Carmella - bardzo mi przykro. Przynajmniej mial dlugie, szczesliwe zycie
Martaik - nasza psiuta jest bardzo optymistycznym psem, lubi ludzi, uwielbia dzieci. I nie jest typem poduszkowca, tzn. glaskanie lubi srednio (troszke po brzuszku i wiecej nie potrzebuje), zazdrosci nie przejawila nigdy, nawet najmniejszej, tak wobec ludzi jak i zwierzat, nawet w trakcie karmienia. Biada wszystkim kotom, myszom, zajacom, kurom i innym potencjalnym ofiarom polowania (instynkt lowiecki graniczy wrecz z paranoja u niej, trzeba jej bardzo pilnowac) ale z ludzmi i psami jest wysmienicie zsocjalizowana, mimo, ze jest psem ze schroniska (porzuconym) i nic nie wiemy o jej przeszlosci. Oczywiscie trzeba na nia uwazac, bo jest mega ciekawska i zywiolowa ale tak ogolnie to taka w niej pozytywna energia
Martaik - nasza psiuta jest bardzo optymistycznym psem, lubi ludzi, uwielbia dzieci. I nie jest typem poduszkowca, tzn. glaskanie lubi srednio (troszke po brzuszku i wiecej nie potrzebuje), zazdrosci nie przejawila nigdy, nawet najmniejszej, tak wobec ludzi jak i zwierzat, nawet w trakcie karmienia. Biada wszystkim kotom, myszom, zajacom, kurom i innym potencjalnym ofiarom polowania (instynkt lowiecki graniczy wrecz z paranoja u niej, trzeba jej bardzo pilnowac) ale z ludzmi i psami jest wysmienicie zsocjalizowana, mimo, ze jest psem ze schroniska (porzuconym) i nic nie wiemy o jej przeszlosci. Oczywiscie trzeba na nia uwazac, bo jest mega ciekawska i zywiolowa ale tak ogolnie to taka w niej pozytywna energia