reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

reklama
ale sie pusto zrobilo...halo, halo, jest tu jeszcze ktos?:-D
ja sie melduje caly czas w dwupaku, 102 cm i 12 kg na plusie (na zamknietym zalaczam zdjecia:-))
samopoczucie dobre, mam tylko nadzieje, ze nie bede rodzic w swietego patryka, bo maz mnie straszy, ze dziewczynka bedzie Patrycja, a jakby sie okazalo, ze chlopiec, to bedzie musial sie nazywac Guinness...:szok::laugh2::laugh2:
 
aha, no i zauwazylam, ze mam zle ustawiony suwaczek - nie zostalo mi 18 dni tylko 16:tak:ale juz mi sie nie chce poprawiac...
 
Agutek, jedno jest pewne - wiecznie chodzic w ciazy ci nie pozwola;-):laugh2:
Ufff..pocieszające ;-)

Dzień dobry jeszcze ciężarówkom mówię :-) Jak tam samopoczucie dzisiaj?
U mnie dziś dużo lepiej, odpoczęłam po pobycie w szpitalu, wyspałam się i mogę jechać na porodówkę...tylko mała jednak jakoś nie chce :rolleyes: :-D
 
Ja oczywiście tez jestem, tylko troszkę rzadziej, bo jest super pogoda i chce mi się wszędzie latać.

Tigger- własnie wiecznie ciężarówkami nie będziemy, ale cóż niedługo to tu nikogo nie będzie. Ja się ostatnia szykuje wg terminu oczywiście :)

JpGZp1

 
kasia - moze i masz termin po mnie, ale ty chyba bedziesz miala cesarke, prawda? bo mi to sie moze nawet o 2 tyg przedluzyc, wiec wcale nie jest powiedziane, ze bedziesz ostatnia...:tak::-)
 
Jedno jest pewne że już niedługo nasze maleństwa bedziemy trzymać w ramionach wszystkie, a która kiedy urodzi to już zdecyduje natura, a ona jest nieprzewidywalne. :)

JpGZp1
 
reklama
Ale sobie wczoraj spacer zafundowałam :szok::szok: chyba ze 2 kilometry przeszliśmy z "mężusiem" :-D
a dzisiaj kłuje, mnie między nóżkami...chyba po tym spacerku, nie wiem , może to mała sie tak wpycha...
wierci sie cały czas (ma takie swoje 3 pory, kiedy daje czadu) a szkoda - słyszałam że dzidzie przed porodem sie już tak nie wiercą....może ona będzie jakimś wyjątkiem i będzie wiercić sie do samego końca :-D
w nocy mnie brzuch bolał i twardniał co chwile ale sie wszystko uspokoiło...
KIEDY JA URODZE????:szok:
 
Do góry