reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

elifit - ja też sądzę, że jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań do wcześniejszego rozwiązania to lepiej czekać, aż dziecko samo postanowi wyjść na świat :tak: a co do wagi to może być różnie mi mój gin na ostatniej wizycie powiedział, że dziecko od 37tyg może przybierać nawet 300g tygodniowo, ale jak wiadomo każde rośnie swoim tempem :tak:
 
reklama
seorise, nie strasz mnie, że może dziecko tyle przytyć w ciągu tygodnia, moja dwa tygodnie temu ważyła 3100, więc jak się nie urodzi szybko to może przekroczyć 4500:szok::-D
Kopacz mnie ostatnio taka straszna baba pobierała krew, tak bolało aż sama byłam zdziwiona,że pobieranie może tak boleć:-) a opatrunek mi tak założyła, że bluzka chyba już się nie dopierze:wściekła/y:

u mnie bez zmian z ciśnieniem, w piątek na kontroli u położnej miałam 185/120. Od razu do szpitala, ktg, mocz,krew i co... i nic.. :wściekła/y: przeszłam tylko z dawki 5 tabletek, mam teraz 8. Nie mam już siły im tłumaczyć, że te tabletki nic na mnie nie działają. co z tego, że przed wzięciem tabletki mam 160/100, jak po tabletce spada mi gora do 150/100. A działają na mnie góra dwie godziny. Z każdym dniem mam coraz większe ciśnienie, a do tego jeszcze kilka dni temu nie miałam nic białka w moczu a w piątek mi wyszło białko +1, ale dla nich to jest w normie. Nie mam pojęcia jaka jest norma, ale skoro go nie było a jest to chyba coś się zaczyna dziać niepokojącego.
no i tak właśnie minął mi weekend, doła dostałam, martwię się tym wszystkim i modlę się tylko, żeby mała chciała już wyjść na świat, bo tutaj lekarzom w nic nie wierzę:-(
 
Mamo bobasa u nas od razu robią cesarkę kobietom z zatruciem ciążowym - a skoro pojawiło się białko to na 99% masz zatrucie ciążowe. Powinnaś być bezwzględnie na diecie bezsolnej, dużo leżeć, nie denerwować się i brać regularnie leki. u nas białko robią ilościowo, a nie jakościowo, więc info, że jest białko nic nie wnosi, ale jak jest np na poziomie 0,500 to już wiadomo, że organizm długo nie pociągnie. Aha im bardziej pieni się mocz, tym więcej w nim białka
 
jagódka czyli według Ciebie mam to zatrucie:-( Jak to powiedziała mi doktor w piątek, jest białko ale w granicach normy:confused2:no ja do tych lekarzy nie mam już siły, ale jutro znów mam kontrolę w szpitalu i jeśli mi wyjdzie to białko to siłą będą mnie musieli wyrzucić z tego szpitala, bo nie dam się tak szybko spławić.
Najpierw kazali dzwonić jak będzie mnie boleć głowa, w piątek bolała głowa, to kazali wziąć paracetamol, bo boli nie przez ciśnienie czy zatrucie tylko przez zmianę pogody:wściekła/y: jak ja Wam dziewczyny zazdroszczę tej opieki, którą macie w ciąży.
 
mamo_bobasa niewielkie ilości białka są w normie, nerki mogą odrobinę przepuszczać. Jak z puchnięciem?
Mnie z zatruciem ciągnęli do momentu, aż sikać przestałam, ale byłam już na patologii. Wcześniej też tylko tabletki na ciśnienie dostawałam, 2 różne leki brałam jednocześnie.
 
Moim zdaniem każda ilość białka jest niepokojąca, tym bardziej przy Twoim ciśnieniu. U nas ciągną takie ciąże jak długo się da, starają się przynajmniej do 37tc i rozwiązują cesarką.
 
Pola,a nie wzbudza Twoich podejrzeń stwierdzenie,że przyjmują tylko ciąże niepowikłane?
Dla mnie to sygnał ,że nie mają zaplecza,żeby poradzić sobie w trudnej sytuacji.
Wiem ,że są takie szpitale,nie tylko położnicze,które odsyłają pacjenta jak tylko coś nie tak się dzieje, bo nie mają możliwosci poradzenia sobie z problemem lub zwyczajnie im się to nie kalkuluje.

Nie chcę Cię straszyć, ale ja te placówki omijam z daleka.
 
Mamo Bobasa ja na białko w moczu od razu dostawałam antybiotyk. Nawet jeśli to były śladowe ilości. Dla mojego gin każda ilość białka jest niebezpieczna i nie ma czegoś takiego jak bezpieczna ilość
 
mamo_bobasa współczuję sytuacji, mam nadzieję, że się wszystko wyklaruje i że jednak lekarze mają słuszność i to nie jest zatrucie

Ja miałam dziś wizytę na szybko, jutro mam przyjść do na lepsze usg. Dziś badanie ręczne, szyjka się skróciła, ale rozwarcia nie ma, więc nie ma powodów do niepokoju.
 
reklama
Pola, ja tez bym unikała klinik, które boją się powikłań. Dowiedz się czy anestezjolog jest na miejscu całą dobę czy tylko "na telefon" i gdzie przewożą dziecko jeżeli potrzebuje specjalistycznej pomocy.
 
Do góry