reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Okulary - problem

reklama
Przepraszam , ze sie wtrace, choc nie jestem jeszcze matka,a tylko okularnikiem( -7,-5) i nauczycielka.
Najpierw o zabiegu: 21 rok zycia to minimalny wiek w ktorym mozna zrobic operacje, ale uwaga : musi byc zakonczony proces rozrastania sie gałki ocznej, u krotkowidzow tra to znacznie dluzej. No i wada musi " stac w miejscu" 2lata,a to czasem dosc trudne. Poza tym nigdy nie sprowadza sie wady do zera , bo to bardzo niebezpieczne, tylko do +/- 1, i wtedy tez trzeba nosic okulary/szkla kontaktowe, aczkolwiek konfort jest nieporownywalnie wiekszy. I ostatnia kwestia, od 3 lat operacje laserowe sa platne: od 5 do 11 tys. za jedno oko.

a teraz ta druga, i wg mnie grozniejsza strona medalu. Sikorko, ja doskonale wiem jak podle czasem potrafia byc dzieci, tylko likwidujac potencjalny problem= okulary tak naprawde nie pomagasz swojemu dziecku. Ja wiem, ze kochasz je z calej sily, ale Twoje dziecko musi nauczyc sie reakcji na krytyke, by miec prawidlowo wyksztalcony system wlasnej wartosci. To jest zadanie dla Ciebie, musisz go tego nauczyc, jak sobie radzic z tymi wyzwiskami, a w ostatecznosci interweniowac w szkole. Likwidujac mu z drogi przeszkode nic nie osiagniesz, bo co zrobisz kiedy ktoregos dnia inne dzieciaki beda sie z niego smialy bo ma krzywe nogi\nierowne oczy\uszy\ nietypowe zainteresowanie\barwe glosu? Obetniesz mu noge? Zabijesz dziecki nasmiewajace sie? A co zrobisz gdy na studiach wykladowca zbluzga syna? Wiesz ze to sie zdarza...Ale jesli Twoj syn nie bedzie potrafil reagowac na krytyke, nawet ta podla, kąśliwą to ktoregos dnia strzeli sobie w łeb jako dorosły czlowiek bo szef nie zaakceptował jego projektu. No i druga strona medalu, Twoje dziecko bedzie kiedys dorosłe...jakim bedzie czlowiekiem jesli nie nauczysz go tolerancji, samoakceptacji i radzenia sobie z podlymi ludzmi????I czego nauczy wlasne dzieci? Czy znajdzie szczescie?

Ze za mlody jest na moje wywody? Ze to tylko dziecko? Ze niewinne?Zgadzam sie z Toba, ale czesciowo...bo czym skorupka za mlodu....kiedy nauczysz go radzenia sobie z szyderstwami ? jak bedzie mial 20 lat? Szczerze watpie...
Mysle ze to Ty masz klopot z okularami dziecka....Nie jest idealny? Nie spelnia wszystkich wymogow? Takie sprawiasz wrazenie swoimi wypowiedziami. Moze sie myle...
Ale jest pare sposobow by przekonac dziecko do okularow: chocby wykorzystujac harrego pottera, on tez mial okulary, czy znalezienie innego idola z okularami.
Dziecko potrzebuje akceptacji, Twojej i grupy rowniesniczej...dokladnie po rowno. Jesli Ty akceptujesz swojego syna w 100 %( a mam nadzieje ze tak jest)to
1. rozmawiaj z nim o tolerancji ale jednoczesnie
2. znajdz sposob by mogl zaimponowac w grupie, by ta go zaakceptowala. Twoja pomyslowosc moze wiele zdzialac.
3. Skonsultuj sie z wychowawca i psychologiem szkolnym. na razie niech nie podejmuja dzialan wzg. winowajcow( moze to przyniesc odwrotny skutek: " skarzypyta", " maminsynek"), ale niech pomoga Ci znalesc sposob jak wyjsc z tej sytuacji. To ich obowiazek, a i wychowawczyni lepiej zna grupe, moze doradzi.
Zycze wiele sily, i samoakceptacji ....Tobie i Twojemu dziecku

P.s. dobrze dobrane okulary sa atrybutem urody, nie tylko u kobiet, doskonalym akcentem. Moze okulary w zabawne wzorki?
 
na szczęście w domku już nosi okolarki i sprawia mu to radość :-)

oczywiście że toleruje swoje dziecko i bardzo Ci dziękuję za rady, które de facto bardzo wiele wnoszą w mój punkt widzenia i sposób wychowania dziecka :-)
 
Okulary muszą byc dla dziecka wygodne. Oraz muszą się podobać. Inaczej dziecko nie będzie chciało w nich chodzić. Dobre są na pewno miękkie oprawki na teleskopach, dobrze dopasowane na nosku i za uszami. Dziś z moją 4 i pół latką dopierałyśmy trzecie już okulary. Wybrała sobie sama takie... Warto jest na pewno sprawdzić okulary korekcyjne dla dzieci . W salonach mają spory wybór oprawek oraz na pewno powinni dobrać odpowiedni rodzaj dla malucha. Tak aby dziecku było wygodniej.
 
Ostatnia edycja:
Do góry