Hej Dziewczyny

rzadko mam możliwość zaglądania na forum, ale jak tu jestem i czytam Wasze wypowiedzi wraca mi pozytywna energia. Wiem, że czasem nie jest łatwo, ale dzięki Wam nie czuję się inna, ani samotna - o ile tak to mogę nazwać

jestem w 11 tyg ciąży, to moja pierwsza wyczekiwana od dwóch lat ciąża i w związku z tym męczą mnie ciągłe niepewności... jeśli mnie coś zaboli jestem bliska zawału serca, ciągle się martwię o moje Maleństwo i dopiero jak wchodzę na to forum czuję się nieco spokojniejsza

miałam dwie wizyty u lekarza, zrobił mi podstawowe badania min. morfologie, grupę krwi, WR, badanie moczu i oczywiście cytologie (mam sporą nadżerkę, ale gin pow.,że zajmie się tym po porodzie bo teraz nic nie zrobi, a sama nadżerka nie zagraża Dzidzi). od 4 tyg biorę preparat ELEVIT, mój gin twierdzi, że jest najlepszy. Kolejną wizytę mam mieć po Nowym Roku, ale mam problem bo lekarz zmienia miejsce pracy i będę musiała dojeżdżać gdzie indziej, trochę mnie to martwi, ale nie chce z niego rezygnować, gdyż jako jedyny budzi moje zaufanie

nie miałam jeszcze usg, ale gin twierdzi, że zrobi to między 13 a 15 tyg bo tak jest najlepiej, mnie mimo wszystko strasznie to denerwuje bo już chciałabym wiedzieć czy wszystko dobrze z Dzidzią

co do mojego samopoczucia to mam dni kiedy tryskam energią, a nieraz jestem nie do życia. Poza tym rozpoczynam dzień od zjedzenia 3 krakersów w łóżku bo inaczej spotykam się z kibelkiem! a krakersy działają:-) nudności są czasem cały dzień, a nawet w nocy, ale jakoś można przeżyć. Brzuszek leciutko się pokazuję, ale słyszę opinię,że nie będę miała dużego brzucha bo z natury jestem szczupła... tylko, że ja chce nacieszyć się dużym brzuszkiem

zobaczymy! Po Nowym Roku napiszę coś więcej. Pozdrawiam Wszystkie Mamusie i życzę mnóstwo SZCZESCIA I ZDROWIA w Nowym 2008 Roku:-) buziaki.