reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Olsztyńskie mamy.

Mnie zgaga nie męczyła, a Amelka miała sporo włosków :-D:-D:-D

Straszne to szukanie niani :-( Jakiejś depresji się nabawię. Jak ja mam zostawić dziecko z obcą kobietą :-( Straszne ... już w nocy spać nie mogę :-(
 
reklama
hej popieram poprzedniczkę też mam zamiar wrócić do pracy.rozglądam się już za nianią i powiem wam koszmar poza tym wydaje mi się że 5zł na godzinę to trochę za dużo jak by taką wziął na 8 godzin to miesiecznie byłoby to 800 zł nie opłaca sie pracować jak więkaszość pensji trzeba będzie oddać fakt mam już dosyć siedzenia w domu chciałabym już wrócić do rzeczywistości he he do ludzi ale tez boję się zostawic swojego maluszka choć ma już 13 miesięcy poza tym doczytałam się gdzieś ,że oferują się też dziewczyny,które same opiekuja się jeszcze swoimi dziećmi co wy na to,co sądzicie o takiej niani,macie jej oddać swoje dziecko pod opiekę,a ona w między czasie bedzie też zajmować się swoim dzieckiem.To chyba nie rozsądne.
 
Najpierw o zgadze...miałam straszną i mój oliwer urodził sie owłosiony jak mała małpeczka :) na główce czarne długie,na uszkach,pleckach heheheh jak małpka.

Co do niani to ja miałam szczęscie bo moja mama siedzi z Olinkiem.Ale ide od poniedziałku na wychowawczy.W pracy mi utrudniaja i nie warte te pieniadze moich nerwów.Bardzo sie ciesze bo bede wkoncu wiecej z moim maluchem.
 
poza tym doczytałam się gdzieś ,że oferują się też dziewczyny,które same opiekuja się jeszcze swoimi dziećmi co wy na to,co sądzicie o takiej niani,macie jej oddać swoje dziecko pod opiekę,a ona w między czasie bedzie też zajmować się swoim dzieckiem.To chyba nie rozsądne.

Istnieją przedszkola takie domowe działające właśnie na podobnej zasadzie.
Może to nie jest taki zły pomysł? Może wyszłoby to taniej? I nie sądzę, żeby te dziewczyny poświęcały całą swą uwagę na własne dzieci nie interesując się dziećmi które mają pod opieką ale rozumiem Cię. No cóż...trzeba się nad tym zastanowić bo opiekunki rzeczywiście są drogie:/
 
Dziewczyny a jak się sprawa ma z Olsztyńskimi żłobkami?? Bo ja też się już nad tym zastanawiam, w tym roku kończę studia i wiadomo do pracy już nigdzie nie pójdę, a wolałabym się w domu z dzidzią nie zasiedzieć, bo i czasy nie te żeby tylko jedna osoba pracowała i ja chyba też na kurę domową się nie nadaję. Zastanawiałam się więc od jakiego wieku w Olsztynie żłobki przyjmują maluszki, może któraś z Was wie no i jak jest z miejscami... bo może zaraz po porodzie będę musiała się na listę oczekujących zapisywać :p
 
Wiem, że do żłobka bardzo ciężko się dostać. Podania składa się w kwietniu - dziecko idzie do żłobka we wrześniu. Dziecko musi mieć ukończony rok.

A co do mam, które zajmują się swoim i "cudzym" dzieckiem, to uważam, że to bardzo dobry pomysł.
 
hm... to jak moje Maleńatwo urodzi się pod koniec września to nie mam szans, żeby nas przyjęli po roku do żłobka, bo na początku września jeszcze nie ukończy roku...? Jak znam życie pewnie tak jest... eh, polska...
 
Dziewczyny a jak się sprawa ma z Olsztyńskimi żłobkami?? Bo ja też się już nad tym zastanawiam, w tym roku kończę studia i wiadomo do pracy już nigdzie nie pójdę, a wolałabym się w domu z dzidzią nie zasiedzieć, bo i czasy nie te żeby tylko jedna osoba pracowała i ja chyba też na kurę domową się nie nadaję. Zastanawiałam się więc od jakiego wieku w Olsztynie żłobki przyjmują maluszki, może któraś z Was wie no i jak jest z miejscami... bo może zaraz po porodzie będę musiała się na listę oczekujących zapisywać :p

i aby dostać żłobek oboje rodziców musi pracować
 
reklama
ja wracam w październiku do pracy i też zamierzam poszukać niani - 5zł za godzinę to sporo, ale coś mi się wydaje że taniej nie znajdę, a do żłobka nie chce małej posyłać.
 
Do góry