reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

obumarła ciąża????

współczuję, leć do innego gina, w dzsiejszych czasach gdzie coraz częściej lekarze sie mylą, lepiej wszystkie diagnozy potwierdzać lub zaprzeczać u co najmniej dwóch. trzymam kciuki by było wszystko ok.:-)
 
reklama
gesis2@o2.pl - niestety poroniłaś. Bardzo ci współczuję, ale nie martw się ja też pierwszą ciąże poroniłam, a mam 2 wspaniałych dzieciaków. Pozdrawiam trzymaj się.
 
Hej,mi się wydaje ,że Gesis chciała się zapytać,nie o to co się stało,tylko co oznaczają takie łacińskie słowa na wyniku hist.-pat.Bo to właśnie tak brzmi,jak taki wynik.Na diagnozie z usg na pewno nie było by mowy o "resztkach łożyska",po za tym lekarz na pewno wyjaśnił by co się stało.
Gesis,przykro mi bardzo.Zapraszam do działu "poronienia",tam jest niestety dużo dziewczyn "w temacie":-( Wspieramy się tam nawzajem.Pozdrawiam.
 
Przeciez na usg ocenia się równiez stopień dojrzałości łożyska..to taki stan też można zobaczyć...chyba??

Gesis bardzo współczuję!
 
A ja się chciałam poradzić .

OTÓŻ:
Rzekomo licząc od daty ostatniej @ -jestem w 4 tyg ciąży. Mówię jestem , bo moja fasolka nie rozwija się.
W pon 30.06.08 moja I beta HCG wyniosła 27.0 -to i tak mały poziom.(to był 28dc)
Od początku czułam niepokój. W tę ciążę udało mi się zajść po wielu staraniach. Beta powtórzona w środę - już 21.4 --zatem spada.
Potem oczywiście Gin i diagnoza-> czekamy na poronienie.
:-(
Już przed betą miałam typowe objawy ciąży. Bardzo bolące piersi, wzdęty brzuch , zgaga -czego nigdy nie miałam. Mój termin @ minął wczoraj. I nic. Do tej pory nie miałam żadnego nawet plamienia. NIC. Dodatkowo moje objawy wcale nie ustały a nasiliły się. Piersi mam ogromne i bolące nadal. Dziś zrobiłam test z moczu o czułości 25mIU , który rzekomo nie miał prawa wyjść przy tak niskiej spadającej becie. Wiem,że beta spada wolno dość ale chyba przy tak niskich parametrach nie powinno nic wychodzić na teście , no i objawy winny znikać.
I teraz mam kilka pytań:
-Czy ja powinnam się jeszcze karmić nadzieją ,że jakimś trafem beta znów rośnie?
-Jak długo beta spada?
 
Witam,

ja w tym momencie przeżywam podobny koszmar. W ciążę udało mi się zajść w pierwszym miesiącu starań. W 6 tyg. ciąży poszłam do ginekologa potwierdzić. Zrobiono mi usg dopochwowe. Pani doktor powiedziała ze mają bardzo nowoczesny sprzet i od 6 tyg. powinno bić serce. Ale być może do zapłodnienia doszło póżniej więc mam się zgłosic za tydzien. I na kolejnym usg diagnoza: rozmyte zarysy płodu, ciąża obumarła. Aby potwierdzić mam zrobić beta HcG. Jednak w ciągu 7 dni rośnie beta z 17000 do 45000. Idę do innego ginekologa z tym wynikiem to już byl 8 tydzień, kolejne super nowoczene usg dopochwowoe diagnoza - pęcherzyk rośnie ale brak STRUKTUR ZARODKOWYCH. Powinno już być ponoć widać główkę, nóżki no i serduszko. Mam skierowanie do szpitala poniewż może tojuż zagrazac mojemu zdrowiu. Dzień przed szpitalem w desperacji idę jeszcze do innego lekarza, kolejne usg diagnoza ciąża obumarła w 6 tygodniu ciąży. Ide do szpitala w ten czwratek, przynoszę ze sobą wszystkie usg plus beta HcG z poniedziałku - znowu wzrosło do 76000. Lekarze każą czekać do poniedziałku i jeszcze raz zrobić beta HcG. Zadzwoniłam do mojego lekarza który zalecił pilne łyżeczkowanie i mówi żeby się nie łudzić bo to resztki trofoblastu powodują to że beta HcG rośnie. Na domiar złego wyczytałam gdzieś że badanie USG poniżej 10tygodnia ciąży powinno się wykonywać w wyjątkowych przypadkach. I tak się tearz zastanawiam czy to nie to usg spowodowało wszystkie problemy. Następnym razem jeżeli będę w ciąży pierwszy raz pójdę do lekarza w 10 tygodniu ciąży! Jeżeli któraś z Was miła podobne przejścia to proszę odpowiedż. Nie muszę pisać jaki koszmar teraz przeżywam.....
 
joancz, wspolczuje Twojej sytuacji, jednak uważam że wczesne USG nie jest przyczyną Twoich problemów z ciążą. Większość dziewczyn robi sobie USG zaraz jak się dowiedzą o ciąży, ja sama w czasie 2 ciąż miałam ok 4 USG przed 10 tygodniem.
 
joancz na początku powiem że bardzo Ci współczuję , mnie ciąża obumarła w 10 tyg rok temu . Teraz znów jestem w ciąży i zmieniłam ginekologa bo do tamtego nie miałam zaufania . Ten jest bardzo fajny i popularny w naszym miasteczku - ale do rzeczy . Do gina chodzę prywatnie i płacę za wizyty (50 zł) i za usg dodatkowo 50 zł , ale mój gin nie chce robić usg - twierdzi że w ciąży powinno się mieć 3 usg a pierwsze w 12- 13 tygodniu bo nie wiadomo czy na tak wczesnym etapie , przy tak dużych zmianach te fale nie zaszkodzą . On mówi że wie że jego koledzy po fachu robią usg na każdej wizycie i kasują za to pacjentki ale on tego nie pochwala i nie praktykuje - Ja mu ufam , choć wolałabym mieć to usg na każdej wizycie bo wtedy wiedziałabym że u dzidzi wszystko ok. a po poronieniu bardzo się o to boję . Nie wiem co o tym sądzić ale napisałam o tym żeby przedstawić inny punkt widzenia , bo kto wie może faktycznie co za dużo i za wcześnie to nie dobrze . Ściskam i trzymaj się .
 
reklama
blondi... wiem co przezywasz ja dzis wyszłam ze szpitala 15 tydzień ciążą obumarła zadnych objawów nadal smaki do jedzenia a sie okazało ze prawie miesiąc chodziłam z martwym płodem dopiero wczoraj dostałam plamienia ale nie krwią tylko ciemna maź kontroluj swoją ciąże to jest okropne przezycie.. muj lekarz nie robił mi usg i ktg nie wiem czemu twierdził ze wszystko wporzadku tyłam normalnie i wszystko okazało sie ze tylko łożysko ze mnie korzystało płud sie nie rozwijał. dobrze ze mąż ma dobre podejscie i nie pozwala mi sie załamywac najlepiej jest miec wsparcie. dziewczyny kontrolujcie swoją ciąże nawet u 2 -3 lekarzy nie zaszkodzi
 
Do góry