reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nowy Rok to spełnienia marzeń czas - więc dwie kreski ⏸️ wysika każda z Nas 🥰

Miałam pójść do labu na badania, powtórzyć tsh, estradiol i prolaktyne, ale obudziłam się rano i uznałam, że po prostu mi się nie chce, że co to zmieni. Miałam dziś dzwonić do kliniki próbować przesuwać wizytę, ale to samo: nie chce mi się, co to zmieni.
Chyba sobie częściowo podaruję (żeby nie powiedzieć "odpuszczę") ten luty, będzie co ma być. Przynajmniej ten weekend i dzisiaj tak czuję, zobaczymy co przyniosą kolejne dni.
A zakładasz już wątek lutowy ? Bo ja tutaj czekam 🤭
 
reklama
Wstałam dokładnie z tym samym uczuciem. Cieszę się na małą imprezę w piątek, może trochę wyluzuje. Nawet jeśli coś wyjdzie mi w wymazie znowu to antybiotyk zacznę od soboty.
Nie znoszę słowa „odpuszczać” w tym kontekście, ale może lekkie „wrzucenie na luz” nam się przyda?
no właśnie chyba dojrzałam do tego, żeby w tym miesiącu dać sobie trochę odpocząć. "trochę" bo będę dalej jeść suple i pilnować diety na wzrost endo, ale nawet na owulaki mi się nie chce sikać. Nie chce mi się też iść na monitoring i chyba dam sobie z nim spokój też - mierze temperaturę, to nią sobie wyznaczę kiedy była owu. No i zobaczymy czy zdążymy z owu tak, żeby zachować abstynencje przed badaniami nasienia.
@LadyCaro czy jak badanie mamy w sobotę rano i ma być 3-5 dni abstynencji, to dobrze rozumiem, że w środę z samego rana możemy zaszaleć? Tak 75h przed badaniem?
 
A ja dziś ogólnie jestem wk... Starania muszę odłożyć dopiero na kwiecień. Od lutego zaczynam nową pracę i to mnie chyba dobija. Zaraz mojemu mężowi się pewnie oberwie za niewinność :D
też miałam taką sytuację w okolicy wakacji. Zaczynałam nową pracę od lipca, to nie chciałam od razu zajsć. Do tego w czerwcu mieliśmy wykupione wakacje, a w 1 trymestrze też nie chciałam lecieć, więc też raczej omijalismy płodne. No takie przerwy są trochę frustrujące, bo "a może akurat wtedy by się udało" xD
 
A może to i dobre podejście. Żeby psychicznie nie zwariować ;) A jak już ochłoniesz to dostaniesz kopa motywacyjnego! 💪
Tylko pytanie, czy motywacja coś pomaga? Może i faktycznie sporo można skorygować dietą, lekami, ale jednak spora część problemów, które wpływają na niepłodność jest całkowicie od nas niezależna.
 
no właśnie chyba dojrzałam do tego, żeby w tym miesiącu dać sobie trochę odpocząć. "trochę" bo będę dalej jeść suple i pilnować diety na wzrost endo, ale nawet na owulaki mi się nie chce sikać. Nie chce mi się też iść na monitoring i chyba dam sobie z nim spokój też - mierze temperaturę, to nią sobie wyznaczę kiedy była owu. No i zobaczymy czy zdążymy z owu tak, żeby zachować abstynencje przed badaniami nasienia.
@LadyCaro czy jak badanie mamy w sobotę rano i ma być 3-5 dni abstynencji, to dobrze rozumiem, że w środę z samego rana możemy zaszaleć? Tak 75h przed badaniem?
tak, w srodę rano bedzie ok :)
edit: a nie, ja bym została przy wtorku max
 
no właśnie chyba dojrzałam do tego, żeby w tym miesiącu dać sobie trochę odpocząć. "trochę" bo będę dalej jeść suple i pilnować diety na wzrost endo, ale nawet na owulaki mi się nie chce sikać. Nie chce mi się też iść na monitoring i chyba dam sobie z nim spokój też - mierze temperaturę, to nią sobie wyznaczę kiedy była owu. No i zobaczymy czy zdążymy z owu tak, żeby zachować abstynencje przed badaniami nasienia.
@LadyCaro czy jak badanie mamy w sobotę rano i ma być 3-5 dni abstynencji, to dobrze rozumiem, że w środę z samego rana możemy zaszaleć? Tak 75h przed badaniem?
Ja podobnie, jakieś suple dalej, leki, zadziałam dalej z infekcją, bo wiadomo, że trzeba, ale nic ponad to, monitoring też sobie daruję. Za to nie daruję sobie drinków w piątek, za młodu nie dawałam w szyję to na starość zacznę 😋.
 
reklama
Do góry