I dodam jeszcze jedno - ja nie krytykuję Wam sposobu porodu jaki sobie wybrałyście
Hmmm, nie kazda ma taki komfort by sobie 'wybrac'
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
I dodam jeszcze jedno - ja nie krytykuję Wam sposobu porodu jaki sobie wybrałyście
" tusia skoncz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 "
Nie po to logowałaś się tutaj, żeby sobie nie czytać, a ja żeby sobie nie pisać.Ale
jak ci się nie chce, to zawsze możesz nie czytać. Nie koniecznie natomiast musisz swoje frustracje wyrażać na forum Możesz się napić np. herbatki z melisy jeśli za bardzo cię denerwuję - to w ciąży nie szkodzi Zresztą tak naprawdę to jesteś mi obojętna i tak się nie znamy. Piszę to dla tych, które tak jak ja kiedyś, szukają tu opisów porodów przez CC bo się boją itd. a te z Was co tam się buldoczą na mnie i nie wiedzą same już co napisać, bo " jak to tak? nie siłami natury?":-) Do Was nie będę się odnosić, a te co sobie chcą to przeczytać to i tak przeczytają.
Jednak w obliczu takich rewelacji nie moge sie opanowac i nie skomentowac tego co napisalas.nie kłóć się z idiotą - sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem
- Jeśli użytkownik chce coś dodać do wcześniej wysłanej wypowiedzi powinien użyć opcji EDYTUJ a nie pisać kolejnego posta pod swoim wcześniejszym. Wyjątkiem od reguły jest sytuacja gdy od poprzedniego wysłania posta minęło co najmniej 60 minut i nikt nie odpisał w międzyczasie.
4. Korzystamy z opcji edytuj, Jeśli po wysłanym przed chwilą poście, chcemy go uzupełnić. Nie piszemy jednego postu pod drugim - chyba że minęło 60 minut od poprzedniego.
5. Pisząc na forum nie obrażamy nikogo i nie używamy wulgaryzmów.
"W Polsce wciąż nawet w prywatnych klinikach nie ma czegoś takiego jak cc na życzenie w świetle przepisów prawnych, więc chyba chcesz na swojego lekarza ściągnąć ABW i prokuraturę, zastanów się co piszesz. CC w Polsce jest wykonywane jedynie ze wskazań medycznych i jeśli takie istnieją jest oczywiśce lepszą metodą rozwiązania porodu. We wskazaniach do cc nie ma życzeń położnicy. Jesli nie ma wskazań do cc najlepszą droga przyjście na świat dziecka jest poród naturalny.
Tyle mojego mądrzenia się, popartego przepisami prawa medycznego i wskazań do cc "
Miałam wskazania medyczne ( nie będę Wam o nich pisać) , ponadto byłam po laparoskopii jajników i nawet jakbym nie miała wskazań do CC, to i tak za drugim razem chciałabym się móc na nie zdecydować. I nie czuję się ani mniej dobrą matką z tego względu, ani też mniej niż Wy nie kocham swojego dziecka, mam z córcią bardzo silną więź już od samego początku, jak jeszcze była w brzuchu. Natomiast napewno wiele z Was tu się mądrzy, że dla nich to nieodpowiedzialność, zdecydować się na cc ( nie wiem tylko dlaczego, bo jeśli chodzi o dzidzię to urodziła się zdrowa, silna i śliczna, nie miała żadnych kłopotów z oddychaniem ani ze zdrowiem), a palicie na przykład fajki w ciąży ( zmieniając je ewentualnie na cieńsze lub mentolowe ) , pijecie po kieliszeczku czerwonego wina ( bo niby nie zaszkodzi) i nie potraficie wyrzec się na ten rok, dwa, wielu innych swoich przyjemności, które to Wasze dziecko kosztują więcej zdrowia niż CC.
Aha, i jeszcze do tej z Was co ma dosc specyficzne i wysublimowane poczucie humoru i co się ponoć uśmiała z tego,że posikałam się podczas skurczy....Cóż mogę Ci na to odpowiedzieć? Ze niebawem sama zobaczysz, jak to jest i podziękujesz Bogu jak się nie posikasz?:-) Jedna z naszych znajomych podczas porodu oddała stolec, posikała się, a wymiotowała to cały czas :-) więc nie jest to ani nic niezwykłego, ani dziwnego, zarówno dla rodzących, jak i personelu medycznego. Zapytaj położną ze szkoły rodzenia.
Ja po prostu bardzo nie lubię u innych szablonowego, stereotypowego, sztampowego myślenia, świadczącego o tym, że ktoś ma zamknięty umysł i klepie tylko to, co usłyszał lub przeczytał w gazetkach, poradnikach itd. Zastanówcie się zresztą same: będziecie napewno, tak jak ja, karmiły swoje dzieci piersią. Wszędzie piszą Wam, ze to dla nich najlepsze, ale nikt nie napisze Wam, że po skończeniu karmienia będziecie miały biust o dwa stopnie niżej niż miałyście przed ciążą, jeśli o niego od początku nie zadbacie. I teraz już widzę, jak na tym forum zlinczują taką drugą tusię-88 , że ośmieliła się napisać coś o karmieniu piersią i że pewnie nie jest kobietą A tymczasem napisałam Wam prawdę, o której niestety nikt nie mówi.
" tusia skoncz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 "
Nie po to logowałaś się tutaj, żeby sobie nie czytać, a ja żeby sobie nie pisać.Ale
jak ci się nie chce, to zawsze możesz nie czytać. Nie koniecznie natomiast musisz swoje frustracje wyrażać na forum Możesz się napić np. herbatki z melisy jeśli za bardzo cię denerwuję - to w ciąży nie szkodzi Zresztą tak naprawdę to jesteś mi obojętna i tak się nie znamy. Piszę to dla tych, które tak jak ja kiedyś, szukają tu opisów porodów przez CC bo się boją itd. a te z Was co tam się buldoczą na mnie i nie wiedzą same już co napisać, bo " jak to tak? nie siłami natury?":-) Do Was nie będę się odnosić, a te co sobie chcą to przeczytać to i tak przeczytają.
Nie musisz karmic a piersi i tak moga ci obwisnac. Nadmiar mleka ktory sie tam zgromadzil bedzie trzeba odciagnac - i bez karmienia flaczki zostana -karmiły swoje dzieci piersią. Wszędzie piszą Wam, ze to dla nich najlepsze, ale nikt nie napisze Wam, że po skończeniu karmienia będziecie miały biust o dwa stopnie niżej niż miałyście przed ciążą, jeśli o niego od początku nie zadbacie.
"Osobe- ktora tak jak wiele kobiet tutaj- nie toleruje bezsensownej wymiany zdan i niekompetencji, popartej 'naukowymi' faktami..." a tu to już wogóle nie rozumiem o co ci chodzi...? Jakimi naukowymi faktami? Wymiana zdań i brak kompetencji to domena większości kobiet logujących się i szukających informacji na forach Na tym polegają fora, że wymieniasz się opiniami, zwłaszcza jak czegoś nie wiesz i nie czujesz się kompetentny. Spróbowałaś się przymądrzyć, napisać coś w duchu przemówienia , ale żeby to brzmiało jakoś sensownie, to tak nie bardzo...No, może oprócz tego, że dla paru twoich starych wirtualnych znajomych tu z forum,które zaraz gromkim głosem zawołają, że cię popierają, wyda się to co napisałaś sensowne, bo je wkurzam. Nie wiem gdzie tu jest moment obrażania ciebie, że napisałam że się przy porodzie posikałam, na co jedna z twoich znajomych odpisała, że się uśmiała. Jakbyś zamiast czytać regulaminy wewnętrzne poczytała na innych wątkach , co się przydarzało dziewczynom podczas porodów, to byś tak bardzo nie brała od razu do siebie tego co piszą inni o sobie.