reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

obumarła ciąża????

Witam!Czlowiek uczy sie na bledach, w przypadku niepokojacego stanu ciazy trzeba natychmiast reagowac , nie wolno czekac liczac na chocby drobna poprawe.Trzy dni temu niestety poronilam.Bylam w 14 tygodniu ciazy, plamilam od 9 tygodnia.Lekarz przepisal mi Kaprogest - 10 zastrzykow co 5 dni oraz Luteine pod jezyk, nie chcial skierowac mnie do szpitala.Uslyszalam tylko tyle , ze to normalne zachowanie organizmu kobiety w tym stanie.Oczywiscie duzo lezalam i przyjmowalam leki.Co sie okazalo ...Luteina powodowala u mnie krwotoki.Popelnilam ogromy blad nie konsultujac swoich obaw z innym specjalista.Dziecko jest zyciem, ktore powinno sie pielegnowac od samego poczatku.Poronienie objawia sie bolami podbrzusza oraz kregoslupu...Dbajcie Panie o swoje Malenstwa, w przypadku jakiegokolwiek niepokoju najlepiej polozyc sie w szpitalu i lezec plackiem chocby kilka miesiecy!
 
reklama
witam! ja też poroniłam w 10tc, ciaza jednak obumarła prawdopodobnie w 6tc.teraz jestem znow w ciązy w 6tygdoniu i biore luteine na podtrzymanie ciąży-to progesteron który musi byc odpowiednio wysoki w ciazy zeby wlasnie nie bylo plamien wiec w twoim przypadku widocznie mialas za malą dawke luteiny albo po prostu od początku było z ciązą coś nie tak. przykro mi z powodu twojego aniołka, jeśli chcesz poczytac o badaniach po poronieniu to wszystko jest w dziale poronienia a dziewczyny na wątku głownym ciaża po poronieniu wiele ci wytlumacza bo niektóre poroniły juz 3-4 razy i robily juz naprawde wszystkie mozliwe badania, czasem one wyjasnia przyczynę straty ale często niestety pozostaje nam pytanie Dlaczego ja?

pozdrawiam i życze powodzenia
 
Witam
I ja przechodze teraz ten koszmar.. jestem w 8 tygodniu serduszko nie bije a powinno, moj ginekolog prowadzacy stwierdzil martwa ciąze i wyslał mnie do szpitala na zabieg...
W szpitalu zbadali mnie ponownie, mam pecherzyk 18x7 mm w nim zarys zarodka 4 mm bez bicia serduszka, zrobili mi betke - poziom 20 800 , stwierdzili ze moze to byc wczesna ciaza i wypisali mnie wczoraj ze szpitala, kazali kontrolowac bete i powtórzyc za tydzien usg

Zaraz po wyjsciu ze szpitala zadzwonil do mnie moj gineolok i powiedzial ze sie xle zrobili ze mnie wypisali dajac i nadzieje, ze to napewno jest martwy plod i ze nie mam sobie robic nadziei bo rozczarowanie bardzo mnie zaboli
Ja jednak chce poczekac jeszcze te pare dni i sprawdzic czy cos sie zmieni,.

Powtrzozylam dzis betke po dwuch dniach beta skoczyal jedynie o 7 % tj z 20 800 na 22 200 , niewiem co myslec, czy jest jeszcze malenka nadzieja?

Ogólnie czuje sie dobrze, mam mniej mdłosci, ale sutka nadal mnie bola, nie pokojacy mam jedynie bol brzucha który trzyma mnie od ok kilku dni..

Mam teraz bardzo trudny okres w zyciu , chciałabym juz wiedziec na czym stoje nie umie oderwac od tego mysli..
 
elfa75 ja na twoim miejscu jeszcze bym zaczekała, kazdy lekarz może się mylić, być może u Ciebie do zapłodnienia doszlo później i dlatego jeszcze serduszka nie widac. u mnie było widac dopiero w 9 tyg, a mojej kolezance w 8 kazali isc do szpitala na usunięcie bo nie widzieli serduszka, powiedzialam jej zeby zmieniła lekarza poczekała i okazało się ze bije serduszko bardzo mocno, a jej córcia ma teraz 8 m-cy. Pamiętaj że nadzieja umiera ostatnia, więc zmień lekarza i zobacz co Ci inny powie. Życzę Ci powodzenia :-)
 
ja też radziłabym poczekać, ale uważaj na siebie, tzn obserwuj sie: jesli do bólu brzucha dojdzie plamienie, albo ból nasili sie bardzo i bedzie hmmm, jakby to opisać ...tak naprzemiennie wzrasał i znikał, a przerwy między bólem bedą pięciominutowe albo krotsze- expresem do szpitala , od razu na oddział!!!!! Poza tym leżeć , leżeć i jeszcze raz leżeć! i nie marwić się : bedzie co ma być...życzę ci z całego serca, żeby wszystko dobrze sie skonczyło:tak:
 
Cześć dziewczyny ja również przeżyłam to co wy dokładnie w styczniu 2008roku 12 tydzień a okazało sie ze zatrzymało sie na 8 tygodniu i wyrok ciąża obumarła ciężko to znosiłam ale czas leczy rany minelo juz 1,5 roku teraz jestem znowu w ciąży jestem w 9 tygodniu od 3 tygodni biore duphaston i teraz luteine dopochwowo tydzien temu byłam u mojego lekarza i widziałam serduszko;)) wiec narazie wszystko dobrze;)) za 2 tyg znowu ide do lekarza trzymajcie kciuki ;) Również trzymam za was kciuki zeby było dobrze!!! i bedzie dobrze prędzej czy póżniej wszystkie bedziemy sie cieszyc malymi skarbkami!!!!!!;-)
 
powodzenia kajeczka20.. może wejdź do nas aniołkowych mam na wątku ciąża po poronieniu... bo szczerze potrzeba tam teraz nadzieji takich osob które poroniły a teraz są w ciązy, wiele dziewczyn już wygasa :-( wiele odeszło z forum bo chyba nadzieji zaczyna brakowac. ja tam jestem i wierze że jestem tez ich nadzieją i że na przekró losu urodze to dziecko. za 3 tygonie mam wizyte modle sie o bijące serduszko...

pozdrawiam Poronienia - Forum BabyBoom
 
z góry przepraszam jeśli to nie odpowiedni wątek na temat.

9 lipca - dostalam @
24 lipca- przytulanka w dni płodne
26. lipca - miałam owu. bardzo prawdopodobne
9 sierpnia - testowanie II kreseczki, druga słaba ale jest
10 sierpnia - dzień spodziewanego okresu którego brak.

dziś byłam na pierwszej wizycie u lekarza. liczyłam że zobaczę serduszko bo w końcu to 8 tydzień. Gin stwierdził 3-4 tydzień (nie wiem dokładnie bo mnie zblokowało i resztę pamiętam jak przez mgle) w macicy był dosłownie mały punkcik. jeśli ciąża ma dopiero 3-4 tyg. to test z 9 sierpnia nie był by pozytywny. czy ciąża obumarła na początku sierpnia? czy jest szansa , że z płodem jest wszystko dobrze?
w piątek mam iść na usg sprawdzić czy się ciąża rozwija. do tego czasu zwariuje
 
Ostatnia edycja:
reklama
Bunny, w tej chwili trudno powiedziec cokolwiek wiecej niz sama piszesz. Nie podoba mi sie zupelnie fakt, ze test byl pozytywny bo to by wskazywalo ze dobrze kalkulujesz tydzien ciazy, a wtedy faktycznie moze sie okazac, ze ciaza sie nie rozwija. Trudno mi powiedziec w tej chwili cos madrego... Po prostu pozostaje tylko czekac i miec nadzieje ze moze jednak jest ok. Wiem, jak boli kiedy tracimy dziecko, moje umarlo w 8 t.c. - czasem slyszymy ze to przeciez jeszcze nie bylo dziecko, albo ze jeszcze bedziemy miec inne itp. bzdury, ale... Mam nadzieje ze bedzie dobrze, czasem wbrew wszystkiemu okazuje sie ze jest dobrze.
 
Do góry