reklama
Elwirko, a gdzie sie ta fruktoze kupuje i ile kosztuje???
można kupić w sklepach ze zdrową żywnością
ja kupuję w op. 0,5 kg za ok 8 zł.
to jest proszek taki jak cukier, trochę bardziej miałki (bliżej soli)
i słodszy od cukru
zajrzyj do leclerca, tam bywa zdrowa żywność. wiem że mąki z pełnego przemiału bywają
MiriannaK
Fanka BB :)
ja dzisiaj zjadłam:
Ś: 7:30 poł woreczka ryzu brązowego z jogobelką light truskawkową
O: 14:00 kotleciki te co wczoraj i sałąta z pomidorem i ogórkiem z oliwą
17:00 - zgrzeszyłam kawałeczkiem sernika z kawą bo znajomi przynieśli
K : 20:00 sałatka grecka
na tym kursie to cieżko wytrzymać a oni jeszcze serwują ciastka lub słodkie bułki, ale się opanowuję. staram sie najeśc przed kursem zeby nie siedzieć głodną i popijam wodę w trakcie
Ś: 7:30 poł woreczka ryzu brązowego z jogobelką light truskawkową
O: 14:00 kotleciki te co wczoraj i sałąta z pomidorem i ogórkiem z oliwą
17:00 - zgrzeszyłam kawałeczkiem sernika z kawą bo znajomi przynieśli
K : 20:00 sałatka grecka
na tym kursie to cieżko wytrzymać a oni jeszcze serwują ciastka lub słodkie bułki, ale się opanowuję. staram sie najeśc przed kursem zeby nie siedzieć głodną i popijam wodę w trakcie
Basiu może chcesz poczytać
tu znajdziesz o wiele więcej, niż w książce o MM
Witaj! - Portal Diety Zuzla
tu znajdziesz o wiele więcej, niż w książce o MM
Witaj! - Portal Diety Zuzla
Basia
Majowa mamusia 2005
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2005
- Postów
- 1 833
elwisku...
kurcze skomplikowane to liczenie GI....
ja bym chciała odchudzic meza, ale on je w domu tylko sniadania i kolacje, na pewno dwoma pomaranczami sie nie zadowoli....;-);-);-)
zamówiłam dzis w koncu wspomniane wczesniej ksiazki, zobaczymy, moze tam kryja jakies sekrety.. jak jesc zeby schudnac...
kurcze skomplikowane to liczenie GI....
ja bym chciała odchudzic meza, ale on je w domu tylko sniadania i kolacje, na pewno dwoma pomaranczami sie nie zadowoli....;-);-);-)
zamówiłam dzis w koncu wspomniane wczesniej ksiazki, zobaczymy, moze tam kryja jakies sekrety.. jak jesc zeby schudnac...
Basiu ale te pomarańcze to przed śniadaniem :-)
owoce zalecają jeść pół godziny przed.
a drugie śniadanie to już można wcinać!!!
byle nie biały chleb :-)
można śniadanie węglowodanowe czyli np. chleb wasa (sport lub original) do tego ser biały, do tego bez ograniczeń ogórek, pomidor, sałata
a jeżeli wędlina , ser to jest to śniadanie tłuszczowe i jemy to bez chleba. ja dziś jadłam jajecznicę i pomidory ze śmietaną.
a ig można łatwo zapamiętać :-)
najgorsze jest to, że trzeba uważać na cukier potrawach, produktach. można musztardę jeć (do tłuszczy) ale taką bez cukru. nazywa się dijon, jest kamisa i innych firm.
no i trzeba sobie posiłki przygotowywać
owoce zalecają jeść pół godziny przed.
a drugie śniadanie to już można wcinać!!!
byle nie biały chleb :-)
można śniadanie węglowodanowe czyli np. chleb wasa (sport lub original) do tego ser biały, do tego bez ograniczeń ogórek, pomidor, sałata
a jeżeli wędlina , ser to jest to śniadanie tłuszczowe i jemy to bez chleba. ja dziś jadłam jajecznicę i pomidory ze śmietaną.
a ig można łatwo zapamiętać :-)
najgorsze jest to, że trzeba uważać na cukier potrawach, produktach. można musztardę jeć (do tłuszczy) ale taką bez cukru. nazywa się dijon, jest kamisa i innych firm.
no i trzeba sobie posiłki przygotowywać
Basia
Majowa mamusia 2005
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2005
- Postów
- 1 833
no tak, o owocach to tez wszedzie pisza, ze to przed posiłkiem trzeba jesc, ale ja jakos zawsze zapominam..
a kupiłam ostatnio ten chleb Wasa sport, i zdecydowanie najmniej mi smakuje, wczesniej kupowałam ten pełnoziarnisty, co prawda ma ciensze kromki (i mniej kaloryczne) ale jakos lepszy w smaku....
A wspomagacie sie czyms, jakies Thermline, czy Bio cla???
a kupiłam ostatnio ten chleb Wasa sport, i zdecydowanie najmniej mi smakuje, wczesniej kupowałam ten pełnoziarnisty, co prawda ma ciensze kromki (i mniej kaloryczne) ale jakos lepszy w smaku....
A wspomagacie sie czyms, jakies Thermline, czy Bio cla???
Basia
Majowa mamusia 2005
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2005
- Postów
- 1 833
i w tej metodzie nie chodzi absolutnie o kalorie, tylko o zestawianie pokarmów ze sobą i wykluczanie niektórych.
wiem wiem, zauważyłam..
ja tak mówie jeszcze o tych kaloriach patrzac z mojej perspektywy...... 1000 kcal...
chociaz, juz od dawien dawna jem wiecej niz 1000 kcal....:-):-):-)
A słodycze- minimalnie.. moze biszkopta , albo herbatnika....(oczywiscie jak byłam u rodziców to inaczej to wyglądało)
Podobno, jak ktos teskni za bardzo za słodyczami, to trzeba przyjmowac chrom....
Najbardziej niepokoi mnie tylko to, ze włosy wypadaja jak nie wiem co...
(ale paznokcie sa ok)
nie wiem czy to uboczny efekt schudniecia,
Kupiłam witaminy, na 30 dniowa kuracje, Vita cośtam, juz wzielam całe opakowanie, do tego maska regeneracyjna wax , i prawie przed kazdym myciem olej rycynowy z żóltkami i sokiem z cytryny na włosy zakładam...
a wanna dalej pełna kłaków, i w domu to samo.. codziennie musze odkurzac, bo pełno moich włosow na podłodze..
Powiem tak, poprawe minimalna widze(przynajmniej jak pociagne za włosy to nie zostaje garsc, ale kilka włosów) ale to i tak niedobrze jest..
Chyba jednak bede musiala zainwestowac w Mertz special
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 827
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 113 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 381
- Odpowiedzi
- 30
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 67
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: