reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

też miałam taką sytuację w okolicy wakacji. Zaczynałam nową pracę od lipca, to nie chciałam od razu zajsć. Do tego w czerwcu mieliśmy wykupione wakacje, a w 1 trymestrze też nie chciałam lecieć, więc też raczej omijalismy płodne. No takie przerwy są trochę frustrujące, bo "a może akurat wtedy by się udało" xD
Ja to mam akurat przerwę z powodu leczenia męża - w grudniu zakończył chemię. Na początku kwietnia planujemy badania nasienia rozszerzone i na fragmentację. Może się okazać, że wszyscy żołnierze uciekli z pola bitwy i będzie klops :/
 
reklama
Ja to mam akurat przerwę z powodu leczenia męża - w grudniu zakończył chemię. Na początku kwietnia planujemy badania nasienia rozszerzone i na fragmentację. Może się okazać, że wszyscy żołnierze uciekli z pola bitwy i będzie klops :/
A nie mroziliście nasienia wcześniej?
 
A nie mroziliście nasienia wcześniej?
Mroziliśmy, ale tamto jest do kitu. Miałam 2 stymulacje - w pierwszej dwa zarodki, w tym jeden chory, transfer nieudany, w drugiej stymulacji miałam jeden zarodek - chory. Miałam mieć transfer w styczniu, ale teraz nie ma co transferować. Kiedy mój mąż zachorował prowadził niehigieniczny tryb życia i nasienie kiepskie. Ja też po 40-tce. Zamówiłam mu suplementy i będzie brał. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
 
reklama
Mroziliśmy, ale tamto jest do kitu. Miałam 2 stymulacje - w pierwszej dwa zarodki, w tym jeden chory, transfer nieudany, w drugiej stymulacji miałam jeden zarodek - chory. Miałam mieć transfer w styczniu, ale teraz nie ma co transferować. Kiedy mój mąż zachorował prowadził niehigieniczny tryb życia i nasienie kiepskie. Ja też po 40-tce. Zamówiłam mu suplementy i będzie brał. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
to trzymam mocno kciuki, by najlepsi i najwytrwalsi żołnierze zostali na polu bitwy 🤞
 
Do góry