Hej dziewczyny! Ja mam taki problem, że mieszkam na 3 piętrze imam straszne duszności... (nie ma wentylacji na korytarzu - koszmar).
Słyszałam, że 2 i 3 trymestr są najważniejsze ze względu na odżywianie malucha, więc postanowiłam wziąć się za siebie.
Obiadów nie zawsze mam siłę robić, ale nie wiele się zmieniło, bo przed ciążą też mi się za bardzo nie chciało. Góra 3x w tygodniu coś zrobię, ale zawsze staram się wtedy zrobić coś naprawdę dobrego, jak lasagne lub kotlety z dobrą surówką.
Na szczęście po świętach mi została cała masa jedzenia w zamrażarce, nie ma to jak cudowna rodzinka, która przyszła z siatami, niemieszczącymi się później w lodówce
Słyszałam, że 2 i 3 trymestr są najważniejsze ze względu na odżywianie malucha, więc postanowiłam wziąć się za siebie.
Obiadów nie zawsze mam siłę robić, ale nie wiele się zmieniło, bo przed ciążą też mi się za bardzo nie chciało. Góra 3x w tygodniu coś zrobię, ale zawsze staram się wtedy zrobić coś naprawdę dobrego, jak lasagne lub kotlety z dobrą surówką.
Na szczęście po świętach mi została cała masa jedzenia w zamrażarce, nie ma to jak cudowna rodzinka, która przyszła z siatami, niemieszczącymi się później w lodówce