reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

Ja prowadzę kartę ruchów od jakichś sześciu tygodni i powiem Wam, że zanim zaczęłam je zapisywać to też mi się wydawało, że będę się stresować, jak coś będzie nie tak. Ale na szczęście mój syneczek daję radę :-) i zawsze się wyrabia.
Mój ginekolog powiedział mi, że należy się tu kierować zdrowym rozsądkiem i niepokój może wzbudzać dopiero fakt jeśli w ciągu ok.8, 9 godzin obserwacji nie naliczymy 10 ruchów (wiadomo, że są różne dni i nie zawsze mamy czas tak się na tym skupiać). A bywa też tak, że dzidki mają różne pory aktywności i nie ma co się martwić jeśli np.z rana nie było tych ruchów, a pojawiły się o innej porze. Jeśli by już się przytrafiło, że się zaniepokoimy to należy zgłosić się na ktg.
Także prowadzenie tej karty to nic strasznego i nie ma co panikować :tak:.
 
reklama
odebrałam wyniki dziś i tak vdrl ujemny:tak:przeciwciał w niezgodnosci nie stwierdzono:tak:alt i ast 23 ( norma do 32) wiec nie jest tak zle mocz ok:tak:hbs i hiv ujemny :tak:
hemoglobina 12.5. Usg mam za tydzień więc podejrze synka co i jak:tak::tak: mam nadzieje ze wszystko ok
 
Madziumba trzymam kciuki, żeby Ci się ten cukier ustabilizował i ominęła insulina:tak:

Moni_ju gratuluję dobrych wyników:tak:

Moja Dzidzia jest zazwyczaj baaaardzo aktywna, zwłaszcza rano, jak tylko wyczuje, że otworzyłam oczy (jakim cudem ona wie, że ja już nie śpię? :baffled:) no i wieczorkiem, jak położę się w łóżku. A w ciągu dnia rozpycha się, jak nie odpowiada jej moja pozycja, albo jak zjem coś mega-słodkiego:-D Ruchów nie liczę, ale też częściej niż kopniaki, jest to wiercenie się i wypychanie części mojego brzucha (czasem tak napiera, że mam wrażenie, że skóra zaraz mi pęknie i Maleństwo po prostu wyskoczy sobie z brzucha:sorry:).
 
witajcie! a ja mam bole od rana, wrazenie jakby mialo mi krocze urwac, do tego bol podbrzucha. Eh, sama nie wiem, co mam o tym myslec. Gadalam z lekarzem prowadzacym ciaze przez tel i stwierdzil, ze mam wziac 2 nospy, i jak sie nie polepszy w ciagu 2 godz to jak sie dalej niepokoje to na izbe przyjec by sprawdzic szyjke macicy, czy sie nie rozwiera. Sek w tym ze jak wstaje to bol jest tak straszny, jakby dziecko mnie tam mocno na krocze naciskalo. Eh, boli mnie, oj boli. Doradzcie czy to normalne waszym zdaniem?
 
Alez mam zaleglosci ojej
Ciesze sie z Waszych dobrych wiesci i mam nadzieje ze tym ze slabszymi wszystko sie lada moment ulozy





:-D:-D:-D:-D:-D:-D rany, Andzia, nie rob mi wstydu na ogolnodostepnym forum :-D:-D:-D

nie wiem co Mala robila w nocy z pecherzem, ale mimo ze w ciazy czasem kropelkowalam, to az tak nigdy wczesniej nie mialam, i doslownie nie bylam w stanie zatrzymac tego w sobie. Zreszta nawet zadnego parcia na pecherz nie odczuwalam, do wc mi sie wcale nie chcialo.

Siara taka, maz sie smial, ze mnie teraz razem z naszym sikajacym kotem zamknie :-D:-D:-D

heheh to sie usmialam z tego porownania z kotem hehe :-)

Mowicie o ruchach wlasnie w innym watku ssie troszke zatroskalam, bo malenstwo nie ruszalo sie tak atywnie jak wczesniej przez jakies ostatnie 2 dni, ogarnieta panika liczenia popadalam w coraz to wieksza paranoje, na szczescie forumowiczki przyszly z pomoca i wczorajsza konsultacja z polozna ktora wytlumaczyla zeby wziasc okres ok 12h dziennie pod uwage i liczyc by w calym tym ciagu bylo przynajmiej 10 ruchow, wiec jesli nic sie nie pojawi tak do okolo godzin popolundiowych by dzwonic, wiec sie uspokoilam, no i dzidzia dzisiaj przezyla swoista przemiane caly dzien mega aktywna, wiec nie trzeba bylo sie martwic i filmowac:-)
zycze Wam byscie nie popadaly w paranoje z tym liczeniem:-)
 
KABARETKO No normalne to raczej chyba niejest , lepiej udaj sie na tą izbe niech fachowcy rzucą okiem na tę twoją szyjke, trzymam kciuki .

Odebrałam dziś wyniki badań i są rewelacyjne BŁOGOSŁAWIONE BURAKI!
chemoglobinka , leprza niż przed ciążą 14,8 a jutro mam wizytke , niemoge sie doczekać,
 
No Tau,to twoj maly ma juz prawie tyle co moja Viki jak sie urodzila w 40 tyg. ciazy,alez on rosnie....Jak tak dalej bedzie przybieral,to kto wie moze sie na kwiecien jeszcze zalapiesz...:-D:-D
 
reklama
Tau, a możesz mi przypomnieć ile Tymek miał w 30 tyg ? Próbuję troszeczke sie do Ciebie przyrównać, mo mój gin nie potrafo określic końcowej wagi nawet tak na oko, mówi tylko, że młody duży ogólnie jest :-)
 
Do góry