reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

Dziewczynki przeżyłam w sobotę i niedzielę koszmar :-(. Moja Córcia postanowiła, że się nie będzie uaktywniać:-(. I tak trwało to od soboty (17-18) do niedzieli do ok. 16:szok:. Ja już byłam naszykowana do szpitala. I jak zaczęłam się przebierać dostałam trzy kopniaczki pod rząd :tak:. Nigdy nie przypuszczałam, że można być tak szczęśliwym a mój A powiedział, że nie przypuszczał "że się ucieszy kiedykolwiek że jego żona dostała kopniaki" :-D
ech.... wydaje mi się że każda z nas tak wariuje jak nie czuje ruchów...ja tak miałam kilka razy, nawet potrafiłam nie spać w nocy tylko czekać na ruchy....i tak leżałam ze łzami w oczach..a potem jak się dzidzia poruszyła to i ze szczęścia płakałam....taka to nasza natura :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
Ja pamietam ze jak bylam w ciazy z Viki,to jak mala czasami nie dawala znac przez pare godzin to masowalam brzuszek,aby ja rozruszac,teraz jestem troszke spokojniejsza,ale tez czesto sie martwie jak mala przestaje lobuzowac,bo straszny z niej wiercipieta:-D
To jest normalne ze tak sie martwimy,ale malenstwa tak jak my czasami sa zmeczone lub maja gorszy dzien,dlatego sa mniej aktywne....:-)
 
Co do kopniaczków to znalazłam na moją Misię pewny sposób - przykładam jej glośną muzykę z telefonu prosto do brzucha i jak na razie to zawsze reaguje. Nie straszę jej tak za często, tylko gdy się denerwuję, na ogół puszczam jej coś lagodnego.
 
Czy któraś z Was wie coś na temat leku Gynalgin?
Gin mi przepisał taką kurację na złe wyniki moczu: Duomox doustnie i jednocześnie gynalgin dopochwowo, ale czytam ulotkę i jak byk napisane przeciwskazane kobietom w ciąży.
Narazie biorę tylko duomox.

15406844d8.png
 
Sabin nie mam zielonego pojecia o tych lekach, ale przypomniało mi sie jak kolezanka mi opowiadała, że kiedyś nasz gin zapisał jej tez jakis lek gdzie w ulotce były przeciwskazania do stosowania w ciązy. Oczywiście nie zaczęła brac tego leku i spytala lekarza czy napewno ma go brac no bo wyczytała to co wyczytala. Dostała taki opiernicz od gina, że aż jej głupio było. Facet na nia nawrzeszczal, że leczy od 25 lat i jesli lek byl by groźny dla dziecka to by jej go nie zapisywal. Strasznie było jej głupio no i zaczęła brać lek. Dziecko oczywiście urodziło sie zdrowiutkie :-)
 
Czy któraś z Was wie coś na temat leku Gynalgin?
Gin mi przepisał taką kurację na złe wyniki moczu: Duomox doustnie i jednocześnie gynalgin dopochwowo, ale czytam ulotkę i jak byk napisane przeciwskazane kobietom w ciąży.
Narazie biorę tylko duomox.

Nie znam tego leku ale wydaje mi się, że skoro lekarz przepisał to powinnaś go wziąć. Mi mój gin powiedział jak na początku ciąży, że lepiej wyleczyć np. : stan zapalny niż nie brać leków i z nim chodzić.
Ja na początku ciąży też brałam leki, które są zakazane dla kobiet ciężarnych i póki co wszystko jest ok :-)
 
sabina gynalgin smiało możesz brać, ja go brałam w pierwszej ciąży i teraz też biorę
Na ulotce piszą że nie jest wsazane w ciąży dlatego, że nie powinno się brać tego na poczatku ciąży ale w póxniejszej już tak
Ja włąśnie kończe opakowanie
 
ech.... wydaje mi się że każda z nas tak wariuje jak nie czuje ruchów...ja tak miałam kilka razy, nawet potrafiłam nie spać w nocy tylko czekać na ruchy....i tak leżałam ze łzami w oczach..a potem jak się dzidzia poruszyła to i ze szczęścia płakałam....taka to nasza natura :zawstydzona/y::zawstydzona/y:

- dlatego mnie tak martwi mała aktywność maleństwa ... takie 2 dni bez ruchów to u mnie ostatnio norma a wizyta dopiero 12 marca ... mam nadzieję, że tak jak to napisała gumisia81 jest to spowodowane brakiem odpoczynku
 
reklama
hej Dziewczynki:-):-):-) byłam dziś u lekarza, niestety nie robił mi usg bo miałam 2 tygodnie temu, ale zbadał szyjkę i wszystko jest ok:tak::tak: potem pojechałam do szpitala na umówione spotkanie z położną...pokazała mi sale do porodu...opowiedziała co i jak z grubsza. Podpisalam umowę i mamy się jeszcze spotkać na początku czerwca wtedy dokładniej mi wszystko wyjaśni:-):-)
 
Do góry