reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nocne pobudki

Witam!! Trochę się ucieszyłam czytając wasze wypowiedzi,myślałam,że to tylko ja nieprzespałam całej nocy od urodzenia mojego synka!! Wojtuś ma 19miesięcy i w nocy budzi sie kilka razy tzn: o 19tej kolacja i zasypia o 20tej przy herbatce, o 22ej pobodka na herbatke, o 12tej flaszka kaszki,o 3tej znowu herbata,o 5tej flaszka kaszki o 7 POBUDKA !! I jeszcze czasem sie przebudzi z płaczem bo mu sie coś śni.Ja juz niewiem co robic!! A zamiana herbatki na wode MASAKRA pobudził by sąsiadów taki był krzyk!!! :baffled: Dziewczyny co ja mam robic????:shocked2:
 
reklama
kurcze..moja córenka tez przebudza sie kilka razy w ciągu nocy,zdarza sie ze jest to 1 pobudka ale zdarza sie,ze kilka:wściekła/y:.Co prawda daję jej wtedy smoka albo pic i usypia niemal od razu,ale co z tego skoro ze każdym razem i ja mam pobudkę:baffled:.Wiem jedynie,ze nie sprawdza sie skracanie spania w dzień..o ile dziecko jeszcze sypia popołudniami..bo wtedy niedospane w dzień jest wieczorem tak zmęczone,ze sen jest niespokojny:no:,owszem padnie spać ekspresowo,ale nocka z głowy zazwyczaj!!Gratuluje i zazdroszczę tym,którzy mają inaczej
 
Witam.Moja coreczka ma prawie 2 latka i do niedawna ze zpaniem w nocy bylo ok,ale nagle cos jej sie przestawilo i nie dosc,ze sie budzi w nocy to jeszcze strasznie marudzi(a jest zdrowa)i musze ja uspokajac jak niemowle.Pozdrawiam.
 
Witam wszystkie mamy! Juz myslałam, że to tylko ja borykam się z tym problemem jak sie okazuje jednak nie! Nawet trochę mi ulżyło, ale chyba nie do końca. Moja córcia 26 grudnia skończy 2 latka i przez ten czas może przespała z 5 nocy całych. Jestem bliska rozpaczy. Cammi u mnie jest identycznie oprócz zsikanej pieluchy wszystko się zgadza. Dzisiaj wymyśliłam rano sposób i o dziwo alinka wpadła na ten sam pomysł. Rano pocięłam wszystkie smoki z butelki zawołałam małą i pokazałam jej że butelki się zepsuły. Powiedziałam jej żeby je wyrzuciła o dziwo zrobiła to z chęcią. Moja córeczka nie umie i wręcz nie cierpi pić z kubka no cóż ale będzie musiała się nauczyć. Bo poprostu chcę już żeby w nocy spała trudno przemęczę się i nawet miesiąc ale jak da to rezultat to warto. Będę opisywała jak mi idzie. Pozdrawiam wszystkie mamy nieśpiochów.
 
U nas był okres taki (w szczególności na początku nauki samodzielnego zasypiania) że mała budziła się w nocy po kilka razy - wystarczyło że do niej podchodziłam i głaskałam po policzku lub, w ektremalnych przypadkach kiedy płakała brałam ją na ręce i tuliłam. Po jakiś 2 tygodniach mała załapała o co chodzi i przestała się budzić. A nawet jeśli sie obudzi to o ile nie płacze (bo np. coś jej sie przyśniło albo źle się czuje) to nie idę do niej do pokoju - mała wtedy pomarudzi jeszcze chwilkę i idzie sama spać. Po kilku takich razach wie że jeśli naprawdę mnie potrzebuje to krzyczy / woła a jeśli tylko sobie marudzi to nie przyjdę.

Na początku było trudno ale teraz widzę że dobrze postąpiłam i od przeszło roku mam noce przespane i dziecko wypoczęte
 
Witam.Moja coreczka do niedawna spala cale noce ale od niedawna to sie zmienilo,malo tago ze zdarza jej sie budzic w nocy to nie raz budzi sie z krzykiem.I potem musze ja uspokajac z dobre pol godziny zeby znow zasnela.Martwialam sie co sie z nia dzieje,ale niedawno dowiedzialam sie ze dzieci w wieku mojej malej moga miec koszmary senne i wkrotce to minie.(mam taka nadzieje)POZDRAWIAM.
 
Oliverek ma 14 miesiecy i rowniez budzi sie w nocy po kilka razy, mam tez problem zeby usnal sam w lozeczku, jeszcze do niedawna tak robil, ale nagle zaczal krzyczec i domogac sie noszenia i przytulania.:-( W ciagu dnia ma tylko jedna drzemke 1-1,5h, myslalam ze to pomoze, ale nie bardzo...Widze, ze nie tylko ja mam takie problemy wiec trzymajcie sie mamusie nie sypiajacych dzieciaczkow, musimy to wytrzymac i miejmy nadzieje, ze bedzie coraz lepiej :-)
 

Załączniki

  • DSC00375_edited.JPG
    DSC00375_edited.JPG
    305,6 KB · Wyświetleń: 42
  • 9482.jpg
    9482.jpg
    23,5 KB · Wyświetleń: 35
Ufffff... Jak dobrze poczytac :-D;-):-)

Adas mniej wiecej zaczal przesypiac noce, kiedy odstawilam go od cycka. Jasne, zdarzalo mu sie czasem obudzic, nawet kilkakrotnie w ciagu nocy, ale niezbyt czesto. Od pewnego czasu jednak budzi sie regularnie, przynajmniej raz i bezkompromisowo domaga sie mleka! herbatka, woda? zapomnij!!!
meczy mnie to okrutnie, bo niedosc, ze wlasnego ojca, kochajacego nota bene, w nocy nie uznaje, to jeszcze o bezsennosc przyprawia mnie obawa o jego zęby! tymbardziej, ze - znowu - od pewnego momentu za cholere nie chce ich myc i musze posuwac sie do podstepow, bo fantazji juz brakuje... :baffled:
 
tak sobie mysle, ze niech sie dzieje co chce, dzis bedzie woda albo nic. Co mi tam, jedna noc nie przespana w te czy "wewte" :rolleyes2:
 
reklama
:-)Witam ja kiedyś rozmawiałam z pewną Panią na temat spania dziecka. I posłuchałam się jej rady moja Laura ma 20 miesięcy niedawno zmieniliśmy miejsce zamieszkania i oczywiście myślałam że będę miała problem gdy zmieni się jej pokoik.Ale ku mojemu wielkiemu zdziwieniu moja mała przesypia cała noc ale tylko w jednym miejscu głową do okna nogami do drzwi i przy ścianie tam musi stać łóżeczko i to mam sprawdzone gdyż na pare dni łóżeczko stało po drugiej stronie i miałam noce zarwane wszystkie łóżeczko wróciło na swoje miejsce i tam już zostanie bo ja też chcę spać.(Podobno powinno się wyszukać miejsca w pokoju gdzie nie ma żył wodnych a najlepiej sprawdzi to kot tam gdzie ułoży się spać tam nie powinno być problemu ze spaniem dziecka):-)
 
Do góry