reklama
Tak jak pisalam wczesniej, lekarz do ktorego chodzilam, nie widzial problemu, puki dziecko przybiera na wadze prawidłowo. A Maciek jest i wiekszy i cięższy jak na swój wiek. Nawet nie chciala mnie lekarka słuchać do końca jak jej wymienialam czego nie je itp. Zawsze przerywala, zmieniala temat itp. Niestety musze przyznac ze do tej pory spotkalam sie TYLKO z jedna lekarka ktora naprawde interesowala sie stanem zdrowia dziecka, ale ona była z pogotowia i nie moge do niej chodzic. A te "pseudopediatry" z przychodni tylko patrza jak szybko pozbyc sie pacjenta z gabinetu. Smutna prawda.
Naprawdę kiepsko, mój mały jest taką chudzinką, że żebra można mu policzyć, a je pełne śniadanie w domu, potem w przedszkolu, obiad w przedszkolu (2 dania), obiad w domu (2 dania), podwieczorek, kolację, a pomiędzy posiłkami a to jabłko, a to banan. I nie ma możliwości, żeby coś przegapił. Ale niektóre dzieci są takimi niejadkami i się zdrowo rozwijają, później im się nagle zmienia i problem przestaje istnieć, ale skonsultować z lekarzem zawsze jest warto taki problem. Trzymam za Was kciuki, wszystko będzie dobrze.
agutek dzieki za informacje! Twoj synek pewnie ma dobrą przemiane materi. Też znam osoby co moga jeść wszystko a są z nich chudzinki. Maciek choc je mało urozmaicone produkty to dobrze wyglada, więc lekarzy pewnie to nie martwi. Przyznam ze najgorsze jest jak gdzies wychodze z nim na caly dzien, bo musze zabierac prowiant ze soba. Nie ma szans by zjadl obiad u babci czy w resteuracji :-( Teraz idziemy na dwie Komunie i tez bede obładowana jedzeniem dla niego, bo znajac go nie spróbuje nic ze stołu.
Jadlowstręt obiadowy i u mnie w ciągu dalszym. Zupy i drugie dania moglyby dla mnie nie istniec. Jem to tylko ze wzgledu an zdrowy rozsadek oraz zeby dac dobry przyklad dziecku. Kubki smakowe mi zwariowały i malo co z "normalnego" jedzenia mi smakuje.
Jadlowstręt obiadowy i u mnie w ciągu dalszym. Zupy i drugie dania moglyby dla mnie nie istniec. Jem to tylko ze wzgledu an zdrowy rozsadek oraz zeby dac dobry przyklad dziecku. Kubki smakowe mi zwariowały i malo co z "normalnego" jedzenia mi smakuje.
nimfii - ja mam znowu odwrotnie - po etapie jedzenia suchego chleba teraz mam wstręt do kanapek, jestem wstanie zjeść wszystko, byleby na ciepło! Już wychodzę ze skóry, żeby sobie wymyślać urozmaicone, ciepłe śniadania i kolacje... :/
Ponko no i dobrze ;-)
Ja mam ciagle ochotę na owoce ,chociaż widze ,ze w ogóle mi apetyt wraca....już się boję
w poprzedniej przytyłam ponad 20 kg tzn 20 było na 2 tyg przed porodem,później już się nie ważyłam,bo odkąd stołek się pode mną załamał to ja się tez załamałam
A wcale się nie objadałam i nie miałam żadnych zachcianek.
A teraz wymysliłam sobie ,ze jak będę miałą ochotę na słodkie to będę jadła suszone owoce.Wprawdzie tez są kaloryczne ,ale zdrowsze,a takie śliwki suszone na zaparcia jak znalazł
Ja mam ciagle ochotę na owoce ,chociaż widze ,ze w ogóle mi apetyt wraca....już się boję


A teraz wymysliłam sobie ,ze jak będę miałą ochotę na słodkie to będę jadła suszone owoce.Wprawdzie tez są kaloryczne ,ale zdrowsze,a takie śliwki suszone na zaparcia jak znalazł

Tez zauwazylam ze nie ciągnie mnie do McDonalda, ani KFC. Jak jestem w McDonald to mam ochote tylko na lody albo owocojogurt. Natomiast w ciązy z Mackiem moglam zajadac sie KFC do woli
Zreszta KFC to firma w ktorej pracuje wiec mam 25% zniżki na wszystko. Wtedy mnie kusiło a teraz na myśl o pikantnym skrzydełku mi niedobrze. Tylko nabiał bym wcinala (jogurty, sery), suche pieczywo (precle, drożdzówki, biszkopty) oraz ostatnio owoce mnie ciągną. Kilka dni temu zakupilam po raz pierwszy truskawki i teraz caly czas chodzi za mna ich smak
Musze isc znow na truskawkowe szalenstwo.
reklama
Truskawki ponownie zakupione
Kusza mnie teraz owoce i orzechy - nawet nie same orzechy a jakies chrupki o smaku orzechowym. staram sie ograniczac, ale nie wiem czemu mam az tak wielki smaczek na nie.
Jutro idziemy na Komiunie do resteuracji śródziemnomorskiej wiec sie objem za wszystkie czasy
W koncu sobie dostarcze jakichs witamin 
Natomiast z piciem nadal u mnie kiepsko
Musze sie zmuszac do wypicia plynow. Mimo iz malo pije to latam do WC co chwile, a jak wypije naraz z pol litra napoju to co 10 min odwiedzam toalete
Jutro idziemy na Komiunie do resteuracji śródziemnomorskiej wiec sie objem za wszystkie czasy
Natomiast z piciem nadal u mnie kiepsko
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 753
- Wyświetleń
- 68 tys
- Odpowiedzi
- 228
- Wyświetleń
- 23 tys
Podziel się: