reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

Mamo Bobasa, grunt to poczucie humoru :) Tu jest osobny ośrodek dla dzieci zdrowych gdzie chodzę na kontrole i szczepienia a gdy dziecko chore to do rodzinnego. I jak Z. miala plesniawki to w tym pierwszym ośrodku pielęgniarka mi powiedziała ze tu nic nie robią z tym bo dziecku ma samo przejść. na szczęście lekarz rodzinny mi przepisal nystatyne.
 
reklama
Ach, Lilla coz nam pozostalo.. I tak nas nikt nie rozumie. Nic, tylko usiasc i sie smiac:)
Dla mnie lekarz pediatra zeby nim zostac powinien najpierw miec dziecko, najlepiej dwojke! Zeby choc troche rozumiec te matki przychodzace do niego.

Fajnie, ze macie osobno osrodki dla dzieci chorych i zdrowych, tak wszedzie powinno byc!
 
W większości przychodni dzieci zdrowe i chore są oddzielnie, chociaż czasem wej ście to samo. Przynajmniej w poczekalni nie trzeba z glutami siedzieć.
A każde dziecko z problemem jest kwalifikowane jako chore. Na zdrowych tylko szczepienia.
Więc Michalina niestety wśród chorych musiała czekać.
Chociaż ja kiedyś poszłam z malutką córką na kontrolę żółtaczki to nas posadziły w gabinecie ,który był wolny ,tam czekałyśmy i tam nas przyjęła.
 
No nóż się niekiedy w kieszeni otwiera na tych lekarzy.
Ale u mnie w przychodni są osobne wejścia i ogólnie dzieci i zdrowe i chore są oddzielone od reszty przychodni. A jak pytałam położną z tego ośrodka czy np. jak miałam problemy z oczkiem i jak bym miała iść do lekarza, to czy mogę na zdrowe, to tak. I ja póki będę szła z czymś nie zarażającym, to się będę upierać.
W Medi, gdzie już też byłam, nie ma osobnych poczekalni, ale za to dzieci chore są do 12, a zdrowe po 12 4 razy w tygodniu.

Za to my dzisiaj byłyśmy u chirurga dziecięcego. No niby te plamy / siniaki na pupie to naczyniaki. Ogólnie jakiś przerost żył. I albo samo zejdzie do kilku lat, wtedy to naczyniaki, albo nie zejdzie w ogóle, to będzie czymś tam innym. Bynajmniej nie wymaga zabiegów ani nic z tych rzeczy. Mam robić fotki co 2 tygodnie, sprawdzać czy nie twardnieje i kontrolować co 3-4 miesiące.
 
Chyba w każdej przychodni osobno zdrowe dzieci i chore, ale jak chore do 12 to mogą zostawić zarazki np. na zabawkach.
Jak najmniej wizyt u chorych dzieciow, i zdrowia dla mam.
W kazdym wątku o chorobach??
 
To ja narzekać nie mogę na swoja pediatre,jakie skierowanie chce dostaje ,czy to zwykle na mocz czy poważniejsze.na USG brzuszka sama nas skierowała ze wzgledu na bakterie w ukl mocz.i do kardiologia jak powiedziałem ze sinieja nóżki i raczki.

Po wczorajszym USG wsio w porządku:)))

U nas w przychodni tez osobno chore i zdrowe,i na zapisy,na godziny wiec tłumów dzikich nie ma.
Czasami z czym 'niezarazajacym'na zdrowe jechalam
 
reklama
Helou:)
My juz po szczepieniu:( mala plakala strasznie, po pierwszej szczepionce bylo w miare, az sie zdziwilam ze tak gladko.. Ale na druga nozke to juz byla tragedia, bidulka do teraz jak sie jej przypomni to sie zali:(

Laura wazy 5825g i mierzy 57cm.. Ale z ta dlugoscia to lekka sciema, bo nie mierza dokladnie.
W miesiac przytyla 600g..
 
Do góry