reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze zdjęcia testów, USG, brzuszków i Maluszków ;)

So happy - na prawdę niesamowita nowina. Moja mama mówi, że jak mnie i brata rodziła to właśnie mieliśmy ok 4 kg i tego się obawiałam, bo jak to ogarnąć ? Dla mnie to taka ogromna waga się wydawała zawsze jak na dzidziusia:-p Ale podejrzewam, że po niej będę miała podobnie. A Ty upewnisz się na kolejnej wizycie , także jakoś w miarę spokojnie musisz do niej dotrwać ;-)

Krewetka - ja przez ten remont mam bardzo dużo chodzenia po schodach także nie strasz hehehe :-p
 
reklama
sylwia nooo jajko i to spore :)

Ja po wizycie, wszystko jest u nas w porządku. Rozwarcie na palec, szyjka skrocona, ale dzidzia jeszcze nie jest w kanale. Waga 2900, czyli pewnie bedzie mniej wiecej taki jak Niko, lekko ponad 3 kg bedzie wazyl, z czego sie ciesze :) GBS tym razem ujemny, wiec tez spoko :) Lekarz mowil, ze idzie fajnie, wszytsko razem rozwarcie z szyjka i pewnie bedzie ciut szybciej jak przy poprzednim porodzie ojj abym zdazyla dojechac do szpitala, bo juz mnie straszyl ulicznym porodem :) Kolejna wizyta za 2 tyg, oczywiscie jesli nie urodze, ale cos czuje, ze mnie to predko nie czeka :)
 
So happy - na prawdę niesamowita nowina. Moja mama mówi, że jak mnie i brata rodziła to właśnie mieliśmy ok 4 kg i tego się obawiałam, bo jak to ogarnąć ? Dla mnie to taka ogromna waga się wydawała zawsze jak na dzidziusia:-p Ale podejrzewam, że po niej będę miała podobnie. A Ty upewnisz się na kolejnej wizycie , także jakoś w miarę spokojnie musisz do niej dotrwać ;-)

Na szczęście nie zawsze dziecko się wdaje w mamę ;) Ja jak się urodzilam miałam 60cm i ważyłam 4300. Okropnie się bałam, że Hania taka duża będzie. A urodziła się "podręcznikowa" 55cm i 3300 :)
Oby Lolek też był "normalny"! ;)
 
Witajcie :) czytam Was na bieżąco, ale posta wstawić jakoś brakuje czasu, albo ktoś już 'kradnie' moje myśli i nie chcę się powtarzać. Wczoraj byłam na wizycie, wszystko w porządku brzuch zaczyna powoli opadać, pobrano GBS i muszę ostatnie przeciw ciała zrobić i czekać do porodu. Spakowana prawie jestem, ostatnie zakupy przede mną.. ubranka przygotowane :) jeszcze laktator by mi się przydał jak trafię okazję to zakupie.. narazie oglądam.
Dołączam zdjęcie 35t i 3dzień dokładnie z wczoraj.
U mnie też już WIELKIE OCZEKIWANIE! Chciało by się żeby już było po. Te niskie ciśnienie w powietrzu mnie dobija. Jestem okropnie słaba, bo jestem nisko ciśnieniowcem, strasznie to na mnie w tej ciąży oddziałowuje. Dziś nie mam fizycznie ani psychicznie sił do synka. Ponosi mnie i krzyczę niepotrzebnie.. teraz śpi i muszę się ogarnąć!
Życzę miłego dnia wszystkim mamusiom i samych dobrych wiadomości :)
 

Załączniki

  • 1441792349733.jpg
    1441792349733.jpg
    22,9 KB · Wyświetleń: 112
igem ale chudzina z Ciebie, a brzuszek tez nie taki duzy :) zycze duzo sił przy synku oczywiscie :)

W tej ciąży mam mniej niż z Olafem, trzeba za nim gonić to może temu więcej ruchu, chociaż w pierwszą ciążę znosiłam lepiej i też nie musiałam się zbytnio oszczędzać. Ale każda ciąża jest inna.. sił i cierpliwości poproszę, ale to chyba teraz każdej z nas się przyda.
 
reklama
Chybryda moj wczoraj wazył 4 kg, jak donoszę to przewidywana waga nawet 4700,
Sylwia brzuszek spory, ale ładny
igem jaki Ty szczuplak jesteś
Dolga super, ze wizyta udana i waga maluszka fajna do urodzenia
 
Do góry