Ok to po kolei.
Kwas 400 zaczelam brac około listopada. Koniec marca byly dwie kreski. Na pierwszej wizycie gin zaleciła pueria uno. Koniec maja było poronienie i po oczyszczeniu gin zapisała 3 opakowania kwasu 5 mg. Jak się kończył zadzwonilam po recepte do ogólnego i ten wysłał mnie na zbadanie poziomu. Wyszlo sporo ponad normę i powiedział że spokojnie z 3 miesiące mogę nie brać, ale za to żeby maz brał.. nie chcialam w momencie starań tak zupełnie go odstawić bo wiem, że szybko się wyplukuje i bralam tak co 3 dni 400. Odkad znowu zobaczyłam dwie kreski biore codziennie kwas 400 wit d 2000 c 1000 i omega to jest jakos 1000 a w tym epa 180 i dha 120 .
Ciezko mi stwierdzić czy powinnam lepiej to wszystko osobno czy puerie bo nie dostałam wtedy zaleceń czego ile dokładnie, tylko sama puerie.
A czy beta mogłaby spadać gdyby było potwierdzenie ciazy na usg?
Kwas 400 zaczelam brac około listopada. Koniec marca byly dwie kreski. Na pierwszej wizycie gin zaleciła pueria uno. Koniec maja było poronienie i po oczyszczeniu gin zapisała 3 opakowania kwasu 5 mg. Jak się kończył zadzwonilam po recepte do ogólnego i ten wysłał mnie na zbadanie poziomu. Wyszlo sporo ponad normę i powiedział że spokojnie z 3 miesiące mogę nie brać, ale za to żeby maz brał.. nie chcialam w momencie starań tak zupełnie go odstawić bo wiem, że szybko się wyplukuje i bralam tak co 3 dni 400. Odkad znowu zobaczyłam dwie kreski biore codziennie kwas 400 wit d 2000 c 1000 i omega to jest jakos 1000 a w tym epa 180 i dha 120 .
Ciezko mi stwierdzić czy powinnam lepiej to wszystko osobno czy puerie bo nie dostałam wtedy zaleceń czego ile dokładnie, tylko sama puerie.
A czy beta mogłaby spadać gdyby było potwierdzenie ciazy na usg?