reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Noworodkowe perypetie

Dziewczyny, mam pytanie - czy jak karmicie w nocy to przysypiacie z dzieckiem? Ja czasem biorę młodego do karmienia na leżaco i wtedy przysypiam, on nie dojada i w sumie kończy się tym że za pół godz albo godz jęczy i musze znowu przystawiac. Co ma chyba mniej sensu niż jak bym się podniosla, nakarmila porządnie na siedząco i poszła spać..

Dziś słaba noc, spałam pewnie ze 4h i juz koniec spania bo zaraz pewnie córka starsza wstanie.
I boli mnie kręgosłup, znacznie bardziej niż w ciąży :-\ to od noszenia?
 
reklama
Lucere, tak ja śpię jak dam cycka małej na leżąco. Je i spi.
Musisz znaleźć najlepsze rozwiazanie dla was, dla mnie nZ siedząco nie przejdzie, bo kiedyś z Józiem zasnęłam i obudziłam sie jak on leżał mi na samych kolanach. Jeden ruch i by spadł.
 
U nas różnie z karmieniem z prawej piersi na siedzaco a lewa na leżąco :-)
Kiedy karmie z prawej z nakładką czasem zdarza się że zasne i budzę się z nakładka w oku Lenki haha teraz już czujnie pilnuje
 
Lucere ja czy noc czy dzien zawsze karmie na siedzaco a i tak zdarza mi sie przysnac. Tylko ze ja na lezaco nie potrafie karmic. Jest mi strasznie niewygodnie
 
o ile nie ropieje, nie czerwieni się na około i nie ma brzydkiego zapachu jest ok możesz posmarować czystą wódką
 
U nas pępek odpadł po tygodniu.

Nam karmienie zdecydowanie lepiej wychodzi na leżąco. Tak się pierwszy raz nauczyłyśmy w szpitalu i do tej pory tak najczęściej ją karmię. Najbardziej jej pasuje, jak ja jestem trochę podniesiona i oparta na łokciu, ale zwykle potem się kładę, bo mi niewygodnie. W nocy często z nią wtedy zasypiam, ale już rano jednak trzeba ją potem podnieść do odbicia, bo ulewa.
Na siedząco trudno mi znaleźć pozycję, żeby nie bolał mnie kręgosłup. Często tak próbuję ją karmić przy komputerze,a i tak kończy się tym, że kładziemy się do łóżka i karmimy na leżąco.
Tak w ogóle to zauważyłam, że ona najbardziej lubi jeść, jak pierś jest pełna, twarda,a te jej histerie zdarzają się, jak już jest miękka i pewnie wolniej leci. Chyba wtedy trzeba ją przytulić przeczekać, bo w końcu się uspokaja, szczególnie, jak się z nią zaśnie.
 
Jinx,
Czyli Kaja lubi konkretnie podjesc a nie jakies pitu pitu.

Ja tez raczej na lezaco, tak mi najwygodniej. Najmniej plecy bola. W nocy staram sie nie zasypiac zanim nie skonczy, bo spimy razem i musze sie dobrze przykryc, zeby go nie zakryc.
 
Dziewczyny, robicie jakieś dodatkowe szczepienia? zastanawiam się czy warto... Jakieś doświadczenia?
Rotawirusy, pneumokoki itp.
 
Nie. Lola jeszcze nieszczepiona. Bedzie miała tylko podstawowe i opóźnione (jak drugi syn) ze wzgl na doświadczenie z Józiem.

Edit: ustawieni na styczeń jesteśmy.
 
reklama
Do góry