reklama
Widać jeszcze nie przyszedł czas na naukę. Karola, Rozalka, Tycia - napewno to wkrótce nastąpi, nie martwcie się tak bardzo.
Powiem Wam, że jeśli widziałabym, że moje dziecko jest bardzo bardzo oporne w nauce siusiania, to chyba spróbowałabym się na zamianę pampersów na pieluchy tetrowe. Może to zadziała A jak nie, to trzeba czekać spokojnie, aż maluch załapie, nie ma wyjścia.
Co do sikania w nocy, bo u nas jest taki właśnie problem, to powiem Wam, że ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która jest przedstawicielem farmaceutycznym i akurat teraz zajmuje się rozprowadzaniem leków na moczenie nocne. Uczestniczyła ona w kilku sympozjach dotyczących moczenia nocnego i powiedziała mi, że nie mam absolutnie się martwić narazie, że Oli siusia w nocy. Żeby dziecko zaczęło całą noc wytrzymywać, musi jego układ moczowy dojrzeć i może to stać się w bardzo różnym wieku (jest to zazwyczaj dziedziczne). Musi się uruchomić jakiś proces w mózgu, kóry spowoduje zagęszczenie moczu nocnego, dopóki to nie nastąpi, dziecko nie jest w stanie wytrzymać, bo produkuje za dużą ilość moczu, by mógł ją pomieścić pęcherz moczowy. Takie dojrzewania zdaje się normalne jest aż do 6 rż (o ile dobrze zapamiętałam) potem dopiero się to leczy.
U nas od kilku nocy (z jedną wpadką w środku) pielucha sucha w nocy, ale narazie jeszcze nie chwalę, wiem, że może to być przypadek. Jednak po każdej suchej nocce Oliwka dostaje jakąś nagrodę za to, że ma suchą pieluszkę (jakiś drobiazg: lizak, chupek naklejkę). Jak jest mokra nocka nie wyrażam niezadowolenia, poprostu mówię: nic się nie stało, może jutro Ci się uda.
Powiem Wam, że jeśli widziałabym, że moje dziecko jest bardzo bardzo oporne w nauce siusiania, to chyba spróbowałabym się na zamianę pampersów na pieluchy tetrowe. Może to zadziała A jak nie, to trzeba czekać spokojnie, aż maluch załapie, nie ma wyjścia.
Co do sikania w nocy, bo u nas jest taki właśnie problem, to powiem Wam, że ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która jest przedstawicielem farmaceutycznym i akurat teraz zajmuje się rozprowadzaniem leków na moczenie nocne. Uczestniczyła ona w kilku sympozjach dotyczących moczenia nocnego i powiedziała mi, że nie mam absolutnie się martwić narazie, że Oli siusia w nocy. Żeby dziecko zaczęło całą noc wytrzymywać, musi jego układ moczowy dojrzeć i może to stać się w bardzo różnym wieku (jest to zazwyczaj dziedziczne). Musi się uruchomić jakiś proces w mózgu, kóry spowoduje zagęszczenie moczu nocnego, dopóki to nie nastąpi, dziecko nie jest w stanie wytrzymać, bo produkuje za dużą ilość moczu, by mógł ją pomieścić pęcherz moczowy. Takie dojrzewania zdaje się normalne jest aż do 6 rż (o ile dobrze zapamiętałam) potem dopiero się to leczy.
U nas od kilku nocy (z jedną wpadką w środku) pielucha sucha w nocy, ale narazie jeszcze nie chwalę, wiem, że może to być przypadek. Jednak po każdej suchej nocce Oliwka dostaje jakąś nagrodę za to, że ma suchą pieluszkę (jakiś drobiazg: lizak, chupek naklejkę). Jak jest mokra nocka nie wyrażam niezadowolenia, poprostu mówię: nic się nie stało, może jutro Ci się uda.
U nas jest dokładnie to samo Oliwce się zawsze chce siusiu, jak ktoś jest w ubikacji. Ale my nie korzystamy z nocnika wtedy, Oli czeka, aż się ubikacja zwolni i tyle. Jak bardzo mocno jej się chce, że już nie może wytrzymać, to osoba siedząca w ubikacji musi się pośpieszyćnocnik też w użyciu bo najczęsciej Emilce się chce jak ktoś siedzi w ubikacji
rosmerta
Mama Hubka - lutówka'07
załapie ząłapie, każdy w koncu musi załapać, wyjścia nie ma;-):-)
kuzynki maluch który w sierpniu konczy 3 latka dopiero dwa tygodnie temu przestał korzystac z pieluszek i w tydzień sie oduczył i pieluszki w dzień i odrazu w nocy też więc ja sie tam nie spinam, zobaczymy w czerwcu jak nam pójdzie, najwyzej odczekamy znowu, całe wakacje mamy na naukę;-):-)
kuzynki maluch który w sierpniu konczy 3 latka dopiero dwa tygodnie temu przestał korzystac z pieluszek i w tydzień sie oduczył i pieluszki w dzień i odrazu w nocy też więc ja sie tam nie spinam, zobaczymy w czerwcu jak nam pójdzie, najwyzej odczekamy znowu, całe wakacje mamy na naukę;-):-)
karola-04
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2006
- Postów
- 4 626
ja to jakiegoś doła łapie chyba i dlatego chociaż na taki mały prezencik liczyłam.On się robi takie brojek że szok i to wycie płacz bez łez no doprowadza mnie do szału muszę wyjśc z pokoju czasem aby go nie klepnąć serio czasem chce mi się usiąść i płakać bo już nie wiem co źle robię.
tylko słyszę od własnej mamy czy teściowej- może ty go chodujesz a nie wychowujesz
a szkoda słów posiedzę jak żółw w swojej skorupie nabiorę dystansu i będzie ok
tylko słyszę od własnej mamy czy teściowej- może ty go chodujesz a nie wychowujesz
a szkoda słów posiedzę jak żółw w swojej skorupie nabiorę dystansu i będzie ok
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
karola luuuuzik... czemu właściwie tak bardzo chcesz żeby Szymek już odrzucił pieluchy?
Ja mam juz tylko 3 miesiące na to, a moja matka nie robi kompletnie nic w tym kierunku będę musiała chyba specjalnie urlop wziąć z tydzień - półtora żeby wziąć sprawy w swoje ręce.
Ja mam juz tylko 3 miesiące na to, a moja matka nie robi kompletnie nic w tym kierunku będę musiała chyba specjalnie urlop wziąć z tydzień - półtora żeby wziąć sprawy w swoje ręce.
karola-04
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2006
- Postów
- 4 626
czemu bo uważam że Szymek jest dośc dużym chłopcem i to że potrafi powiedzieć co ma zrobić jak chce siuku czy kupkę to jest dla mnie znak że to już czas. no i jest lato a raczej wiosna ale mniej warstw do ubierania szybciej wszystko schnie
a dla chłopców to nie dobrze tak długo w pieluszce biegać i dlatego lato 2009 ma być tym pożegnaniem z pieluchą
to jak z piersią on był zawsze w moich oczach za mały aż w końcu bez większego przygotowania ciach i koniec nie dostał i udało się przeżył Szymek i ja.
teraz też musi nam się udać.
a dla chłopców to nie dobrze tak długo w pieluszce biegać i dlatego lato 2009 ma być tym pożegnaniem z pieluchą
to jak z piersią on był zawsze w moich oczach za mały aż w końcu bez większego przygotowania ciach i koniec nie dostał i udało się przeżył Szymek i ja.
teraz też musi nam się udać.
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
a dla chłopców to nie dobrze tak długo w pieluszce biegać i dlatego lato 2009 ma być tym pożegnaniem z pieluchą
.
No to daj mu ten czas na to ;-) do końca lata 2009 jeszcze trochę... wszak jeszcze się nawet nie zaczęło Ja myślę że jak te nasze mądralinki pobiegają z gołymi pupami i obsikanymi ciągle nogami to szybko się nauczą że lepiej sikać do nocnika niż po nogach Tylko pogoda musi sprzyjać, juz niedługo... głowa do góry
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: