reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problem ze żłobkiem.

reklama
Dla dziecka nowa pani albo brak jednej to już bardzo duża zmiana i moze na to różnie reagować.
U nas właśnie była mega zmiana podejścia do przedszkola po odejściu dwóch pań na L4 - syn miał straszny bunt na chodzenie do przedszkola, skarżył się na bóle brzucha i zachowywał się zupełnie inaczej niż zwykle. A miał wtedy 4 lata i był świetnie zaadaptowany, więc tym bardziej takie malutkie dziecko, jak u autorki wątku, może przeżywać odejście ulubionej cioci. Dlatego sugerowałam żeby to sprawdzić, bo może np. ta ulubiona ciocia poszła do drugiej grupy maluszków i lepiej byłoby tam przenieść też dziecko? Dzieci w tym wieku nie zawierają przyjaźni między rówieśnikami, ale często mają bliskie relacje z którąś z opiekunek.
 
Nie było wczęsniej problemu.... Skąd takie wnioski. Sama Pani Dyrektor żłobka powiedziała, że problem zaczął się po jego ostatniej chorobie... czyli po 10 lutego.
Zrobi Pani jak uważa. Nie znam ani Pani dziecka, ani Pań ze żłobka.
Mam jednak wrażenie, że często to nauczycielki ze żłobka/przedszkola jako pierwsze problem zauważają.

W PPP mają nie tylko psychologów, ale też różnego typu terapeutów. I zrobią diagnozę całościową, a nie tyko pod kątem psychologicznym. Moim zdaniem warto. Zwłaszcza że kosztuje to tylko trochę czasu.
Obawia się Pani wizyty w PPP?
 
Zrobi Pani jak uważa. Nie znam ani Pani dziecka, ani Pań ze żłobka.
Mam jednak wrażenie, że często to nauczycielki ze żłobka/przedszkola jako pierwsze problem zauważają.

W PPP mają nie tylko psychologów, ale też różnego typu terapeutów. I zrobią diagnozę całościową, a nie tyko pod kątem psychologicznym. Moim zdaniem warto. Zwłaszcza że kosztuje to tylko trochę czasu.
Obawia się Pani wizyty w PPP?
nie niczego się nie obawiam. Możemy tam pójść. Tylko nie dziwne dla Pani jest to że przez 6 miesięcy było dobrze. Syn był grzeczny słuchał nie robił awantur a tu nagle z nikąd taka zmiana... W domu wszystko nadal tak jak było... Tylko w żłobku się wszystko zmieniło?
 
U nas właśnie była mega zmiana podejścia do przedszkola po odejściu dwóch pań na L4 - syn miał straszny bunt na chodzenie do przedszkola, skarżył się na bóle brzucha i zachowywał się zupełnie inaczej niż zwykle. A miał wtedy 4 lata i był świetnie zaadaptowany, więc tym bardziej takie malutkie dziecko, jak u autorki wątku, może przeżywać odejście ulubionej cioci. Dlatego sugerowałam żeby to sprawdzić, bo może np. ta ulubiona ciocia poszła do drugiej grupy maluszków i lepiej byłoby tam przenieść też dziecko? Dzieci w tym wieku nie zawierają przyjaźni między rówieśnikami, ale często mają bliskie relacje z którąś z opiekunek.
niestety nie przeniosą mi tam dziecka :( zostałoby mi tylko zabrać go ze żłobka :/
 
Dla dziecka nowa pani albo brak jednej to już bardzo duża zmiana i moze na to różnie reagować.
właściwie jedna odeszła a dwie nowe są też zatrudnione które też się synem zajmują :/ nie cały dzień ale zawsze kilka godzin z nimi spędzają. Przychodzą nowe mamy na adaptację i siedzą w żłobku może to jest jakiś tzw zapalnik że zachowuje się tak nie inaczej :/
 
reklama
Dlatego polecam PPP. Znajdą źródło problemu, a ty będziesz spokojniejsza 🤷‍♀️
Bo inaczej - to można sobie tylko gdybać.
 
Do góry