reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

Nie wiem czy Wam pokazywałam 2 albo 3 doba życia - tak dla zobrazowania jak to 48cm wygląda..
DSC07133.jpg
 

Załączniki

  • DSC07133.jpg
    DSC07133.jpg
    27,7 KB · Wyświetleń: 94
reklama
O jaka kruszynka. Wzrostu może tak bardzo nie widać jak wagę. Widać że szczuplusia.

Dziewczyny nabywające wiedzę o szczepieniach pamiętajcie żeby się nie sugerować i nie być sto procent za lub przeciw bo argumenty każdej ze stron są zawsze oparte na własnych doświadczeniach.
A te przypadki o śmierci dziecka po szczepieniu często wynikają niestety z tego że rodzice idą do lekarza chorym maluchem lub po chorobie. Ja odraczałam po prostu i szłam nawet miesiąc później.
 
Ostatnia edycja:
Jagódka jaka kruszynka - jak laleczka :tak: Tak właśnie sobie noworodki wyobrażałam i dlatego byłam trochę zdziwiona wyglądem Mateusza ;-)
 
Elifit masz 100% racji.
Małgorzatka współczuję i rozumiem Twoje stanowisko.
Ja rozmawiałam z moją pierwszą pediatrą i powiedziała,że nie może się rzeczowo wypowiedzieć na temat szczepienia na ospę, bo jej syn miał sepsę po ospie. A to dlatego,że najpierw przeszedł jakąś ciężką infekcję i tuż po zachorował na ospę.
Wszystko zależy od kondycji oranizmu, to jak zniesie chorobę i to jak zniesie szczepienie.
 
Ja myślałam nad ospą, ale zanim podjęłam decyzję Karola ospę przeszła :rofl2:
Szczepiłam ją tą opcją najmniej kłuć + rotawirus (doustnie)

Jagódka jakie miała śliczne długie paluszki :))
 
No to po wizycie.

Szyjka trzyma, długa (nie wiem ile cm). Młoda zasuwała sobie paluszka, fajnie buzią mieliła :-) Nadal jest dziewczynką, jak to lekarz stwierdził, jak by dali chłopca, to krzyczeć, że podmienione :-p Waży ok. 1300g, co prawda wymiarów mi lekarz nie podał, ale powiedział, że wygląda na to, że na razie jest szczupła, ale długa, bo dość długie nóżki ma. Tatuś stwierdził, że jak szczupła, to on badania genetyczne robi :-p No i leży główką w dół nadal i wszystko z nią i ze mną w porządku.
Kolejna wizyta za 4 tyg. później ktg i wizyty co 2 tygodnie.

Faktycznie widzę szczepionki temat rzeka i co osoba to opinia. Każdy musi sobie swoje zdanie wyrobić na ten temat i zrobić tak, jak uważa za stosowne. A co do sepsy o której wspominałyście... różne są przypadki niestety... moja siostra urodziła się z sepsą i uwaga, zakażenie bakterią e.coli. Niestety mała zmarła po 5 dniach :-( Więc ja wiem, że wszystko się może zdarzyć niestety, ale no trzeba być dobrej myśli. Dlatego strasznie się cieszę, jak mi lekarz mówi, że wszystko oki.
Przepraszam, że napisałam, ale mi też wspomnienia wracają, jak piszecie o takich sprawach. A świadoma wtedy byłam, bo 18 lat miałam.
 
Ja się zastanawiam nad rotawirusem czy szczepic. Pediatra mówiła że lepiej Natalie bo duża niż bobasa. Zwłaszcza że Nati idzie od września do przedszkola. Sama nie wiem. Jest tylu przeciwników co zwolenników. Temat rzeka...

Bellina to dobre wieści są! Ja też chodzę z mężem na wizyty lekarskie. Niech i on bierze udział w ciąży chociaż trochę. Jest chętny więc i ja się cieszę.

Paskudna dziś pogoda która przekłada się na samopoczucie.
 
reklama
Rotawirusa chyba tylko do któregoś miesiąca życia można zrobić, więc Natalka już za duża.
Chyba że coś się zmieniło
 
Do góry