karola1388
Poprostu żyj...
u nas to samo...odkurzam za chwilę pełno okruszków,bo mała akurat je bułkę,albo wafla,albo posprzątam kredki do pudełka,a Ala podejdzie i patrząc na mnie podniesie pudełko do góry,wysypie wszystkie i sobie pójdzie,a jak powiem pozbieraj to słyszę"nie,nie,nie"...albo kuca skubana nad nimi,wyciąga ręce jakby miała je podnieść i nagle tak się nadyma i udaje,że nie może dosięgnąć...
emka to pozazdrościć...kurcze nam też by się przydał taki wypad,ale nie przy tych wydatkach które mamy-też auto do opłacenia,OC i przegląd + przerejestrowanie...jedziemy jedynie 3go do znajomych za miasto,mają swój dom i córe młodszą od Ali o 1,5msc wiec zrobimy sobie jakiegoś grilla,dziewczyny się powbawią,zostaniemy na noc i tyle.pod warunkiem,że na wtorkowej wizycie gin nie będzie chciał mnie kłaść do szpitala:-no:
emka to pozazdrościć...kurcze nam też by się przydał taki wypad,ale nie przy tych wydatkach które mamy-też auto do opłacenia,OC i przegląd + przerejestrowanie...jedziemy jedynie 3go do znajomych za miasto,mają swój dom i córe młodszą od Ali o 1,5msc wiec zrobimy sobie jakiegoś grilla,dziewczyny się powbawią,zostaniemy na noc i tyle.pod warunkiem,że na wtorkowej wizycie gin nie będzie chciał mnie kłaść do szpitala:-no: