reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

O porodach...

reklama
To najpierw przeczytaj regulamin forum i nie pisz watku pod watkiem bo to wkurzajkace... Istnieje cos takiego jak edycja!! Ulatwisz tym ktorzy chetnie omina twoje rewelacje!!
 
" tusia skoncz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 "

Nie po to logowałaś się tutaj, żeby sobie nie czytać, a ja żeby sobie nie pisać.Ale
jak ci się nie chce, to zawsze możesz nie czytać. Nie koniecznie natomiast musisz swoje frustracje wyrażać na forum :) Możesz się napić np. herbatki z melisy jeśli za bardzo cię denerwuję - to w ciąży nie szkodzi :) Zresztą tak naprawdę to jesteś mi obojętna i tak się nie znamy. Piszę to dla tych, które tak jak ja kiedyś, szukają tu opisów porodów przez CC bo się boją itd. a te z Was co tam się buldoczą na mnie i nie wiedzą same już co napisać, bo " jak to tak? nie siłami natury?":-) Do Was nie będę się odnosić, a te co sobie chcą to przeczytać to i tak przeczytają.


A nie przyszło Ci do głowy, że my po prostu nie chcemy tego w ogóle czytać :baffled: może jeżeli urodziłaś dziecko w lipcu ( czy kiedyś tam ) to przenieś się na wątek mamuś lipcowych, myślę, że tam będzie lepiej podzielić się swoimi doświadczeniami

A propo karmienia piersią dziecka to ja czytałam o tym, ze piersi po karmieniu się zmieniają i trzeba o nie dbać, żeby wyglądały "przyzwoicie" po zakończeniu karmienia. Nie wydaje mi się, żeby ktoś to ukrywał
 
Ostatnia edycja:
Tusia, wiele z naszych koleżanek będzie, z róznych powodów rodziło przez CC. I historie takich porodów też były przytaczane.
Nam wszystkim w twoich wpisach nie podoba się sposób w jaki ty to zrobiłaś na naszym wątku. I skoro osoby, które ten wątek założyły nie życza sobie tutaj takich wpisów, to powinnaś to uszanować, a nie klepać w kółko to samo!!!!!
A o karmieniu mamy osobny wątek i tez różne opinie na ten temat i na prawdę nie mamy problemu z tym, że któraś ma odmienne zdanie.
 
Zacznijmy od tego, ze podzielam opinie :
nie kłóć się z idiotą - sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem
Jednak w obliczu takich rewelacji nie moge sie opanowac i nie skomentowac tego co napisalas.
Zacznijmy od oczywistosci, droga Tusiu- regulamin forum, jak juz ktos wspomnial, ma w sobie punkt (nr 3):
  1. Jeśli użytkownik chce coś dodać do wcześniej wysłanej wypowiedzi powinien użyć opcji EDYTUJ a nie pisać kolejnego posta pod swoim wcześniejszym. Wyjątkiem od reguły jest sytuacja gdy od poprzedniego wysłania posta minęło co najmniej 60 minut i nikt nie odpisał w międzyczasie.

Po drugie, na forum mam marcowych obowiazuje jeszcze regulamin wewnetrzny, a tam:
4. Korzystamy z opcji edytuj, Jeśli po wysłanym przed chwilą poście, chcemy go uzupełnić. Nie piszemy jednego postu pod drugim - chyba że minęło 60 minut od poprzedniego.
5. Pisząc na forum nie obrażamy nikogo i nie używamy wulgaryzmów.




"W Polsce wciąż nawet w prywatnych klinikach nie ma czegoś takiego jak cc na życzenie w świetle przepisów prawnych, więc chyba chcesz na swojego lekarza ściągnąć ABW i prokuraturę, zastanów się co piszesz. CC w Polsce jest wykonywane jedynie ze wskazań medycznych i jeśli takie istnieją jest oczywiśce lepszą metodą rozwiązania porodu. We wskazaniach do cc nie ma życzeń położnicy. Jesli nie ma wskazań do cc najlepszą droga przyjście na świat dziecka jest poród naturalny.
Tyle mojego mądrzenia się, popartego przepisami prawa medycznego i wskazań do cc "

Miałam wskazania medyczne ( nie będę Wam o nich pisać) , ponadto byłam po laparoskopii jajników i nawet jakbym nie miała wskazań do CC, to i tak za drugim razem chciałabym się móc na nie zdecydować. I nie czuję się ani mniej dobrą matką z tego względu, ani też mniej niż Wy nie kocham swojego dziecka, mam z córcią bardzo silną więź już od samego początku, jak jeszcze była w brzuchu. Natomiast napewno wiele z Was tu się mądrzy, że dla nich to nieodpowiedzialność, zdecydować się na cc ( nie wiem tylko dlaczego, bo jeśli chodzi o dzidzię to urodziła się zdrowa, silna i śliczna, nie miała żadnych kłopotów z oddychaniem ani ze zdrowiem), a palicie na przykład fajki w ciąży ( zmieniając je ewentualnie na cieńsze lub mentolowe :)) , pijecie po kieliszeczku czerwonego wina ( bo niby nie zaszkodzi) i nie potraficie wyrzec się na ten rok, dwa, wielu innych swoich przyjemności, które to Wasze dziecko kosztują więcej zdrowia niż CC.

Ktora z nas pali? Ktora z nas pije?Skad Ci sie takie rzeczy w glowie w ogole tworza?...
Wiesz co..Idziesz po takiej najnizszej linii obrony, wrecz smiesznej dla mnie. Nikt tez nie napisal, ze osoby po CC sa 'matkami w mniejszym stopniu' badz sa gorsze..
Nikt nie napisal, ze nieodpowiedzialnoscia jest miec cesarke. To co bylo napisane, to przede wszystkim odpowiedz na TWOJE slowa, ze rodzilas na zyczenie, w prywatnej klinice. Nastepnym razem postaraj sie sprecyzowac.

Aha, i jeszcze do tej z Was co ma dosc specyficzne i wysublimowane poczucie humoru i co się ponoć uśmiała z tego,że posikałam się podczas skurczy....Cóż mogę Ci na to odpowiedzieć? Ze niebawem sama zobaczysz, jak to jest i podziękujesz Bogu jak się nie posikasz?:-) Jedna z naszych znajomych podczas porodu oddała stolec, posikała się, a wymiotowała to cały czas :-) więc nie jest to ani nic niezwykłego, ani dziwnego, zarówno dla rodzących, jak i personelu medycznego. Zapytaj położną ze szkoły rodzenia.

Zastanow sie porzadnie dziewczyno co piszesz. Na forum sa osoby, ktore beda rodzic po raz pierwszy. One nie maja pojecia co je czeka. Po cholere straszysz je takimi opowiesciami z kosmosu?!
Ktos sie usmial?1 Nie sadze.
Jestes jedyna osoba ktora spotkalam (nawet wirtualnie), ktora jest w stanie przytoczyc kilka przypadkow posikania sie lub oddania stolca podczas porodu. A nie zyje przeciez na odludziu, rozmawiam z kobietami, ciotkami, kolezankami...Nawet z tesciowa mi sie zdarzylo ;)
Z reszta co ja bede Tobie tlumaczyc, skoro wytworzylas sobie jakis obraz kobiety rodzacej naturalnie, jako jakiejs (sorry za sformulowanie) katapulty wyrzucajacej fekalia dookola...

Ja po prostu bardzo nie lubię u innych szablonowego, stereotypowego, sztampowego myślenia, świadczącego o tym, że ktoś ma zamknięty umysł i klepie tylko to, co usłyszał lub przeczytał w gazetkach, poradnikach itd. Zastanówcie się zresztą same: będziecie napewno, tak jak ja, karmiły swoje dzieci piersią. Wszędzie piszą Wam, ze to dla nich najlepsze, ale nikt nie napisze Wam, że po skończeniu karmienia będziecie miały biust o dwa stopnie niżej niż miałyście przed ciążą, jeśli o niego od początku nie zadbacie. I teraz już widzę, jak na tym forum zlinczują taką drugą tusię-88 , że ośmieliła się napisać coś o karmieniu piersią i że pewnie nie jest kobietą :) A tymczasem napisałam Wam prawdę, o której niestety nikt nie mówi.

Smiesza mnie oskarzenia dotyczace posiadania zamknietego umyslu.
Kazda z nas tutaj na forum opiera swoja wiedze i przekonania na doswiadczeniach swoich i najblizszych przede wszystkim.
Nie na gazetkach i poradnikach. Kazda z nas wierzy, ze dany porod, dany rodzaj karmienia itd jest dla niej lepszy z wielu powodow...
ATAKUJESZ nas, poniewaz odrzucamy CC jako zachcianke i opieramy sie na wiedzy lekarzy,ktorzy wybiora wlasciwe dla nas wyjscie... A nie przez to, ze 'mamy zamkniete umysly'. Jestes wsciekla, poniewaz nie uwazamy, ze CC jest boska i nie rozumiem w ogole twojego stanowiska... Walczysz z czyms, kims?! O co ci w ogole chodzi????
A ten tekst o piersiach...to juz w ogole... Kto cos ukrywa? kto zataja? To ty chyba zyjesz w jakiejs odleglej krainie do ktorej nie dochodza informacje we wlasciwej formie...

" tusia skoncz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 "

Nie po to logowałaś się tutaj, żeby sobie nie czytać, a ja żeby sobie nie pisać.Ale
jak ci się nie chce, to zawsze możesz nie czytać. Nie koniecznie natomiast musisz swoje frustracje wyrażać na forum :) Możesz się napić np. herbatki z melisy jeśli za bardzo cię denerwuję - to w ciąży nie szkodzi :) Zresztą tak naprawdę to jesteś mi obojętna i tak się nie znamy. Piszę to dla tych, które tak jak ja kiedyś, szukają tu opisów porodów przez CC bo się boją itd. a te z Was co tam się buldoczą na mnie i nie wiedzą same już co napisać, bo " jak to tak? nie siłami natury?":-) Do Was nie będę się odnosić, a te co sobie chcą to przeczytać to i tak przeczytają.

I tu sie mylisz. Nie chcialysmy twojej pomocy. Powinnas zwinac sie po napisaniu 'pierwszej dawki' postow opisujacych fekaliowa katapulte.
 
I nie moge juz edytowac, chyba za dlugi post haha :) Tak bardzo mnie to wkurza, ze nie umiem przejsc obojetnie obok takich sytuacji....

W sumie.... powiem jedno.. Tusia, jestes ' U nas' w gosciach..I napisze chyba za wiele dziewczyn:
Nie zyczymy sobie, zebys tutaj pisala, nie chcemy slyszesz o twoich doswiadczeniach. Nie 'reprezentujesz' godnie stanowiska osoby po CC i tak jak ktos wczesniej wspomnial- skoncz.
I bardzo Cie prosze, zebys przestala obrazac mnie- osobe, ktora urodzila NATURALNIE, bez sikania i oddawania stolca, Osobe, ktora mimo karmienia miala podobny rozmiar niz przed ciaza, Osobe- ktora tak jak wiele kobiet tutaj- nie toleruje bezsensownej wymiany zdan i niekompetencji, popartej 'naukowymi' faktami...
 
karmiły swoje dzieci piersią. Wszędzie piszą Wam, ze to dla nich najlepsze, ale nikt nie napisze Wam, że po skończeniu karmienia będziecie miały biust o dwa stopnie niżej niż miałyście przed ciążą, jeśli o niego od początku nie zadbacie.
Nie musisz karmic a piersi i tak moga ci obwisnac. Nadmiar mleka ktory sie tam zgromadzil bedzie trzeba odciagnac - i bez karmienia flaczki zostana - :)
 
reklama
"Osobe- ktora tak jak wiele kobiet tutaj- nie toleruje bezsensownej wymiany zdan i niekompetencji, popartej 'naukowymi' faktami..." a tu to już wogóle nie rozumiem o co ci chodzi...? Jakimi naukowymi faktami? :) Wymiana zdań i brak kompetencji to domena większości kobiet logujących się i szukających informacji na forach :) Na tym polegają fora, że wymieniasz się opiniami, zwłaszcza jak czegoś nie wiesz i nie czujesz się kompetentny. Spróbowałaś się przymądrzyć, napisać coś w duchu przemówienia , ale żeby to brzmiało jakoś sensownie, to tak nie bardzo...No, może oprócz tego, że dla paru twoich starych wirtualnych znajomych tu z forum,które zaraz gromkim głosem zawołają, że cię popierają, wyda się to co napisałaś sensowne, bo je wkurzam. Nie wiem gdzie tu jest moment obrażania ciebie, że napisałam że się przy porodzie posikałam, na co jedna z twoich znajomych odpisała, że się uśmiała. Jakbyś zamiast czytać regulaminy wewnętrzne poczytała na innych wątkach , co się przydarzało dziewczynom podczas porodów, to byś tak bardzo nie brała od razu do siebie tego co piszą inni o sobie.

Tusia, w poprzednim poscie napisalas, ze idziesz, to dlaczego tego nie zrobisz? To straszne..tak obiecujesz i co?
Masz lepsze rzeczy do robienia...Meza do pogadania, obowiazki do wypelnienia..No..nie daj sie prosic;)

Nie chce mi sie juz z Toba pisac, nie potrzebuje nikogo do popierania mojej opinii gdy wiem, ze mam racje.
Dziewczyny w mniejszym lub wiekszym stopniu napisaly Ci juz, ze nie zycza sobie twojej obecnosci tutaj i nie jest to spowodowane tym, ze nie umiemy dyskutowac, a jedynie poziomem wymiany zdan (az sama sie dziwie, ze Ci odpisalam..coraz bardziej wierze w powiedzenie 'Zniz sie do poziomu....').
Skoro nie wiesz dlaczego ten temat istnieje, skoro nie rozumiesz jego przeslania i nie jestes marcowa mama, nie powinnas absolutnie sie tu wypowiadac. Nie rozumiesz podstawowych zasad funkcjonowania forum i nie musisz mi tak wymachiwac regulaminem przed nosem, bo jak juz pewnie zauwazylas to nie pierwszy czy nawet drugi moj rok na tym forum.

I dziekujemy za zyczenie spokojnych porodow, mam nadzieje, ze szczere.
 
Do góry