reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

reklama
mój też dalej nie szczepiony. Teraz jak jeszcze jedziemy na wziewnych sterydach, starszy chory (znowu) i 3/4 przedszkola ma anginę lub zapalenie oskrzeli więc podejrzewam, że najszybciej na wiosnę coś pomyslimy....
 
A ja się dziś dowiedziałam, że u Klaudii w przedszkolu wykryli u jakiegoś dziecka wszy:baffled: Masakra, już sobie wyobrażam tępienie wesz na głowie Klaudii o bujnej fryzurze..
 
Wszy to cholerstwo!!

A u nas ciąg dalszy choroby Natalii :-( teraz ma zwiększoną dawkę antybiotyku i skierowania na badania.. Zupełnie bezsensowny był ten pierwszy antybiotyk. Szkoda mi tego mojego dzieciaczka bo już tydzień nie je tylko dziobie, jest osłabiona.
Do tego ten cholerny, brzydki, gęsty katar.. ale zmiana leku z neomecyny na floxal przynosi widoczną poprawę.
 
Zgadzam się w 100%, oby jak najmniej wieści tutaj.

A z wesołych lekarzowych spraw. Już trzeci dzień łapię siku na badania :rofl2: i za każdym razem jakiś błąd popełniam ale dzisiaj przeszłam samą siebie! Czekam z kubeczkiem w ręku, Melka bawi się na przewijaku, woda z kranu odkręcona a ja w komórce sms'y sprawdzam... i przegapiłam siku, co najwyżej z prześcieradełka mogłam sobie wycisnąć. :-D ech

Jagódko - w zasadzie poza obietnicą, że w listopadzie będą szczepionki to nic nie napisali. Ciekawe skąd taki przestój.
 
reklama
Do góry