Witam wszystkie staraczki opowiem wam moją dziwną historyjke! jestem u was od jakis 3 miesięcy ale od nie dawna w końcu się zalogowałam od konca sierpnia rzuciłam w koncu tabletki hehe i z moim M zaczeliśmy przygotowywać sie do starań o dzidziusia. Na początku tylko rozmowy bo mój M ma już dwójkę dzieciaczków ( córa 9 syn 11)ale również chce mieć ze mną i jak każdy znajomy a po co wam dzidzia itd. ale jak same wiecie każda babeczka myśli o swoim hehe. wiec ustaliliśmy że razem się postaramy choć parcia nie ma z jego strony ale jakoś po moich gadaniach i w ogóle szału na punkcie dzidziusia ( kobiecy instynkt macierzyński) hahahaha się zgodził. Troszkę się naczytałam o komplikacjach jeśli się długo brało tabl. że strasznie sie boje na samą myśl. Biorę kwaski foliowy już dwa pełne miesiące jeszcze nie byłam u gin. bo czekam na 2 miesiączkę po odstawieniu tabletek i dopiero wtedy się zapisze na wizytę. Pisze do was bo wiem ze w was również będę miała pełne wsparcie! Napiszcie co wy o tym sądzicie. Pozdrawiam i gratulacje obecnym i przyszłym mamcią
reklama
ja też jestem nowa, dopiero wertuje to forum, ale widzę, że tu zostanę, bo w samym tym jednym wątku jest tyle przydatnych informacji, że zagrzebię się tu na długo
my staramy się ok. roku, dla jednym to krótko, wiem, ale dla mnie to już cała wieczność. teraz mamy nową nadzieję, byliśmy na pierwszych konsultacjach w klinice Gameta k. Łodzi i doktor bardzo pozytywnie nas nastroił, mamy nowe siły do walki. grunt to myśleć pozytywnie
my staramy się ok. roku, dla jednym to krótko, wiem, ale dla mnie to już cała wieczność. teraz mamy nową nadzieję, byliśmy na pierwszych konsultacjach w klinice Gameta k. Łodzi i doktor bardzo pozytywnie nas nastroił, mamy nowe siły do walki. grunt to myśleć pozytywnie
witam:-) jak tam u was staranka owocne?jakąś fasolke widać? witaj marakesh trzymam kciuki! Ja na wizycie byłam oczywiście bardzo pozytywnie nastawiona tylko badania trzeba zrobic i jak tylko dostane odpowiedz od lekarki to do roboty choć byłam zdziwiona jak mi powiedziała że juz mozna ( brałam prawie 8 lat tab. oczywiście z przerwami) dlatego wielkie oczy zrobiłam. Mój M juz sie sprawdził, bo z poprzedniego małżeństwa ma dwójke dzieci wiec jeśli bedzie cos nie tak to tylko z mojej strony ale jestem pozytywnie nastawiona wiec jak bedzie za pierwszym strzałem to chyba oszaleje ze szczescia hehehe pozdróweczka dla wszystkich staraczek
ja już mam jedno dziecko, właśnie rozpoczynam przygotowania do kolejnego. Skończyłam brać antykoncepcję i pani lekarz powiedziała mi, że po odstawieniu plasterków wystarczy 3 miesiące brać kwas foliowy i już można zacząć starać się o dziecko. Tyle że wydaje mi się to strasznie krótko, wolałabym jeszcze poczekać trochę. Dlatego dołączam do pytania - jak długo bierzecie kwas foliowy po odstawieniu antykoncepcji?
reklama
anuszka
stara-czka
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2010
- Postów
- 2 127
Ja z mężulkiem bierzemy kwas foliowy już długo . . .
Mąż może nie codziennie ale ja i owszem.
Więc jesteśmy przygotowani w tej kwestii
https://www.babyboom.pl/forum/staramy-sie-f66/monitoring-cyklu-owulacji-65489/#post9667558
Mąż może nie codziennie ale ja i owszem.
Więc jesteśmy przygotowani w tej kwestii
https://www.babyboom.pl/forum/staramy-sie-f66/monitoring-cyklu-owulacji-65489/#post9667558
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 9 tys
M
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: