- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2019
- Postów
- 10 797
To widzę że tu większość z was miało badania w szpitalu i nie wiadomo co a ta mi mówi że po badaniu testosteronu będzie wiadomo aha ;/
Ponad 1.5 roku temu trafiłam do jednej Pani ginekolog która stwierdziła Pcos i wysłała do szpitala na badania. Od zawsze miałam nieregularne cykle. No i w szpitalu potwierdzili pcos i IO. Dostastalam Dionelle bo to niby się stosuje w pcos i metformax 500 1x1. Dionelle brałam bo anty a metformax po 1op. koniec. Później ostatawialam anty w kwietniu i nie zabezpieczaliśmy się ale chodziłam na usg z doskoku i nigdy mi nie uchwyciła większego pęcherzyka niz 12. W sierpniu ślub więc już można zacząć się starac [emoji16] więc posiłkowałam się tylko testami owu ale nic nie wyszło (nawet na monitoring nie chodziłam więc nie wiem czy mi rosły, czy pękały). W pazniernika pierwszy raz brałam Clostilbegyt na stymulacja 1x1. No i urosły mi 2x12mm ale się wchłonęły. Nie dostawałam @ więc poszłam na usg (w listopadzie już) a tam jeden nowy pęcherzyk. Tak jakby szła mi druga owulacja bez miesiączki. Oczywiście znowu się wchłonął. W grudniu bralam Clo 2x1 ale mało przytulanek bo to akurat okres świąteczny a my u rodziców... A miałam 16 i 17mm. W styczniu znowu nie brałam Clo bo mój M miał operacje więc bez sensu. I teraz w lutym po dupku dostałam @ wzięłam Clo 2x1 i wczoraj miałam 21 i 22 i endo 9.2. Przyjęłam też zastrzyk na pęknięcie i czekamy [emoji120]