Pojechałam dziś w ten sposób. Do tej pory nie mogę ochłonąc, a jechałam z pół godziny temu. Padnieta jestem, ale bardziej zadowolona, bo oszczędzam kupę czasu i mi się tak nie nudzi. Tylko ciągle zastanawiam się nad tętnem. bo wyczytałam, że tętno osoby początkującej powinno na "sprincie wynosic" 85 % tetna max. czyli w moim przypadku 159. I tu tak jest. Ale w okresie spoczynku powinno opasc do 128 czyli 65 % tętna. A u mnie ni cholery nie opada I nie wiem czy nie muszę pojechac 15 sek sprintem, a 30 sek odpocząc. Kurcze wydolic wydalam, ale czy to cos daje
Agask mam nadzieję, że cos zrozumiałaś z mojego bełkotu. I dzięki za radę odnośnie jazdy, bo o tym nie słyszałam:-)
Agask mam nadzieję, że cos zrozumiałaś z mojego bełkotu. I dzięki za radę odnośnie jazdy, bo o tym nie słyszałam:-)