reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Obawy i rady dla majowych mamuś

Ostatnio czytalam na watku o sexie ;-)kiedy dziewczyny sie decydowaly na ponowne wspolzycie to sie doczytalam ze jedna byla gotowa dopiero po UWAGA: 4latach
:-D sopadłam z kanapy :-D ... 3 razy doczytywałam czy tam jest napisane lata czy miesiące :-D
U nas też jeszcze posucha, chyba gdyby nawet wszystko było jak dawniej to podświadomość jeszcze mi na to nie pozwoli ;-)
Połóg na szczęście u mnie też jakby go nie było. Już 3-go dnia po porodzie krwawienie znikome i w ogóle nigdy w czasie połogu nie odczułam niczego co mialoby mi przypominać o odmiennym stanie. Praktycznie od początku po porodzie czułam się jak przed nim :tak:

Hemoroidy to także moja udręka.
Niestety pojawiły się jeszcze w ciąży i sam poród tylko pogorszyl sprawę :baffled:
Okropne to jest :no:

barmanka, możemy sobie podać rękę.
Spodnie w których chodziłam jeszcze w 5 i na początku 6-tego miesiąca ciąży ciężko mi dopiąć na biodrach właśnie. A wagę mam mniejszą niż przed ciążą, więc??? To chyba te nieszczęsne biodra :crazy:
 
reklama
Hmm widze że wy odważne jesteście ja się jeszcze boje z meżusiem świntuszyć poczekam do wizyty u lekarza też mam hemoroidy i to jest masakra a najlepsze jest to że te leki nie pomagają echh. co my kobitki musimy znosić
 
hehe, ja jeszcze połóg odczuwam,ale cóż - urodzilam Jagę 13 dni temu;-), więc jeszcze delikatnie krwawię, poza tym mam jeszcze 2 szwy.. O naszym współzyciu również zadecyduje gin. Zresztą bez odpowiedniej antykoncepcji lepiej zeby się M do mnie nie zbliżał, hihi:-D Trzeba pamiętac o fakcie, że teraz jesteśmy full płodne (kobiety, które miały problem z wcześniejszym zajściem w ciążę- teraz bez problemu moga zajśc w kolejną), więc - SORRY - ja grzecznie poczekam a M w 100 % zrozumie :-D:-D:-D
 
Dziewczynki-moja Mała obudziła się dziś z zatkanym noskiem. Jak płacze to tez zanosi się delikatna chrypką :-( Znacie jakies delikatne sposoby na podleczenie Jej -nie chcę póki co panikowa i leciec do lekarza, no i oczywiscie nie chcialabym jej szprycowac jakimis lekami..

Kurcze - pogoda jest u nas tak kiepskawa, ze jeszczenie zaliczylysmy 1-go spacerku, a tu juz przeziębionko.. Pewnie goscie "cos" z soba przywlekli:-(
 
malinka009 też ten wątek czytałam! Masakra :-)

No nie mówcie mi, że jestem jedyną taką pionierką!! Ja, szczególnie w pierwszych dniach, kiedy jeszcze nawet nie mogłam wstać sama, nie mogłam się powstrzymać przed przytulaniem i całowaniem męża. W domu to trochę osłabło, bo też miałam cholernego szwa po nacięciu, który mnie niemiłosiernie ciągnął. Ale jak tylko skończyło mi się krwawienie to przyszły głupie myśli... :-)
Sama się zastanawiam czy dobrze zrobiłam, bo przecież nie oglądał mnie jeszcze lekarz i nie wiem jak tam w środku wszystko się goi, no ale, chyba nic mi się nie stało... :-)

barmanko używałam maści proctoglyvenol, ale skłamałabym, gdybym napisała, że smarowałam tego dziada codziennie. Jak to ja- kiedy sobie przypomniałam to smarowałam, niestety przy dziecku się o ciężko na sobie skupić :-) No, ale zniknął i to najważniejsze :-)
 
m&m's słuszne pytanie!! U mnie to jest tak- w ciąży to bym chciała być choćby i zaraz, ale poród... hmm to co innego :-) Mój był jak marzenie, ale mimo to, kiedy teraz już wiem jak to wygląda, jaki to ból to wiem, że w drugiej ciąży będę się bardzo porodu bała. Jak na razie planujemy z mężem następną ciążę w przyszłym roku, ale co z tego będzie.... :-)
 
Dziewczynki-moja Mała obudziła się dziś z zatkanym noskiem. Jak płacze to tez zanosi się delikatna chrypką :-( Znacie jakies delikatne sposoby na podleczenie Jej -nie chcę póki co panikowa i leciec do lekarza, no i oczywiscie nie chcialabym jej szprycowac jakimis lekami..

Kurcze - pogoda jest u nas tak kiepskawa, ze jeszczenie zaliczylysmy 1-go spacerku, a tu juz przeziębionko.. Pewnie goscie "cos" z soba przywlekli:-(

Aga u mnie to samo. Ja spanikowałam i byłam z malutkim w szpitalu żeby sprawdzili czy to nic poważnego. Miał prześwietlenie płuc i morfologię. Wszystko wyszło ok i pani doktor stwierdziła, że to tylko gluty. Do noska psikam mu Euphorbium- to jest lepsze niż woda morska ponieważ nie podrażnia noska, szczególinie jak później sie zastosuje gruszkę. Dzieci strasznie płączą po czymś takim bo gruszka wyrywa włoski z noska a do tego jak się psiknie wodą z solą to sama sobie wyobrażam jak to szczypie.
Euphorbium jest również przeciw sapce, którą mają niemowlęta. Z domowych sposobów to trzeba samerować nosek i do noska troszkę wmasować oliwki na poślizg. Do tego kupiłam Nose Fridę. Ciężko idzie wyciąganie tych glutków i mały strasznie płacze, za to jak już się uda coś "wyssać" do dużo lepiej mu się oddych no i śpi. Aha należy też dziecko kłaść na brzuszek i najlepiej jak wtedy kichnie to te glutki same wyłażą.
Powodzenia, a dla innych mamuś ostrzeżenie, żeby do miesiąca ograniczyć wizyty. W moim przypadku to nie wykonalne za duża rodzinka
 
hej
M&M
Ja nie predko sie zdecuduje o ile w ogole!!!!!!1moj porod byl masakryczny 25 godzin.....mega ciezkich!!!!!!i tyle przygod przy tym....
ciaza byla ogolnie super moja ksiezniczka jest fantastyczna!!!!!!
ale przez porod szczcerze mowiac to stracilam ducha do kolejnych dzieci chociaz bym chciala ale sie boje jak narazie o tym nie mysle!!!!!moze zapomne moj porod to tego czasu......
 
ja też gdybym teraz znowu zaszła w ciążę to normalnie ...hm szkoda nawet gadać..planujemy drugie dziecko ale chcę troszkę odsapnąć...
ja też czekam na wizytę u gina (mam 29.06) niech mnie poogląda ...wybierzemy najbardziej odpowiednią dla mnie antykoncepcję i dopiero pozwolę się M dotknąć;-)
 
reklama
Ja już po kontroli u gina. I też wybrałam się do niego z myślą o anykoncepcji (tym bardziej że po cesarce min rok nie można zajśćw ciąże - więc wpadka nie wchodzi w gre:)) I przepisał mi tabletki Azalia czy jakoś tak za tydzień zaczne brać bo kazał tydzień odczekać żeby były skuteczne w 100 % tak, że akurat wyjdzie 6 tyg. A mąż już z radości uszami klaszcze;)

A jak mam pytanie do mam karmiących piesią. Czy używacie smoczka uspokajającego?
 
Do góry