Rosmerta, proponuję kupić linomag w maści i smaruj delikatnie paluszkiem okolice odbytu, to szybko Hubka przestanie szczypać
Oliwkę też szczypało po biegunce i po linomagu szybko przeszło.
Ja w sumie mam podobny problem. Mi co prawda Oliwka się nie blokuje i załatwia, ale nie wiem, czy trochę nie przetrzymuje, bo ciągle mówi, jak chce kupę, że będzie bolała pupa i brzuszek, chyba muszę się z nią do lekarza przejść, bo mówi tak od dawna, a odparzenia żadnego nie ma
W dodatku po sikaniu też mówi, że ją swędzi - nie wiem czy ma swędzenie na myśli, może ją szczypie, a taki wyraz akurat podłapała. Wszystko wygląda w jak najlepszym porządku, żadnych zaczerwień nie ma, a ona ciągle się skarży
Gosia, Oliwka też osikiwała deskę, często się zdarzało nawet, że siuśki leciały strumieniem poza kibelek
Okazało się, że nogi trzymała za szeroko i za bardzo odchylała się do tyłu (lubiła się oprzeć o oparcie deski). Wystarczyło skorygować pozycję korzystania z kibelka, kazałam jej nogi trzymać bliżej i nie opierać się, tylko troszkę pochylać się do przodu i skończyły się problemy. Na początku musiałam przypominać o odpowiedniej pozycji, ale z czasem się przyzwyczaiła i siada już tak jak należy