reklama
sysia87ami2011
Fanka BB :)
Ja po wizycie szyjka dluga i zamknieta, Sara wazy 2300g 35tc , wedlug usg wychodzi ze jest o tydz mniejsza ale nie ma to znaczenia, poza tym wszystko ok. Kolejna wizyta za 2 tyg a za tydz we wtorek wizyta w szpitalu na planowanie porodu i usg
Z racji ze mam cukrzyce nie moge przenosic ciazy wiec najpozniej 26.10 musze urodzic
Z racji ze mam cukrzyce nie moge przenosic ciazy wiec najpozniej 26.10 musze urodzic
Xmam śliczności czy twoje też cię tak pilnują ? moja dostała jakiegoś *******ca i cały czas przy mnie siedzi , łazi zasypia dopiero jak mąż albo syn wraca ja nie wiem ale chyba czuje że będzie szczeniaczek :-)
Tak tej jasnej bardzo włączył się instynkt wącha ciuszki,leżaczki mój brzuch no i śpią z nami jak najbliżej brzucha chcą być
Chybra
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2015
- Postów
- 1 426
Ej piesiak moich rodziców też się łasi. Zawsze najbardziej słuchał ojca, a tu odkąd brzuchol mi się pokazał słucha mnie bardziej, przytula się i łazi za mną, wchodzi ze mną do kibelka i dzisiaj jak czyściłam kabinę też cały czas mnie obserwował. Może jakieś feromony się wydzielają z nas czy cuś, albo może czują, że niedługo będą trochę odtrącone Nie to żeby mi się to nie podobało, ale zobaczymy jak będzie jak bobasek się pojawi, bo z tego co do tej pory widziałam to ten nasz nigdy nie lubił dzieci
Melduję, że Olek waży 3225g. Zdjęcie pessara rano w poniedziałek za 6 dni. Główka bardzo nisko, wstawił się już do kanału, leży bokiem.
Ginowi nie podobały się przepływy w pępowinie, ale w mózgu i w sercu już było ok. W poniedziałek przed zdjęciem pessara jeszcze mam mieć KTG w szpitalu.
W zasadzie dostałam weekend na luzie jeszcze :-)
Ginowi nie podobały się przepływy w pępowinie, ale w mózgu i w sercu już było ok. W poniedziałek przed zdjęciem pessara jeszcze mam mieć KTG w szpitalu.
W zasadzie dostałam weekend na luzie jeszcze :-)
Melduję, że Olek waży 3225g. Zdjęcie pessara rano w poniedziałek za 6 dni. Główka bardzo nisko, wstawił się już do kanału, leży bokiem.
Ginowi nie podobały się przepływy w pępowinie, ale w mózgu i w sercu już było ok. W poniedziałek przed zdjęciem pessara jeszcze mam mieć KTG w szpitalu.
W zasadzie dostałam weekend na luzie jeszcze :-)
No i super. [emoji106] To jeszcze chwile posiedzi w brzuszku. [emoji4] Ustawiony bokiem to dobrze?
A jak gin mierzy te przepływy bo mi nigdy nic o tym nie wspominał... [emoji47]
Akatsuki
pierwsza tego imienia.
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2014
- Postów
- 2 289
Dream u mnie Nelka też na boku ale jeszcze nie zaszła do kanału. Zresztą u mnie to I tak nie ma znaczenia. Jak u ciebie lekarze postępują w wypadku takiego ułożenia? Będą liczyli że skurcze go ustawia normalnie czy będą probowali obracać? ?
dolga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 463
sysia fajnie, ze wszytsko ok, no a do 26 to macie jeszcze czas, wiec maluch podrosnie ładnie
dream oo myslalam, ze bedzie szybciej hehe ale Oluś juz duzy, a tez tak mnie zastanawia czy moj lekarz sprawdza takie rzeczy jak przepływy, ale moze sprawdza a poprostu nie komentuje za bardzo
dream oo myslalam, ze bedzie szybciej hehe ale Oluś juz duzy, a tez tak mnie zastanawia czy moj lekarz sprawdza takie rzeczy jak przepływy, ale moze sprawdza a poprostu nie komentuje za bardzo
reklama
waniliowe.love
Fanka BB :)
Oooo Buba brzuszek widac
Ja wczoraj mialam wizyte i tak: maly juz ma glowke bardzo nisko, czopu juz nie mam, wazy 3245g szyjka sie skrucila jest rozpulchniona ale ku zdziwieniu lekarki nie ma najmniejszego rozwarcia i powiedziala, ze do weekendu powinnam jeszcze w dwupaku posiedziec. Mam umowiona wizyte na 29.09 chyba ze wczesniej spotkamy sie na porodowce juz mi powiedziala w jakich godzinach i w jakim dniu jaki lekarz przyjmuje
A co do psow to powiem wam, ze boje sie co bedzie z ta moja jak sie pojawi maly w domu :/ przeraza mnie ze moze cos zrobic malemu, bo ona jest nie obliczalna :/
Ja wczoraj mialam wizyte i tak: maly juz ma glowke bardzo nisko, czopu juz nie mam, wazy 3245g szyjka sie skrucila jest rozpulchniona ale ku zdziwieniu lekarki nie ma najmniejszego rozwarcia i powiedziala, ze do weekendu powinnam jeszcze w dwupaku posiedziec. Mam umowiona wizyte na 29.09 chyba ze wczesniej spotkamy sie na porodowce juz mi powiedziala w jakich godzinach i w jakim dniu jaki lekarz przyjmuje
A co do psow to powiem wam, ze boje sie co bedzie z ta moja jak sie pojawi maly w domu :/ przeraza mnie ze moze cos zrobic malemu, bo ona jest nie obliczalna :/
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 97
- Wyświetleń
- 11 tys
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 202
- Wyświetleń
- 37 tys
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: