reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Niejadki!!!

Może i masz rację ... ale która matka wytrzyma... jak jej dziecko nic nie je?? ;) ( 3, 5 czy 10 dni ?)
Wmuszanie = odwrócenie uwagi, by nie widziało dziewczę, że otwiera buzię i je ; jak się dziewczę zorientowało, też .... oddawało jedzonko.
Mnie też oszukiwano... zjadałam jedną kromkę i ani grama więcej, więc kanapki sztukowano, by były większe ... , ale jak zjadłam coś więcej niż zamierzałam leciałam tekstem "bo zaraz będę rzygać ..." i oczywiście to robiłam.
Jeszcze mając 19 lat na imprezie jadłam suchy chleb, potem mi przeszło i jem już normalnie.

no ja przyznaje się, że też nie wytrzymuje jak synek nie je... ale pediatra ciągle powtarza - nic nie dawać, tylko woda do picia i zgłodnieje...

z naszym synkiem przez jakiś czas pomagało puszczanie bajek - wtedy potrafił zjeść mój obiad, ale potem znowu przestał... więc cieszę się, że w przedszkolu chociaż trochę je ;-)

a starsza córcia chyba wtedy padła za Tobą ;-) nic tylko czekać do 19stki :sorry:
 
reklama
czytam Was dziewczyny i zgroza mnie ogarnia. Mój jeszcze mały ale nie je od urodzenia. I już wyobrażam sobie jak będzie niedługo. Czy wasze dzieci w niemowlęctwie też nie jadły?
 
U mnie zaczęło się od początku życia starszej to nie jedzenie.... ( mało przybierała na wadze, nie jadła wg norm podanych na sztucznym mleku.... ) i tak jej zostało ..
 
Mój synek nigdy nie był jakimś szczególnym jadkiem i nie robiłam z tego problemu. Nie biegałam za nim z talerzem, by chociaż przełknął pare łyżek zupki. Niektóre mamy z otoczenia bardzo się temu dziwiły,ale ja uważałam,że słusznie robię . Dzisiaj wcale nie jest lepiej,ale śniadanie zjada całe a wagę ma prawidłową:)
 
Witam wszystkie mamy 2-3 latków. Mam taki problem czy wasze pociechy też nie chcą jeść. Od 1,5 tygodnia mój synek nic nie chce jeść oprócz słodyczy oczywiście ( ale ograniczam go), Co weźmie do buzi wszystko wypluwa. Co zrobić by znów zaczął jeść konkrety. Czy też mieliście takie przypadki. pozdrawiam
 
Mój syn nie je od ponad pół roku :/
Zdarza się, że wmuszę w niego ziemniaki, czasami udało się kotleta, ale ogólnie, to wieczna walka...

U Ciebie synek krótko nie je i na Twoim miejscu - nie dawałabym w ogóle słodyczy. Ja popełniłam ten błąd i dawałam biszkopty, herbatniki - aby cokolwiek miał na żołądku, no i teraz klops :/

Na śniadanie zje kaszkę mleczno-ryżową, w przedszkolu - suchy chleb, rzadko coś innego, potem próbuję skłonić go do zjedzenia ziemniaków (czasami zje, a czasami nie ruszy) - jeśli zje, dostaje potem jogurt, coś słodkiego, jeśli nie zje - dopiero wieczorem dostaje mleko (nie ulegam płaczom i krzykom)

Zrobiliśmy badania i wszystko ok. Lekarka mówiła, że czekać - wyrośnie...

POZDRAWIAM
 
A mój nie je od urodzenia :) Myśle Kinga, że u was to przejsciowe nagłe zjawisko i nie ma co się martwić na zapas i tak jak mówi poprzedniczka nie dawać słodyczy ani soczków i słodkich napojów do picia - tylko woda zmądrzeje :) a z głodu nie umrze = mówi moja lekarka
A z doświadczenia mamy niejadka wiem że do jedzenia nie da się zmusić skoro wypluwa to przecież sondy nie podasz.
 
A mój nie je od urodzenia :) Myśle Kinga, że u was to przejsciowe nagłe zjawisko i nie ma co się martwić na zapas i tak jak mówi poprzedniczka nie dawać słodyczy ani soczków i słodkich napojów do picia - tylko woda zmądrzeje :) a z głodu nie umrze = mówi moja lekarka
A z doświadczenia mamy niejadka wiem że do jedzenia nie da się zmusić skoro wypluwa to przecież sondy nie podasz.



Wiecie co mój Maksik tez nie je.:-( Oprócz kaszek i ew poł jogurtu,czy bułki(suchej)!!!o zgrozo...obiadu prawie zero..martwie sie..tez mam nadzieje,ze to minie,ze robi to w ramach buntu..:)) -bo zaczęło sie,,ja nie chce....";)
pozdrawiam Mamusie łobuziaków:)):-)
 
reklama
Witam w klubie!
Mój ma 2 latka a ja muszę mu miksować obiadki bo gdy wyczuje jakiś kawałeczek od razu wypluwa.
Jego menu to:
mleko, serek danonek jakiś waniliowy czy owocowy,czasem jajecznica,parówka.
Raz zajada się rosołem a czasem nie ma mowy by go zjadł.
Do nie dawna jadł jeszcze jarzyny z mięsem zmiksowane ale i tego już nie chce .W końcu wygląda i smakuje tak samo co bym tam nie dawała.
Codziennie stawiam mu talerzyk z naszym jedzeniem i zachęcam by sam jadł ale on stawia go na ziemię i oddaje psu bijąc sobie brawo bo dał Lilusi amku.
Nie je żadnych owoców w kawałku ,przemycam jedynie w kaszy mannej te z gotowych deserków.
załamka
 
Do góry