Witajcie,
Staramy się o dziecko od maja 2011, choć myślę, że słowo staramy się jest tutaj za duże (po prostu nie przeszkadzamy naturze) Póki co starania te są bezowocne i postanowiliśmy, że zajmiemy się tym konkretnie. Po lekturze tego forum zaczęłam od badań. Ale zanim o tym, kilka słów o mnie. Mam 27 lat, przez 4 lata brałam tabletki YAZ, odstawione w styczniu 2011. Od tego czasu nieregularne miesiączki - pierwsza 25.02, druga 25.04, trzecia 25.06 i czwarta 25.08 (równo co dwa miesiące). Od 25.08 do 6.01.2012 brak miesiączki. 6.01. ponowne "objawienie". Wizyty i wielu lekarzy, każdy widzi coś innego, ale nikt nie zajął się mną kompleksowo (wcześniej miałam problemy z nieregularnymi miesiączkami, dostawałam hormony właśnie po to, by je uregulować z tekstem "będziemy się martwić jak będzie pani chciała mieć dziecko". No więc teraz się martwię, a po kolejnym beznadziejnym lekarzu (który zbagatelizował brak okresu), zapisałam się do innego, tym razem wychwalanego lekarza (zobaczymy...).
Przed wizytą chcę zrobić badania, żeby nie tracić czasu. Wizytę mam 23.01. Dzisiaj zrobiłam część hormonów i oto wyniki:
4 dc:
FSH 4,86 mlU/ml
LH 3,56 mlU/ml
Estradiol 33,3 pg/ml
Testosteron 76 (podana obok norma 14-76)
stosunek LH:FSH=0,73 - może nie jest idealny, ale tragedii też nie ma
Testosteron mnie martwi, ale przeczytałam, że może to mieć związek z tą długą przerwą a miesiączkowaniu. to prawda?
no i teraz mam do Was pytanie:
- czym się martwić?
- co dalej badać? w jakie dni?
Chciałam dzisiaj zrobił prolaktynę, ale ze stresu spałam tylko 3 h, więc nie było sensu. Będę wdzięczna za wszelkie porady
Staramy się o dziecko od maja 2011, choć myślę, że słowo staramy się jest tutaj za duże (po prostu nie przeszkadzamy naturze) Póki co starania te są bezowocne i postanowiliśmy, że zajmiemy się tym konkretnie. Po lekturze tego forum zaczęłam od badań. Ale zanim o tym, kilka słów o mnie. Mam 27 lat, przez 4 lata brałam tabletki YAZ, odstawione w styczniu 2011. Od tego czasu nieregularne miesiączki - pierwsza 25.02, druga 25.04, trzecia 25.06 i czwarta 25.08 (równo co dwa miesiące). Od 25.08 do 6.01.2012 brak miesiączki. 6.01. ponowne "objawienie". Wizyty i wielu lekarzy, każdy widzi coś innego, ale nikt nie zajął się mną kompleksowo (wcześniej miałam problemy z nieregularnymi miesiączkami, dostawałam hormony właśnie po to, by je uregulować z tekstem "będziemy się martwić jak będzie pani chciała mieć dziecko". No więc teraz się martwię, a po kolejnym beznadziejnym lekarzu (który zbagatelizował brak okresu), zapisałam się do innego, tym razem wychwalanego lekarza (zobaczymy...).
Przed wizytą chcę zrobić badania, żeby nie tracić czasu. Wizytę mam 23.01. Dzisiaj zrobiłam część hormonów i oto wyniki:
4 dc:
FSH 4,86 mlU/ml
LH 3,56 mlU/ml
Estradiol 33,3 pg/ml
Testosteron 76 (podana obok norma 14-76)
stosunek LH:FSH=0,73 - może nie jest idealny, ale tragedii też nie ma
Testosteron mnie martwi, ale przeczytałam, że może to mieć związek z tą długą przerwą a miesiączkowaniu. to prawda?
no i teraz mam do Was pytanie:
- czym się martwić?
- co dalej badać? w jakie dni?
Chciałam dzisiaj zrobił prolaktynę, ale ze stresu spałam tylko 3 h, więc nie było sensu. Będę wdzięczna za wszelkie porady