reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

Dziewczyny trzymajcie sie!! Życzę wam z całego serca szybkich i bezproblemowych porodów.

U mnie dzis była polozna i tak mi ścisnela brzuch zeby ocenić macice ze az zwinelam sie z bolu. Od tamtego czasu ciągnę mnie boli macica...
 
reklama
W życiu nie myślałam że to czekanie tak mnie wymeczy psychicznie. Aru urodziłam przed terminem i nie miałam takich dołów. U mnie jeszcze dochodzi brak wsparcia od męża :( on mi wręcz mówi że tak na być, że nie ja jedna w ciąży chodzę i że ciąża to nie choroba :(
 
Ostatnia edycja:
Kopacz,a ja za Ciebie i za jak najmniej stresu. Czeka na Ciebie najpiekniejszy prezent

Elifit, trzymaj sie kochana.

Pola , jakas sadystka z tej poloznej :/
 
Pola, przypomnij sobie dolegliwosci z okresu ciazy, a uznasz, ze polozna nie byla taka zla...
Ja mialam dzis sciagniecie szwow. Niby mialam zrobic 7 dni po porodzie, a zrobilam 6. Pani polozna zdjela mi je z wielka laska mowiac, ze ma nadzieje, ze mi sie krocze nie rozejedzie, wiec tez fajna...

Swoja droga ,skad masz tyle czasu na forum? :o

Ja mam malego stresa ,bo byla u mnie siostra, po czym sie rozchorowala i dostala histerii, ze zarazi mi Adama. Mogla mi tego nie mowic, bo on teraz robi sporo kupek i sie zmartwilam, ale z drugiej strony wiem, ze maluchy potrafia napaskudzic :p
 
Pola, przypomnij sobie dolegliwosci z okresu ciazy, a uznasz, ze polozna nie byla taka zla...
Ja mialam dzis sciagniecie szwow. Niby mialam zrobic 7 dni po porodzie, a zrobilam 6. Pani polozna zdjela mi je z wielka laska mowiac, ze ma nadzieje, ze mi sie krocze nie rozejedzie, wiec tez fajna...

Swoja droga ,skad masz tyle czasu na forum? :o

Ja mam malego stresa ,bo byla u mnie siostra, po czym sie rozchorowala i dostala histerii, ze zarazi mi Adama. Mogla mi tego nie mowic, bo on teraz robi sporo kupek i sie zmartwilam, ale z drugiej strony wiem, ze maluchy potrafia napaskudzic :p

Makota, to nie mialas założonych szwów rozpuszczalnych?

Ta moja polozna ogólnie była bardzo miła wiec mysle ze nie chciała mnie uszkodzić. Po tym jej naciskaniu na moja macice pojawiło sie krwawienie, ktore juz prawie zanikalo. No ale nie marudzę :)

Czas na forum spędzam podczas karmienia i odbijania małego, gdy trzymam go na rękach. Każdy inny czas staram sie przeznaczyć na odpoczynek. Dzis maz mnie wybawil i pilnował małego po ostatnim karmieniu, dzieki czemu przespalam bite 2h.

A siostra jak sie rozchorowała?
Mysle ze kupy sa raczej powodem do radosci niz do zmartwień.
 
Pola - no wlasnie nie. Teraz bede sie zastanawiala czy dobrze mi to posciagala... Jutro ma przyjsc do mnie polozna srodowiskowa - musze zapytac czy sciagnie mu klamerke z kikuta, czy trzeba czekac od odpadnie i wciaz mam sto pytan o karmienie.GIB - to wspaniale, ze mialas mozliwosc przytulic malutka!
 
reklama
Gosiu, bardzo ale to bardzo sie ciesze!!! Takie kangurowanie przynosi wspaniałe efekty i wierze ze dzieki temu twoj skarb szybciej dojdzie do formy.
Opowiadaj jak było. Wymizialaś go? :)

Makota, a to klemerke trzeba ściągnąć? Nie wiedziałam... Nasz kikutek jeszcze sie trzyma ale to podobno dlatego ze miałam bardzo gruba pępowinę. Az lekarze byli w szoku ze taka gruba i miesista.

Do mnie polozna wraca w piątek ale w miedzyczasie ma nam załatwić kontrolna wizyte u lekarza rodzinnego. Ciekawa jestem jak synek przybiera na wadze.
 
Do góry