reklama
survivor26
Mamy lipcowe'08
Joaś: współczuję, wiem dobrze co to niechodzenie, albo chodzenie zwijając się z bólu:/ Na żylaki chyba mozesz stosować maści dostępne w aptece no i moja lekarka polecała gorąco rajstopy/podkolanówki przeciwżylakowe.
U mnie na szczęście "kulawa epopeja" dobiega końca Wczoraj byłam na ostatnim zabiegu - cud, że mi jeszcze choć trochę palca zostało Ale goi się i co najważniejsze mogę wyjść z domu! Oby tylko dziś na kontroli nie okazało się, że muszę leżeć od tych bóli brzuchowych, bo mam tak serdecznie dość zamknięcia w czterech ścianach
U mnie na szczęście "kulawa epopeja" dobiega końca Wczoraj byłam na ostatnim zabiegu - cud, że mi jeszcze choć trochę palca zostało Ale goi się i co najważniejsze mogę wyjść z domu! Oby tylko dziś na kontroli nie okazało się, że muszę leżeć od tych bóli brzuchowych, bo mam tak serdecznie dość zamknięcia w czterech ścianach
Survivor to pewnie brzucho szaleje a nie maluch! Wszsytko będzie dobrze! Napisz koniecznie po wizycie! Ja mam strasznie podobnie, wieczorami to wymiękam tak mnie brzuch i jelita dręczą. Ale lekarze potwierdzają że u dziedziaczka wszystk git. Czyli to moje własne bóle i nie ma nawet na kogo zwalić ;-) Zyczę takiej same diagnozy (mimo wszystko).
Joaś współczuję tych żylakowych problemów. Ja też się okropnie bałam żylaków bo cała moja rodzina po stronie ojca to już wyoperowana na dziesiątą stronę. Na razie (odpukać) u mnie nic sie nie dzieje złego ale cały czas się boję że wróg jeszcze zaatakuje.
Joaś współczuję tych żylakowych problemów. Ja też się okropnie bałam żylaków bo cała moja rodzina po stronie ojca to już wyoperowana na dziesiątą stronę. Na razie (odpukać) u mnie nic sie nie dzieje złego ale cały czas się boję że wróg jeszcze zaatakuje.
Jotemka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 5 320
No wlasnie u mnie cala rodzinka ma zylaki... do tej pory sie wybronilam, ale to czwarte dziecko w drodze.......... w dodatku pod kolanem......a nogi mialam najzgrabniejsze w lydkach... pomijajac bol, to mi juz do konca tylko spodnie zostana...
survivor26
Mamy lipcowe'08
Normalne:/ Właśnie dziś na wizycie to mi lekarka powiedziała, jak narzekałam - prewencyjnie dostałam maść, ale to na wszelki wypadek, żeby się infekcja nie wdała, a generalnie tak ma być: wraz ze zgagą, bólem brzucha i innymi paskudnymi dolegliwościami
dzieki,pocieszylyscie mnie,tzn.zbytnio sie z tego nie ciesze,ale skoro tak ma byc to trudno niech bedzie.Dobrze,ze to nie jest nic nienormalnego.Wprawdzie ostatnio polozna mi powiedzial,ze wszystko jest w porzadku i ewentualne krwawienie bylo by czyms powazniejszym,ale ja tu za bardzo lekarzom nie ufam.Niestety jestem na nich zdana i dlatego bardzo sie ciesze,ze takie forum jak to istnieje,bo na Was zawsze mozna liczyc.:-)
No coz, masz racje z ta opieka zdrowotna w Anglii nie jest za wesolo. Mieszkam w malej miejscowosci Hatfield [gdzie diabel mowi dobranoc] i niczym nie przypomina ona tej poteznej i bogatej Anglii, o ktorej sie mowi. Pierwsze usg mialam w 15tym tygodniu, normalnie powinno sie odbyc miedzy 12-14tym, ale w zwiazku z zadluzeniem jakie maja tu pobliskie szpitale nie sa w stanie pracowac na czas. O wszystko trzeba sie dopytywac, prosic i upominac. Na szczescie widzialam wreszcie swoje dziecko i teraz moge odpoczac, bo nerwy mnie zjadaly i juz prawie kupilam bilet do Polski. Co by nie mowic na nasz kraj [ ze jest biedny, skorumpowany, wykorzystywany przez tych co siedza przy korycie...]mozna w nim wszystko miec od zaraz oczywiscie za odpowiednia sume!!! Ale z tego co wiem nawet publiczna sluzba zdrowia, chociaz zadluzona po uszy dziala kompleksowo i w miare regularnie!!! Dlatego wlasnie bede rodzic w Polsce!!! Pozdrowienia dla wszystkich matek imigrantek majacych rozkmine co do miejsca narodzin :-) !!!
reklama
survivor26
Mamy lipcowe'08
Co by nie mowic na nasz kraj [ ze jest biedny, skorumpowany, wykorzystywany przez tych co siedza przy korycie...]mozna w nim wszystko miec od zaraz oczywiscie za odpowiednia sume!!! Ale z tego co wiem nawet publiczna sluzba zdrowia, chociaz zadluzona po uszy dziala kompleksowo i w miare regularnie!!! Dlatego wlasnie bede rodzic w Polsce!!! Pozdrowienia dla wszystkich matek imigrantek majacych rozkmine co do miejsca narodzin :-) !!!
No w sumie trudno się nie zgodzić: ja chodzę do lekarza państwowo, badania robię państwowo i generalnie nie narzekam mimo tego, co się wciąż mówi o katastrofalnym stanie naszej służby zdrowia. Być może mam fuksa i trafiłam na przyzwoitą lekarkę, bo wszystko to mam bez konieczności używania argumentów finansowych (i tak bym tego nie zrobiła swoją drogą, ale moja siostra, która mieszka w podwrocławskiej miejscowości też ciążę prowadzi państwowo i choć z kolei jej lekarz jest z kategorii minimalistów, którzy nie starają się nadmiernie, to jednak w porównaniu z tym co piszecie o liczbie badań i wizyt w ciaży za granicą, to ona jest badana niemal non stop
Ale za to w "lepszej części UE" macie chyba wyższy standard estetyczny szpitali - w moim wybranym do porodu, jak się wchodzi do obskurnego podziemia, to najchętniej człowiek by wstrzymał sobie akcję porodową, byle tylko nie musieć tu rodzić :-) Ponieważ jednak nadrabiają fachowością personelu i świetnym sprzetem (dosć surrealistycznie wyglądają najnowszej generacji urządzenia w salkach z łuszczącym się sufitem i odpadającą lamperią) to myslę, że dyskomfort estetyczny da się znieść
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 29
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: