reklama
Katka***
Fanka BB :)
Wygląda na to że tylko ja ot tak sobie chodzę w tej ciąży ??? Bo mnie do szpitala nikt nie chce, cisza, spokój, nic się nie dzieje nanana. 6 dni do terminu.
malgorzatkar
Fanka BB :)
Katka bo cię będą chcieli dopiero po terminie! ciesz się chwilami sam na sam z córeczką póki co
Katka***
Fanka BB :)
Katka bo cię będą chcieli dopiero po terminie! ciesz się chwilami sam na sam z córeczką póki co
No i wolałabym nie doczekać tego "dopiero po terminie" bo już to przerabiałam :-(
s.michalina
Fanka BB :)
Ja kwitnę. Nie dali oxy, czekamy na skurcze (tak to mogłam w domu czekać :/ ) choć mogę wyjść na żądanie.
Ale podczas badania na samolocie okazało się, że miednica może nie przepuścić dzieciaka. Będziemy próbować SN ale w razie W cc będzie. Eff najgorszy możliwy scenariusz. Ciekawe że doktorek tego wcześniej nie zauważył...
Ale podczas badania na samolocie okazało się, że miednica może nie przepuścić dzieciaka. Będziemy próbować SN ale w razie W cc będzie. Eff najgorszy możliwy scenariusz. Ciekawe że doktorek tego wcześniej nie zauważył...
elifit
Moderatorka
Ja kwitnę. Nie dali oxy, czekamy na skurcze (tak to mogłam w domu czekać :/ ) choć mogę wyjść na żądanie.
Ale podczas badania na samolocie okazało się, że miednica może nie przepuścić dzieciaka. Będziemy próbować SN ale w razie W cc będzie. Eff najgorszy możliwy scenariusz. Ciekawe że doktorek tego wcześniej nie zauważył...
Bosz no jak u mnie
No i po KTG i wizycie... jakoś mi się tak smutno zrobiło normalnie....
KTG ok, choć mnie trochę nastraszyło, bo zaczęło dziwnie szczekać pod koniec, ale położna pomyrdała i spoko. Mówi, że chyba złapało pępowinę, bo właśnie wtedy tak szczeka. A że chwilę wcześniej młoda się wierciła strasznie, to wszystko możliwe. Skurczy brak, tzn się zapisywało tylko jak się kręciło, normalka.
Wieści od lekarza bez zmian... główka wysoko, szyjka bez zmian, przepływy oki, ilość wód oki. Wszystko w porządku, więc fajnie, ale.... miałam nadzieję, że mi powie, że w tydzień urodzę np. Bynajmniej w środę wizyta, wtedy decyzja ostateczna, ale najprawdopodobniej jak się nic nie podzieje to 8.08. do szpitala - czyli jeszcze 2 tygodnie
Co do dyskusji o L4, dostałam na miesiąc.... bo przecież i tak się anuluje jak urodzę. Więc co lekarz, to praktyka.
Michalina, Venus trzymam kciuki za jakieś skurcze.
KTG ok, choć mnie trochę nastraszyło, bo zaczęło dziwnie szczekać pod koniec, ale położna pomyrdała i spoko. Mówi, że chyba złapało pępowinę, bo właśnie wtedy tak szczeka. A że chwilę wcześniej młoda się wierciła strasznie, to wszystko możliwe. Skurczy brak, tzn się zapisywało tylko jak się kręciło, normalka.
Wieści od lekarza bez zmian... główka wysoko, szyjka bez zmian, przepływy oki, ilość wód oki. Wszystko w porządku, więc fajnie, ale.... miałam nadzieję, że mi powie, że w tydzień urodzę np. Bynajmniej w środę wizyta, wtedy decyzja ostateczna, ale najprawdopodobniej jak się nic nie podzieje to 8.08. do szpitala - czyli jeszcze 2 tygodnie

Co do dyskusji o L4, dostałam na miesiąc.... bo przecież i tak się anuluje jak urodzę. Więc co lekarz, to praktyka.
Michalina, Venus trzymam kciuki za jakieś skurcze.
Katka***
Fanka BB :)
Bellina czyli jedziemy na tym samym wózku ;-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 887
- Wyświetleń
- 105 tys
- Odpowiedzi
- 40
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 454
- Wyświetleń
- 40 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 212 tys
Podziel się: