już kiedyś pytałam, ale chyba nie dostałam odpowiedzi. Jak to jest w żłobku, jak np dziecko non stop płacze i chce byc tylko na rękach (tak jak moje dziecko wczoraj;/)??? Czy panie noszą je przez te 6-8 godzin czy mają jakieś inne sposoby??
w Państwowym żłobku absolutnie nie. zostawiają dziecko samo az się uspokoi, bo w grupie jest ok. 30 dzieci i 5 pań. jedyna na co maja czas, to na przewijanie, przebieranie, mycie i karmienie... :/ (info od znajomej, która pracuje w żłobku)
a w prywatnym wydaje mi się, że na początku poświęcą dziecku więcej czasu, ale będą starały sie je oduczyc rączek... :/