reklama
Dzięki dziewczyny za komplementy od razu mi lepiej ;-)
Jeżeli chodzi o napoje to przede woda cytrynowa lub truskawkowa... od czasu do czasu sok z kapusty kiszonej (przepyszny!!) i w sumie tylko tego się trzymam bo reszta mi nie podchodzi :-)
Jeżeli chodzi o napoje to przede woda cytrynowa lub truskawkowa... od czasu do czasu sok z kapusty kiszonej (przepyszny!!) i w sumie tylko tego się trzymam bo reszta mi nie podchodzi :-)
Mamusiasynusia
Mama Mateuszka i Oleńki
Ja tez mam takie kłucia i to czasami tak mocne, że nawet jękne sobie pożądnie, ale to napewno u mnie są jelita, chociaż czuje je nawet w podbrzuszu.
JuliaK śliczna ta twoje sukienka, będziesz pieknie wygladac w tym waznym dniu.
Co do picia to pije hebratke, soki przestały mi podchodzić, ale czasami wypije, bo do tej pory to na sokach prawie jechałam, a tak to mam faze na wode gazowana z sokiem malinowym - mniammm pycha. Przypominaja mi sie dobre czasy jak w saturatowrach można było kupic wode sodową z sokiem i te szklaneczki tylko opłukiwane były naprawde super - ale to były czasy ;-) Przypomniała mi sie piosenka "Tato juz lato, kupimy saturator..."
JuliaK śliczna ta twoje sukienka, będziesz pieknie wygladac w tym waznym dniu.
Co do picia to pije hebratke, soki przestały mi podchodzić, ale czasami wypije, bo do tej pory to na sokach prawie jechałam, a tak to mam faze na wode gazowana z sokiem malinowym - mniammm pycha. Przypominaja mi sie dobre czasy jak w saturatowrach można było kupic wode sodową z sokiem i te szklaneczki tylko opłukiwane były naprawde super - ale to były czasy ;-) Przypomniała mi sie piosenka "Tato juz lato, kupimy saturator..."
renek
Mamy lipcowe'08
JuliaK - suuper ta sukienka, napewno bedziesz pieknie wygladac i mam nadzieje, ze pokazesz zdjecie po slubie:-)
Co do picia to ja pije najchetniej wode niegazowana choc czasem mam ochote na cos gazowanego ale boje sie bo i tak mam caly czas wzdecia no i od czasu doczasu jakies herbatki ziolowe lub owocowe. Ostatnio sokow nie moge- brrr a tak wogole to musze sie zmuszac do picia bo mi sie wogole nie chce
Moze dlatego ze jem duzo owocow i pomidorow!!!
Co do picia to ja pije najchetniej wode niegazowana choc czasem mam ochote na cos gazowanego ale boje sie bo i tak mam caly czas wzdecia no i od czasu doczasu jakies herbatki ziolowe lub owocowe. Ostatnio sokow nie moge- brrr a tak wogole to musze sie zmuszac do picia bo mi sie wogole nie chce
Moze dlatego ze jem duzo owocow i pomidorow!!!
post_ptaszyna
mamy lipcowe'08 zakręcona
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 4 754
Dzięki za piciowe pomysły. Ja od kilku dni mam jazdę na kakao... mniam mniam.
Ale sok z kapusty pyszny, fakt.
pozdrawiam
rudka
Mama lipcowa '08
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2007
- Postów
- 1 198
Witajcie lipcowe mamusie!!!najblizsze lato nie zapowiada sie dla nas spokojnie hihihi ale ja zawsze powtarzam ze to my kobiety to ta silniejsza płec
to juz moj 10ty tydzien i mam nadzieje ze nudnosci mam za soba,senna tez nie jestem a do swiat mam zwolnienie,mam nadzieje ze jak teraz sobie wypoczne to wroce do pracy rzeska i z nowymi siłami. mam kilka kolezanek ktosą przy nadziei kolejny raz i twierdza ze z kolejną ciążą jest gorzej (jesli chodzi o nudnosci itp) niz przy pierwszej,tez macie takie doswiadczenia? pozdrawiam,dobrej nocki
to juz moj 10ty tydzien i mam nadzieje ze nudnosci mam za soba,senna tez nie jestem a do swiat mam zwolnienie,mam nadzieje ze jak teraz sobie wypoczne to wroce do pracy rzeska i z nowymi siłami. mam kilka kolezanek ktosą przy nadziei kolejny raz i twierdza ze z kolejną ciążą jest gorzej (jesli chodzi o nudnosci itp) niz przy pierwszej,tez macie takie doswiadczenia? pozdrawiam,dobrej nocki
Sylcia 31
Mama Olki i Wiki
Izabelko ja na zgagę w pierwszej ciąży renie brałam, trochę pomagało, polecił mi je gin
U mnie mdłości ciąg dalszy, koszmar, do lodówki strach podejść, ale mam nadzieję że niedługo zacznie przechodzić
U mnie mdłości ciąg dalszy, koszmar, do lodówki strach podejść, ale mam nadzieję że niedługo zacznie przechodzić
reklama
rudka
Mama lipcowa '08
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2007
- Postów
- 1 198
mam do was pytanie,otoz czasem jak porzadnie kichne i nie przykurcze nog do brzucha to chwyta mnie straszny bol w podbrzuszu,kiedys tak zdarzalo mi sie czasem ale teraz w ciazy nasililo sie,czy ktos wie czy takie kichanie jest niebezpieczne,jak tylko sie zanosi zginam nogi i zastanawiam sie jaki to ma wplyw na dziecko,czy ktos ma to samo???
