reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Od kiedy na nocnik?

reklama
Wolfia rowniez nie wiem co Ci doradzic.....
U nas kupka byla od razu na nocniczek....

Za to nadal siekanie w nocy do pampka.....juz staram sie ja sadzac na nocnik jak tylko ide spac...jak sie obudze w nocy....
nawet klade ja spac bez pampersa, a dopiero pozniej zakladam....i nic nie ma zadnej oprawy....:dry:
 
Ja też nie pomogę WolfiA, u żadnego z moich dzieci nie było problemów z kupką.

A ja Was chciałam zapytać, po jakim czasie przestałyście zakładać pieluchę na noc dzieciom jak przestały się w nocy moczyć :confused: Oli ostatni raz zmoczyła pieluszkę 10 sierpnia, a więc 10 dni temu. Budzi się rano i siusia do ubikacji, ewentualnie czasem (3 razy się tak zdarzyło) budzi się w nocy i woła, że chce siusiu. Zastanawiam się, kiedy powinnam jej przestać zakładać tą pieluchę. W ogóle kiedyś sobie powiedziałam, że przestanę zakładać po miesiącu suchych nocek, ale tak sobie myślę, czy może nie przesadziłam z tym założeniem :confused: Z jednej strony dla dziecka byłaby to nagroda, że nie nosi już wcale pieluszki i jest traktowane po dorosłemu, ale z drugiej boję się o zasikany materac. Niby folię kupiłam, ale wiem, że dzieci potrafią ją tak skopać, że i tak na materac przeleci. A chciałabym, żeby Oliwce ten materac parę lat jednak posłużył...
 
Ostatnia edycja:
Wolfia tez nie wiem jak ci pomoc, niestety:no:
Kasia , u mnie wprawdze to juz było bardzo dawno temy ale na pewno nie czekałam az 10 dni:no: W aptece kupiłam takie podkłady na łózko 90*90(sa tez w rossmanie tylko troszke mniejsze), które chłona wilgoc jak pielucha. nie sa drogie i ułozylam je bezposrednio pod przescieradłem z gumka, jak zdarzyła sie wpadka to tylko przescieradło było mokre a materac idealnie suchy:tak:
 
Kasiu w tej książeczce z której ja i Rosmerta uczyłyśmy nocnikowania nasze pociechy była rada, żeby zaprzestać zakładania pieluszki na noc po 2 tygodniach suchych nocek :tak: Ja też mniej więcej po takim czasie zrezygnowałam z pampków na noc, tyle że u mnie od samego początku nocnikowania pieluszka po nocy była sucha :tak: Ale myślę że w ciągu nabliższych kilku dni możesz już to smiało zrobić :tak:
 
ta kupę to jak? robi w majtasy czy jak??:confused:
Tak:dry: Najlepsze, że on zawsze ją zrobi w domu, nigdzie indziej. Spacery, wyjazdy, zakupy... wstrzyma i zablokuje choćby nie wiem co:sorry2:

Myślę, że pozostaje mi tylko czekać, bo co mam zrobić:confused: Na siłę go nie będę trzymała na nocniku/ubikacji, bo chyba nie o to chodzi, żeby wrzeszczał i płakał, a i tak pewnie nie zrobi:no::confused: Ech nie wiem jak go przekonać, tym bardziej, że jeszcze jak chodził w pieluszkach i wysadzaliśmy go wieczorem przed kąpielą, to potrafił zrobić, ale zdarzyło się to może 3-4 razy:baffled:

Kasiu ja myślę, że możesz się już zacząć rozglądać za porządnym podkładem na materac:tak:

U nas ewidentnie zasikana pielucha dopiero po przebudzeniu, więc w nocy nie sika:-p Żeby jeszcze tylko chciał rano zawołać, bo jak do niego wchodzę, to on już siedzi na łóżku z zasikanym pampersem:dry: Ech ciężko mi go przypilnować samej, jak jeszcze jest Oliver:sorry2:
 
WolfiA ja też nie bardzo wiem, co Ci doradzić :confused:
Ale mam wrażenie, że Victorek kupkę robi nie tam gdzie siusiu, tylko gdzieś w odobnieniu, bo uważa to za czynność wstydliwą.
Może gdzieś w główce utkwiło mu, że kupa jest śmierdząca, beee... wiesz co mam na myśli? Może spróbuj dużo mu tłumaczyć, że robienie kupki jest jak najbardziej normalne, że wszystkie zwierzątka robią kupkę i wszyscy ludzie, że zdrowo jest ją zrobić i wszyscy ludzie też ją robią do ubikacji i nie ma w tym niczego złego... może wtedy się odblokuje?

Edit: kiedyś tu wklejałam Wam linka do śmiesznej książeczki dla dzieci o kupie właśnie. W niej wytłumaczone było dlaczego każdy robi kupkę, wszystko w interesujący sposób zobrazowane ilustracjami, myślę że jak dziecko "poczytałoby" taką książeczkę, to zrozumiałoby że robienie kupki to normalna ludzka sprawa ;) ta książka to swego rodzaju hit edukacyjny ostatnio hehe
 
Ostatnia edycja:
Ale mam wrażenie, że Victorek kupkę robi nie tam gdzie siusiu, tylko gdzieś w odobnieniu, bo uważa to za czynność wstydliwą.
Joasiek bo tak jest:sorry2: Oboje z mężem do tego doszliśmy jakiś czas temu, rozmawiamy z nim, przekonujemy, ale mało skutecznie jak widać:baffled:

A mogłabyś mi poszukać jakiegoś linka z tą książeczką:confused: Byłabym Ci bardzo wdzięczna:tak:
 
reklama
WolfiA podaj mi na priv swojego maila, to Ci ją zaraz podeślę bo mam ją w pdfie, kiepskiej jakości co prawda ale może jakoś Wam to pomoże? Na Allegro tez mozna ją kupić.
 
Do góry