reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

niskie beta HCG, niski przyrost

A rozumiem. Jeżeli wcześniej o tym pisałaś, to przepraszam. Umknęło mi. A lekarza martwi tylko "wysokość" bety? Czy masz kiepskie przyrosty?
Dzięki ze pytasz, podsumuje:
beta nadal słabo rosnie, ale ani sladu plamienia czy poronienia..wrecz przeciwnie mam wszystkie objawy ciąży..
9dpt- 14
13dpt- 39,90
15dpt- 57,5
17dpt- 117,87
21dpt- 258,60
23dpt- 352,30
Zarodki 2-3 dniowe, kriotransfer.

14.06 (6tc i 2 dzien)czyli to byl 27dpt (dzien po transferze dwich 2-3 dniowych zarodkow) i beta 497,5 ale na usg widoczny pecherzyk ciazowy 4,8 mm bez zarodka i bez cialka zółtego narazie.I tak dziwne ze przy takiej niskiej becie widac pecherzyk, prawda?? I watpie czy przy takiej niskiej becie i małych przyrostach bedzie cos wiecej widac za tydzien(7tc i 2 dzien). Jesli to cos pomoze to owulacje mialam 15.05 a zaplodnienie mialo miejsce 16.05.
 
reklama
Dzięki ze pytasz, podsumuje:
beta nadal słabo rosnie, ale ani sladu plamienia czy poronienia..wrecz przeciwnie mam wszystkie objawy ciąży..
9dpt- 14
13dpt- 39,90
15dpt- 57,5
17dpt- 117,87
21dpt- 258,60
23dpt- 352,30
Zarodki 2-3 dniowe, kriotransfer.

14.06 (6tc i 2 dzien)czyli to byl 27dpt (dzien po transferze dwich 2-3 dniowych zarodkow) i beta 497,5 ale na usg widoczny pecherzyk ciazowy 4,8 mm bez zarodka i bez cialka zółtego narazie.I tak dziwne ze przy takiej niskiej becie widac pecherzyk, prawda?? I watpie czy przy takiej niskiej becie i małych przyrostach bedzie cos wiecej widac za tydzien(7tc i 2 dzien). Jesli to cos pomoze to owulacje mialam 15.05 a zaplodnienie mialo miejsce 16.05.
Kochana 15.05 miałam transfer czyli Ty dzień po mnie .
Jutro zaczynam 8 tydzień . W 6+1 biło już serduszko . W 5+2 miałam sam pęcherzyk 6mm - wtedy betę miałam w granicach 3500. Czemu nie chcesz skonsultować tego z innym lekarzem ? Mam nadzieje ze będzie dobrze.
 
Ostatnia edycja:
Dzięki ze pytasz, podsumuje:
beta nadal słabo rosnie, ale ani sladu plamienia czy poronienia..wrecz przeciwnie mam wszystkie objawy ciąży..
9dpt- 14
13dpt- 39,90
15dpt- 57,5
17dpt- 117,87
21dpt- 258,60
23dpt- 352,30
Zarodki 2-3 dniowe, kriotransfer.

14.06 (6tc i 2 dzien)czyli to byl 27dpt (dzien po transferze dwich 2-3 dniowych zarodkow) i beta 497,5 ale na usg widoczny pecherzyk ciazowy 4,8 mm bez zarodka i bez cialka zółtego narazie.I tak dziwne ze przy takiej niskiej becie widac pecherzyk, prawda?? I watpie czy przy takiej niskiej becie i małych przyrostach bedzie cos wiecej widac za tydzien(7tc i 2 dzien). Jesli to cos pomoze to owulacje mialam 15.05 a zaplodnienie mialo miejsce 16.05.
Faktycznie kiepsko to wygląda. Przyrosty niskie i jak na ten wiek pęcherzyk trochę mały. Ale skoro lekarz, każe czekać to może jest nadzieja. Trzymam za Was kciuki 🤞❤️ Daj znać po wizycie.
 
Kochana 15.05 miałam transfer czyli Ty dzień po mnie .
Jutro zaczynam 8 tydzień . W 6+1 biło już serduszko . W 5+2 miałam sam pęcherzyk 6mm - wtedy betę miałam w granicach 3500. Czemu nie chcesz skonsultować tego z innym lekarzem ? Mam nadzieje ze będzie dobrze.
Ja mialam transfer dwudniowych zarodkow 18 maja. Dzisiaj mam dopiero 6+3. Nastepne usg mam w poniedzialek 21.06 i to bedzie 7+2.
 
Faktycznie kiepsko to wygląda. Przyrosty niskie i jak na ten wiek pęcherzyk trochę mały. Ale skoro lekarz, każe czekać to może jest nadzieja. Trzymam za Was kciuki 🤞❤️ Daj znać po wizycie.
 

Załączniki

  • 7600EF56-C83B-4EE0-85BB-9DE7B3D03113.jpeg
    7600EF56-C83B-4EE0-85BB-9DE7B3D03113.jpeg
    169 KB · Wyświetleń: 310
Kochana 15.05 miałam transfer czyli Ty dzień po mnie .
Jutro zaczynam 8 tydzień . W 6+1 biło już serduszko . W 5+2 miałam sam pęcherzyk 6mm - wtedy betę miałam w granicach 3500. Czemu nie chcesz skonsultować tego z innym lekarzem ? Mam nadzieje ze będzie dobrze.
 

Załączniki

  • 0E0F9EA4-5B16-4F93-89D9-7AA010956647.jpeg
    0E0F9EA4-5B16-4F93-89D9-7AA010956647.jpeg
    169 KB · Wyświetleń: 127
Ja mialam transfer dwudniowych zarodkow 18 maja. Dzisiaj mam dopiero 6+3. Nastepne usg mam w poniedzialek 21.06 i to bedzie 7+2.
Sorki źle przeczytałam - ale to nie zmienia faktu ze twoja Beta nie idzie w parze z wynikiem usg kompletnie . Trzymam kciuki za poniedziałkowa wizytę✊🏻✊🏻 . Daj znać jak będziesz już coś wiecej wiedziała 💪.
 
Kochana 15.05 miałam transfer czyli Ty dzień po mnie .
Jutro zaczynam 8 tydzień . W 6+1 biło już serduszko . W 5+2 miałam sam pęcherzyk 6mm - wtedy betę miałam w granicach 3500. Czemu nie chcesz skonsultować tego z innym lekarzem ? Mam nadzieje ze będzie dobrze.
Mam juz 8 letniego syna i w tamtej ciazy serduszko zobaczylam w 7+2 i wszystko bylo dobrze. Nie musi byc widac serdusxka juz w 6 tc. Moze byc troche pozniej.
 
Mam juz 8 letniego syna i w tamtej ciazy serduszko zobaczylam w 7+2 i wszystko bylo dobrze. Nie musi byc widac serdusxka juz w 6 tc. Moze byc troche pozniej.
Zgodzę się . Oczywiście każda z nas jest inna . Ale jak sama zaznaczyłas w zdjęciu w którym udostępniałas koleżance wyżej pęcherzyk widac od bety 750 wzwyż ( choć wszędzie mówią o 1000) a u Ciebie już 5mm pęcherzyk przy becie niecałe 500 🤷🏼‍♀️. Nie chodzi tu teraz o serduszko ale o te duze zbieżności . Daj Ci Panie Boże żeby było wszystko ok . Trzymam za to kciuki ✊🏻✊🏻✊🏻🙏🏻
 
reklama
Sorki źle przeczytałam - ale to nie zmienia faktu ze twoja Beta nie idzie w parze z wynikiem usg kompletnie . Trzymam kciuki za poniedziałkowa wizytę✊🏻✊🏻 . Daj znać jak będziesz już coś wiecej wiedziała 💪.
Niestety nie idzie w parze :( jest na strasznie niskim poziomie:( zupelnie odwrotnie niz rok temu mialam- beta super i przyrosty super i niestety wszystko sie zatrzymalo... doszla potem wolnym krokism do prawie 8 tysiecy i na poczatku 9tc mialam zabieg. Nasze starania zaczely sie kilkanascie lat temu juz, mamy dwojke cudownych dzieci, wlasnie dzieki tym lekarzom tu gdzie jestesmy....ale droga byla bardzo dluga i bardzo ciezka, teraz zabralam moje ostatnie zamrozone komoreczki, dopiero po 4 latach:( i mialam wielka nadzieje, ze sie uda, w koncu ja czekalam na to 5 lat zeby je w koncu zabrac, wczesniej niestety nie moglam:(i tak w zeszlym roku dwie blastocysty a teraz 2 2dniowe. I chyba znow nic z tego:( tak mi przykro, nie bylo dnia przez te 5 lat zebym o nich nie myslala, cale zycie pod to podporzadkowane...przykro mi bardzo, ze tak to sie skonczy:( naprawde rozumiem kobiety, ktire wiele lat sie starają i nic nie wychodzi, sama bylam wuele lat w takiej sytuacji... jednak jak nie mizna zabrac zamrozonych komorek przez kilka lat chociaz bardzo by sie chcialo a potem z nich dwa poronienia jedno po drugim to przykre zakonczenie historii staran:(
 
Do góry