8Ania8
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 3 457
Duphaston może mieć skutki uboczne.Dlatego uważam że w twoim przypadku nieważne jaki masz poziom progesteronu to duphaston też się sprawdzi .. chociażby dla spokoju ducha .
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Duphaston może mieć skutki uboczne.Dlatego uważam że w twoim przypadku nieważne jaki masz poziom progesteronu to duphaston też się sprawdzi .. chociażby dla spokoju ducha .
Przy żywej czerwonej krwi jechałabym od razu, przy jakimś plamieniu brązowym sprobowałabym dopchać się w ciagu 1-2 dni do mojego lekarza.dzisiaj byłam na pobraniu i pozwolę sobie do Was wrócić z wynikami
ale w między czasie mam jeszcze inne pytanie: jako, że dział poronienia, więc pewnie są tu osoby z takimi doświadczeniami. Zastanawiam się jaki w przypadku pojawienia się krwawienia (odpukać tfu tfu) powinien być czas reakcji? Czy jeżeli pojawi się w środku nocy to od razu lecieć na sor czy można poczekać i za dnia pójść na wizytę? Jak to u Was wyglądało?
Wczoraj po wieczornych przytulankach z mężem tak mnie rozbolał brzuch, taki skurcz miałam, że nie mogłam się wyprostować. Potem doczytaliśmy, że ma to związek ze skurczami macicy po orgazmie, ale w tamtym momencie myślałam, że coś się stało i bałam się, że zaraz krew sie pojawi. Stąd naszły mnie rozmyślania, jak szybko trzeba działać
Nie, nie ma takiego srodka, ktory powstrzyma poronienie, jak się już zacznie.rozumiem. Właśnie nie wiedziałam, czy jest np. jakiś magiczny środek, że jak otrzymam go w przeciągu kilku h to się ciąża podtrzyma a jak później to będzie za późno.
Generalnie moja lekarka w ogóle nie polecała jechać na sor, bo jak to ujęła po kilku godzinach w poczekalni na pewno się coś stanie. Ale co jak się coś wydarzy w weekend, przecież nie mogłabym spokojnie siedzieć w domu i czekać do poniedziałku...
Żywa krew = właśnie coś się dzieje. Ciemna to stara krew.A co zmienia to, że będzie to żywa krew? Wtedy jest więcej szansy na uratowanie?
Z tym oczekiwaniem to pewnie zależy od miasta. Ja jestem z Gdańska i na tak duże miasto są tylko dwa szpitale posiadające porodówkę. Chyba, że w takim przypadku nie jest konieczny oddział położniczy?
No np. sprawdzą Ci na USG, co się dzieje poronienia nie zatrzymaja, ale moze być krwiak i wtedy można włączyć odpowiednie zalecenia.A co zmienia to, że będzie to żywa krew? Wtedy jest więcej szansy na uratowanie?
Z tym oczekiwaniem to pewnie zależy od miasta. Ja jestem z Gdańska i na tak duże miasto są tylko dwa szpitale posiadające porodówkę. Chyba, że w takim przypadku nie jest konieczny oddział położniczy?