reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

reklama
ale sie pusto zrobilo...halo, halo, jest tu jeszcze ktos?:-D
ja sie melduje caly czas w dwupaku, 102 cm i 12 kg na plusie (na zamknietym zalaczam zdjecia:-))
samopoczucie dobre, mam tylko nadzieje, ze nie bede rodzic w swietego patryka, bo maz mnie straszy, ze dziewczynka bedzie Patrycja, a jakby sie okazalo, ze chlopiec, to bedzie musial sie nazywac Guinness...:szok::laugh2::laugh2:
 
aha, no i zauwazylam, ze mam zle ustawiony suwaczek - nie zostalo mi 18 dni tylko 16:tak:ale juz mi sie nie chce poprawiac...
 
Agutek, jedno jest pewne - wiecznie chodzic w ciazy ci nie pozwola;-):laugh2:
Ufff..pocieszające ;-)

Dzień dobry jeszcze ciężarówkom mówię :-) Jak tam samopoczucie dzisiaj?
U mnie dziś dużo lepiej, odpoczęłam po pobycie w szpitalu, wyspałam się i mogę jechać na porodówkę...tylko mała jednak jakoś nie chce :rolleyes: :-D
 
Ja oczywiście tez jestem, tylko troszkę rzadziej, bo jest super pogoda i chce mi się wszędzie latać.

Tigger- własnie wiecznie ciężarówkami nie będziemy, ale cóż niedługo to tu nikogo nie będzie. Ja się ostatnia szykuje wg terminu oczywiście :)

JpGZp1

 
kasia - moze i masz termin po mnie, ale ty chyba bedziesz miala cesarke, prawda? bo mi to sie moze nawet o 2 tyg przedluzyc, wiec wcale nie jest powiedziane, ze bedziesz ostatnia...:tak::-)
 
Jedno jest pewne że już niedługo nasze maleństwa bedziemy trzymać w ramionach wszystkie, a która kiedy urodzi to już zdecyduje natura, a ona jest nieprzewidywalne. :)

JpGZp1
 
reklama
Ale sobie wczoraj spacer zafundowałam :szok::szok: chyba ze 2 kilometry przeszliśmy z "mężusiem" :-D
a dzisiaj kłuje, mnie między nóżkami...chyba po tym spacerku, nie wiem , może to mała sie tak wpycha...
wierci sie cały czas (ma takie swoje 3 pory, kiedy daje czadu) a szkoda - słyszałam że dzidzie przed porodem sie już tak nie wiercą....może ona będzie jakimś wyjątkiem i będzie wiercić sie do samego końca :-D
w nocy mnie brzuch bolał i twardniał co chwile ale sie wszystko uspokoiło...
KIEDY JA URODZE????:szok:
 
Do góry