reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Obawy i rady dla majowych mamuś

Jagódka ciumkała smoka od 7 dnia życia (moji Rodzice jej wsadzili w celu uspokojenia). To ciumkanie nie było jakieś takie ciągłe (zawsze po jakiejś chwili wypluwała smoka), więc po 1,5 miesiąca odzwyczaiła się od niego, a ja na siłę jej nie wsadzałam, skoro była spokojna.

po skonczeniu 2 miesięcy zaczęła ssać kciuka, i ogólnie śliniła swoje paluszki.. Teraz wpycha 2 piąstki do buzi!!! Ale to jest powiązane z twardniejącym dziąsełkiem i ząbkami, które niedługo zaczną jej wychodzić - więc nie wyrywam jej tych piąch z buzi:-D
 
reklama
Kochane, nie wiem, czy porada, którą Wam podsunę zaistniała już na tym wątku (przez ponad miesiąc prawie się nie udzielałam..),ale podzielę się z Wami nią mimo wszystko:tak:

Otóż - najlepszym specyfikiem na odparzenia i problemy pieluszkowe okazał się poczciwy TORMENTIOL (cena 5,20 - 6,00 zł) - naprawde polecam.
Z Sudocremem walczyłam 2 tygodnie (o każdorazowym myciu pupy jak jesteśmy w domku nie będę pisała) - i nic - ani się nie poprawiło, ani nie pogorszyło. Za pomocą Tormentiolu zaczerwienienie znikło po 2 dniach!!! :tak::happy:
 
dziewczyny, a czy wasze dzieci próbują zrobić "mostek"? :confused:
nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć.. gdy wkładam synka do leżaczka lub do wózka, to on zapiera się stopami i podnosi pupe, i to wygląda tak jakby mostek chciał zrobić...

strasznie mnie tym irytuje, bo towarzyszy temu wrzask, i szybciutko trzeba go zapinać w pasy - nawet na sekundke nie może zostać bez zapięcia :baffled:
 
moja Jagula nie robi jeszcze "mostków".. Kurcze nie pomogę Ci barmanko. Mam nadzieję, że jest to normalne zachowanie Maluszka, a nie np. wynik jakiejś kolki, czy czegoś podobnego :happy:
 
myśle że jest to normalne.... często starszaki tak robią, jak mamy chcę je wózka wsadzić a one woleliby latać po trawce.... (wtedy mamusie na siłe wkładają dzieciaki do wózka i zapinają pasy)
no ale żeby takie coś u 3 miesięcznego brzdąca było? :confused::baffled: dlatego chciałam zapytać czy u kogoś jeszcze to się zdarza :zawstydzona/y:...
 
no właśnie barmanko - moja wypowiedź kierowana była do 3 miesięcznych Bobasków:-)
O starszakach nim nie mów... hihi, aż się boję scenek mojego Dziecka. Juz wczoraj pokazała swojego nerwa podczas chrzcin (polewania wodą święconą) - było takie darcie, że... dalszą część chrzcin ksiądz przeprowadził w expresowym tempie (czytając na czas,hehe) - normalnie mam PIEKIELNE dziecię, hihi:-D
 
Barmanko to jest normalny objaw, mój synuś takie coś uskuteczniał ;-) Poczekaj jeszcze troszkę, jak położysz synka na ziemi to jak Ci na pleckach pojedzie odpychając się nóżkami :-D Ale Julka już tego nie robi ale za to robi rzeczy, których Marcin nie robił. Oczywiście obserwuj maluszka, czy to nie jest objaw związany z napięciem mięśniowym ale moim zdaniem to normalny etap w rozwoju.
 
Barmanko Gaba potrafi zrobić "mostek" wisząc tylko na czubeczku głowy i piętach :-) Sądzę, że to normalne i napięcie mięśniowe nie ma z tym nic wspólnego.
 
reklama
Do góry