reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

od którego tygodnia progesteron

Pewnie dużo prawdy w tym co piszesz, były już momenty, że chciałam zmienić, ale jednak na koniec czymś mnie urzekła i zdecydowałam, że na razie nie zmieniam.
Na te badania około 10 tyg umówiłam się z nią, że zapisze mi je na nfz, więc nie chciałabym za to wszystko płacić.. Czyli lepiej ten progesteron bliżej wizyty zrobić..
 
reklama
Pewnie dużo prawdy w tym co piszesz, były już momenty, że chciałam zmienić, ale jednak na koniec czymś mnie urzekła i zdecydowałam, że na razie nie zmieniam.
Na te badania około 10 tyg umówiłam się z nią, że zapisze mi je na nfz, więc nie chciałabym za to wszystko płacić.. Czyli lepiej ten progesteron bliżej wizyty zrobić..
Leppiej teraz, bojak będzie za niski, to będzie czas na reakcję.
 
Pewnie dużo prawdy w tym co piszesz, były już momenty, że chciałam zmienić, ale jednak na koniec czymś mnie urzekła i zdecydowałam, że na razie nie zmieniam.
Na te badania około 10 tyg umówiłam się z nią, że zapisze mi je na nfz, więc nie chciałabym za to wszystko płacić.. Czyli lepiej ten progesteron bliżej wizyty zrobić..
Aha, myślałam, że i tak za wszystko płacisz. To jak ma dać Ci skierowania na NFZ, to się wstrzymaj. Przy czym już od razu Cię uczulam, żebyś zobaczyła, czy na skierowaniu jest cytomegalia (kiedys NFZ nie refundowalo i trzeba było robić prywatnie a niektórzy lekarze to niesłusznie olewali i nie informowali pacjentek). Swoją drogą, to też jest "ciekawe", że przyjmuje prywatnie a skierowania na badanie daje na NFZ. Chyba powinna Cię przyjąć na wizycie refundowanej, żeby skierowanie wypisać. Ciekawe, czy pojawi Ci się fikcyjna wizyta refundowana w IKP.

Co do drugiej części dot. progesteronu, to sens ma zbadanie dzisiaj albo jutro - zamiast czekania 2 tyg. Wynik wyślesz lekarce - może się wypowie... Ew. sprawdzisz w tabelkach w necie...
 
To tak może prosto i na temat:
Zaplanuj sobie, że pójdziesz do labu w sobotę i w poniedziałek. W sobotę zbadasz HCG i progesteron. W poniedzialek HCG (chyba że w sobotę będzie słaby, to możesz jeszcze powtórzyć).
 
ok postaram się pamiętać, dziękuję:)

Generalnie normalnie to powinno wyglądać tak: uprawiamy seks bez zabezpieczenia. Kiedy miesiączka zaczyna się spóźniać, po 7 dniach wykonujemy test sikany - który powinien dać dwie porządne kreski. Po 2 tygodniach udajemy się do lekarza gdzie na USG powinien być pęcherzyk ciążowy wraz pęcherzykiem żółtkowym oraz zarodkiem z bijącym sercem i określone jako 7+0 (mniej więcej oczywiście). Oczywiście można czekać też dłużej i iść na USG nawet w 8 czy 9 tygodniu - jak ciąża jest prawidłowa to nic jej nie zaszkodzi na tym etapie. Jeżeli nie masz więcej dzieci i nie przekraczasz z ojcem dziecka miesięcznego dochodu 5766zł netto to ważne byś miała pierwszą wizytę przed 10 tygodniem ciąży by dostać tzw. becikowe.

Tak poza tym to nie ma jakiegoś obowiązku badania czegokolwiek - czy to bety, czy to progesteronu.
Ale większość dziewczyn tutaj jest po stratach, większość dziewczyn tutaj jest świadoma różnych problemów, większość dziewczyn tutaj wie że leków szczególnie na receptę nie powinna być brana profilaktycznie. Warto tu też dodać, że duphaston, jest raczej kiepskim wyborem - mała dawka, nie wychodząca dodatkowo we krwi (więc nie wiemy czy i jak działa na pacjentkę), nie jest refundowany (luteina jest za darmo z kodem C = ciąża). Także jak już faktycznie jest z tym problem to lepiej, żeby lekarz przepisał coś wartościowego.

Ja osobiście zbadałabym sobie przynajmniej raz betę i progesteron. Jak progesteron w normie tj. powyżej 10ng to bym spokojnie czekała na USG/wizytę. Jak nie to jednak szukała lekarza na cito.
Co do bety zobaczyłabym jaki jest jej wynik - skoro już tydzień temu miałaś pozytywny test - beta powinna być w okolicach 1000. Gdyby tak było również nie robiłabym powtórki i poczekała na USG/wizytę. Gdyby jednak było poniżej, nie mówiąc już o poniżej 500 to zdecydowanie po 48h powtórzyłabym badanie.
 
reklama
Dlatego uważam że w twoim przypadku nieważne jaki masz poziom progesteronu to duphaston też się sprawdzi .. chociażby dla spokoju ducha .
Bzdurne podejście, przez które oddziały zajmujące się poronieniami zatrzymanymi pękają w szwach. Bo kobiety faszerują się często nawet samowolnie taką ilością progesteronu, że żaden organizm nie oczyści się sam, choć powinien.
 
Do góry