reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Od kiedy na nocnik?

reklama
Patri niestety ja tez nie pomoge, bo nie wiem jak. My tez mamy problem z kupka, a wlasciwie z tym ze Milenka wstrzymuje ja (boi sie ja zrobic do ubikacji czy nocnika, a jak juz mowie to zrob w majtki to tez nie chce).
Agusia, gratuluje suchej nocki:tak::tak::tak:
Wisnia, jeszcze troche cierpliwosci i bedzie dobrze:-)
 
BRAWO SARCIA

WISNIA bedzie dobrze!!!

PATRI Lusia czasem ma tez takie wpadki...zwykle jak strasznie placze (obojetnie z jakiego powodu) to tez nagle chce na rece i okazuje sie ze z wysilku chyba czy co robi kupcie....
a moze JULCIA faktycznie ma biegunke i jest jkej nieprzyjkemnie i chce na raczki a potem juz szybko jest "problem" bo nie zdazy nha nocnik....bedzie lepiej na pewno!
 
Patri niestety ja tez nie pomoge, bo nie wiem jak. My tez mamy problem z kupka, a wlasciwie z tym ze Milenka wstrzymuje ja (boi sie ja zrobic do ubikacji czy nocnika, a jak juz mowie to zrob w majtki to tez nie chce).
U nas ten problem jest odkąd zaczęliśmy uczyć się nocnika/ubikacji, czyli już jakieś 3 miesiące i nie wiem jak go przekonać:confused::sorry2: A jak już po kilku dniach wstrzymywania nie wytrzymuje, to ucieka, chowa się i robi do majtek:dry: Ech... ciężko wyczuć o co tak naprawdę chodzi:sorry2:

Agusia super, oby tak dalej:tak:

Wiśnia będzie dobrze:tak: Każdemu dziecku zdarza się gorszy dzień, a już zwłaszcza na początku nauki;-)

Patri a Twoja Julcia nie ma biegunki:confused: Może boli ją brzuszek i chce na rączki, a potem nie wytrzymuje i robi - poprostu nie potrafi tego kontrolować:confused:
 
Brawo Sarcia :-) Moje dziecię nadal robi w papmka w nocy.
Wiśnia, spokojnie, początki nauki mogą być trudne, powoli Pysiek się nauczy :tak:
A Tobie Patri nie wiem co poradzić, bo nie spotkałam się z takim problemem.
 
dzisiaj "tylko" raz jak do tej pory się zsikała tak jak stała
poza tym super, biegnie na nocnik i sika, kupę zrobiła do ubikacji - tak sobie zażyczyła
ale nie mogę jej założyć majtek bo sika w nie :-(
 
Gratulacje dla Sarci:tak::-)

Jenni od kilku dni robi do nocnika byl dzien ze nie bylo wpadek ale sa i takie ze popusci do majtek lub zrobi kupe , dwie smieszne sytuacje juz mielismy np. Jenni zapomniala dzwignac klapy z nocnika i sciagnac majtek i tak sie zalatwila na tej klapie a wczoraj przyszla wysmarowana kupa i szla kraczato bo kupa byla klejaca i nieumiala jej sie odkleic z posladkow.
 
Coś się u nas powoli rusza w tym temacie :sorry2: Babcia się przykłada od 2 dni i wysadza Milenkę często na nocnik i siusiu idzie do nocnika (są wpadki oczywiście), ale sama jeszcze nie woła.
Wczoraj odkąd wróciłam z pracy to do 20.00 była bez pieluszki, 2 razy zrobiła do nocnika jak ją wysadziłam, a raz SAMA przed snem zawołała (miała juz pieluchę załozoną) że chce na nocnik - i zrobiła :tak:
Żeby tylko teraz babcia była konsekwentna i nie robiła jak do tej pory - że czasem jej się chciało bawić z nocnikiem, a czasem nie i Milenka biegała cały dzień z pieluchą bo mój urlop dopiero za 3 tyg. :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
No to duze brawa dla Jenni i dla Milenki:tak::-)
Trzymamy kciuki zeby babci nie zabrakło konsekwencji w działaniu;-):tak:
 
Do góry