Chciałam się Was dziewczyny o coś zapytać... Ponieważ od piątku czuję ruchy mojego maleństwa, ale w związku z tym wiąże się też inne uczucie, mianowicie czuję się tak jakbym miała w brzuszku pomarańczę która podskakuje mi np. na wybojach gdy jadę samochodem itp. Dodatkowo mam takie uczucie jakby mnie od środka wypełniał balonik, ewentualnie może porównać do takiego uczucia jakbym miała wiecznie pełen pęcherz moczowy...
Moje pytanie jest takie czy to normalne? I czy już tak do końca będę się czuć? Bo powiem, że na tych naszych polskich drogach to dosyć ciężko się skupić na jeździe gdy w brzuszku obija mi się dzidziuś.
Moje pytanie jest takie czy to normalne? I czy już tak do końca będę się czuć? Bo powiem, że na tych naszych polskich drogach to dosyć ciężko się skupić na jeździe gdy w brzuszku obija mi się dzidziuś.