reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Od kiedy na nocnik?

Ja tez chce zaczac jak bedzie cieplej.Tym bardziej jak z dnia na dzien czegos nowego Kondzio sie uczy:-).Az nie moge uwierzyc ile juz rozumie:-):tak:.
W rodzinie mam za to 2 przypadki kiedy dziecko prawie 3 letnie,a drugie 2 lata i 8 miesiecy nadal sika w pieluchy.Rodzice chyba zapomnieli,ze maja takie duze dzieci:sorry2:.Inicjatywa rozstania z pielucha powinna przeciez do nich nalezec...
:baffled:
 
reklama
u nas nocni poszedł w odstawkę jak na razie:tak:
na początku jak dostaliśmy nocnik to Maciuś chętnie siadał,robił siusiu czasami kupkę:happy:,a teraz to jest tragedia,płacz i wyginanie się nawet nie chce usiąść na niego:baffled::no:
ucieka od razu,także poczekamy zobaczymy :tak:
 
nasz tron tez czeka na cieple dni i zaczniemy nauke narazie 2 razy zrobil do niego siku a raz tak dlugo siedzial ze mu nogi zdretwialy i ryczal jak wscieklizna
 
U nas jak juz gdzieś wspominałam, mamy już czasem nawet pół godzinne posiadówki nocnikowe...ale jeszcze nic nie udało sie nam złapać...i tak sie ciesze, że Filip oswoił sie z nocnikiem :tak::tak::tak:
 
Joasiek,ja tez podobnie jak Kasiad nie zgodze sie z tym wiekim nocnikowym. Chyba faktycznie jest mocno uśredniony bo moja Martusia juz regularnie woła "sisi" i "ee" a przedwczoraj w nocy ok. 4 obudziła sie i mowi "ee" i znowu "ee".Ja -wyrodna matka nie zareagowałam , chciałam spac dalej a Martusia zeszła z łózka , przyniosła mi nocnik i postawiała mi na poscieli.:szok::-D
Poddałam sie-wstałam posadziłam ja na nocniku i po chwili zrobiła kupe.I była z siebie bardzo zadowolona. :tak:(wiec nikt mi nie wmówi ,ze mała nie kojarzy przyczyn i skutków)
Marta w dniu 10-miesięcznych urodzin zaczeła sikac na nocnik i robiła prawie zawsze kiedy ja posadziłam. Za 3 dni konczy 13 miesięcy a od 4 dni nie zamoczyła ani jednej pieluchy-zawsze woła, ze chce i co chce! Wydaje mi sie ,ze to, ze nocnik został opanowany tak szybko zawdzieczam temu ,ze od 4 miesiecy wielokrotnie w ciagu dnia ja na nim sadzam.A moze to troche rodzinnne bo ja tez szybko zakonczyłam pieluchwanie-po 14 miesiącach?;-)
A plus tej sytuacji jest ogromny. W domu, w ciągu dnia nie zakładam juz Marcie pieluch-nie ma takiej potrzeby , tylko na noc, na spacery i na wszelkie wyjscia tak "w razie czego".
W marcu zuzyłysmy tylko 1 opakowanie pieluch:tak::-)Polecam wszystkim!
 
Powiedz Madzix, jak sadzałaś Martusie na nocnik, jak piszesz wielokrotnie w ciągu dnia, to w ubranku, jak niektóre mamy, żeby się dzidzia przyzwyczaiła do siedzenia, czy rozebraną do siusiania gotową?
Jak reagowała na początku, od razu było dla niej ok?

To niezwykłe co piszesz, nie wyobrażam sobie mojej Julci ktora w nocy przynosi mi nocnik:-) Jest w oszczebelkowanym łóżeczku :-)

Gratulacje dla dzielnej i mądrej Martusi! :tak:
 
Joasiek,ja tez podobnie jak Kasiad nie zgodze sie z tym wiekim nocnikowym. Chyba faktycznie jest mocno uśredniony bo moja Martusia juz regularnie woła "sisi" i "ee" a przedwczoraj w nocy ok. 4 obudziła sie i mowi "ee" i znowu "ee".Ja -wyrodna matka nie zareagowałam , chciałam spac dalej a Martusia zeszła z łózka , przyniosła mi nocnik i postawiała mi na poscieli.:szok::-D
Poddałam sie-wstałam posadziłam ja na nocniku i po chwili zrobiła kupe.I była z siebie bardzo zadowolona. :tak:(wiec nikt mi nie wmówi ,ze mała nie kojarzy przyczyn i skutków)
Marta w dniu 10-miesięcznych urodzin zaczeła sikac na nocnik i robiła prawie zawsze kiedy ja posadziłam. Za 3 dni konczy 13 miesięcy a od 4 dni nie zamoczyła ani jednej pieluchy-zawsze woła, ze chce i co chce! Wydaje mi sie ,ze to, ze nocnik został opanowany tak szybko zawdzieczam temu ,ze od 4 miesiecy wielokrotnie w ciagu dnia ja na nim sadzam.A moze to troche rodzinnne bo ja tez szybko zakonczyłam pieluchwanie-po 14 miesiącach?;-)
A plus tej sytuacji jest ogromny. W domu, w ciągu dnia nie zakładam juz Marcie pieluch-nie ma takiej potrzeby , tylko na noc, na spacery i na wszelkie wyjscia tak "w razie czego".
W marcu zuzyłysmy tylko 1 opakowanie pieluch:tak::-)Polecam wszystkim!
Szok:szok:
 
reklama
Patri-na początku sadzałam Martę na nocniku, w łazience zawsze bez pieluszki i mówiłam zrób "sisi". Jednoczesnie delikatnie odkrecalam wode w kranie(gdzies przeczytałam ze to pomaga) tak zeby mała słyszała ten plusk wody spływajacej po umywalce.Załapała bardzo szybko.Najwazniejsze było zawsze posadzic ją rano , tuz po przebudzeniu bo wtedy zawsze udawało sie jej zrobic a ja miałam powód zeby ją chwawalic, przytulac ,całowac i powtarzac jaka mam mądrą córeczkę;-):tak:
I to własciwie wszystko.A nocnik mamy najzwyklejszy na swiecie-bez zadnych bajerów, melodyjek etc.i swietnie sie sprawdza:-)

A co do wychodzenia z łóżka- Marta spi ze mna w łózku od strony sciany i potrafi bez problemu zejsc z tego łózka tyłem, tak zeby nie spasc. A w łózeczku spi tylko miś:zawstydzona/y:.
 
Do góry