karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Brawa dla Kondzia
Wisnia,
U nas bylo tak samo, a teraz jest gorzej bo Milenka wstrzymuje robienie kupki. Wczoraj strasznie sie meczyla - po poludniu juz byl tylko placz i mowila ze boi sie zrobic kupke. Oczywiscie nadal wstrzymywala. Az w koncu poznym wieczorem nie wytrzymala i zrobila twarda kupke. I tak dwa razy.
Wisnia,
U nas bylo tak samo, a teraz jest gorzej bo Milenka wstrzymuje robienie kupki. Wczoraj strasznie sie meczyla - po poludniu juz byl tylko placz i mowila ze boi sie zrobic kupke. Oczywiscie nadal wstrzymywala. Az w koncu poznym wieczorem nie wytrzymala i zrobila twarda kupke. I tak dwa razy.