aninaaa
Październikowa Mama'06 Entuzjast(k)a
z tego co pamietam ja koszul to miałam 3 szt. tyle że ja leżałam tydzień w szpitalu anie 2 dni i ciągle były prane.
jeśli chodzi o wózek,to oczywiście że trzeba coś do niego włożyć,zwłaszcza zimą. pod spód wkładałam kocyk i na wierzch też,a nawet dwa.
układać ciuszki...wedle uznania teraz zamierzam ułożyć rozmiarowo. jedna szuflada od 0-3 oraz 4-6 itd
kaftaniki...kupiłam kiedyś córce. fakt ściągają się. polecam raczej body,są znacznie praktyczniejsze.
aha jeszcze słowo odnośnie tych koszul. te co pokazała Donia są bardzo śliczne,tyle że mają jedną wadę. będziesz miała problem z karmieniem wiem,bo też sobie taką sprawiłam w poprzedniej ciąży. aby dostać się do cycka będziesz musiała prawie się rozebrać. ja swojej nawet nie użyłam bardziej polecam rozpinane od góry,takie się faktycznie sprawdzają.
jeśli chodzi o wózek,to oczywiście że trzeba coś do niego włożyć,zwłaszcza zimą. pod spód wkładałam kocyk i na wierzch też,a nawet dwa.
układać ciuszki...wedle uznania teraz zamierzam ułożyć rozmiarowo. jedna szuflada od 0-3 oraz 4-6 itd
kaftaniki...kupiłam kiedyś córce. fakt ściągają się. polecam raczej body,są znacznie praktyczniejsze.
aha jeszcze słowo odnośnie tych koszul. te co pokazała Donia są bardzo śliczne,tyle że mają jedną wadę. będziesz miała problem z karmieniem wiem,bo też sobie taką sprawiłam w poprzedniej ciąży. aby dostać się do cycka będziesz musiała prawie się rozebrać. ja swojej nawet nie użyłam bardziej polecam rozpinane od góry,takie się faktycznie sprawdzają.
Ostatnia edycja: