reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

reklama
Makota to normalne usg, na którym dokłądniej bada się przepływy, stan łożyska i narządy dziecka, coś jak połówkowe tylko dostosowane do tego etapu ciąży:tak:
 
Ja to USG mam równo za miesiąc czyli po skończonych 29 tygodniach.
Co do dzisiejszej wizyty.... to w sprawie glukozy mam się skontaktować z diabetologiem. Namiary dostałam do szpitala mojego lekarza, ale mam zadzwonić do Pani dr. Podobnoż 2 tyg. temu wyszły nowe wytyczne dla diabetologów (ale nie mają ich jeszcze ginekolodzy) i obciążenie glukozą robi się z 2 pobraniami po 1h i po 2h. Na ten moment mam uważać na swoją dietę. Za do 2 lekarz przykładał mi głowicę aby sprawdzić serducho, które nie dało się dkoładnie zbadać m-c temu i wsio jest oki , 150 u/min, a do tego sprawdził ciężar kluska i ma 751g. Minus dzisiejszego dnia- spędziłam w kolejce w aptece 45 minut po zamówiony żel dla dziecka i spóźniłam się na wizytę, będąc we Wrocławiu godzinę przed nią. MAsakra. Po resztę leków pojechałam gdzie indziej. I kupiłam sobie podzielnik na leki bosz to skleroza ze mnie, paznokcie wyszły mi jak piórko, na tyle, że mój pilnik miał za dużą gradacje i sobie je zjechałam.
Magdalenka co do glukozy, to ja wiem, że dziewczyny na naszym forum i tak się parają z tym i nawet jak mi "raźniej" to nikomu tego nie życzę :)
A dziewczyną gratuluję także udanych wizyt :D.
 
pewnie dostaniecie dziewczyny glukometr i przykaz ograniczenia słodyczy i samokontrolę na początek. najgorsze kłucie się 4x dziennie, moje palce już bolą na samą myśl, ale myślałam, że będzie gorzej... no i zyczę wam, żeby wasze wyniki nie były bardzo złe, ja mogę sobie pozwolić na czekoladę w ilości 1 kawałek, ciasto swojej roboty, lody, kawę z mlekiem i cukrem, nawet bułkę z dżemem :D nie mogę za to ulubionych płatków na mleku, naleśników itp... po świętach muszę umówić wizytę, porozmawiamy z diabetologiem o wynikach. ja miałam właśnie pobierane na czczo, po 1h i po 2h, te dwa pierwsze miałam idealnie w normie, skoczyło dopiero na koniec
 
GiB to teraz trzymam kciuki za wizytę u diabetologa. To klusek i moja predatorka rosną prawie tak samo ;-) Zobaczymy czy mi mała nie podgoni wzrostu po tatusiu :-p
S.michalina to moje wrażenie, bo jak kopie sobie koło pępka (już wiem, że to kopanie a nie boksowanie), tak czasami jak w pęcherz pociągnie, to huh.... ledwo do kibelka wyrabiam ;-) Chyba, że to jakiś lewy sierpowy na przykład... Ale pytałam doktorka i mówi, że łobuz miejsce jeszcze ma i nie musi być non stop w dół.
 
Bellina ja też tak mam, jak mała na pęcherzu przysiądzie to mogę z ubikacji nie wychodzić bo cały czas mi się chce siku.

Makotka ja za pierwsze i drugie prenatalne płaciłam i na trzecie już nie planowałam iść bo nie było wskazań. Z tego co lekarka mówiła to sprawdzają też wagę malucha. Ale skoro mam w abonamencie to szkoda nie skorzystać żeby sobie malutką pooglądać przed porodem.
 
Bellina ja też tak mam, jak mała na pęcherzu przysiądzie to mogę z ubikacji nie wychodzić bo cały czas mi się chce siku.

Makotka ja za pierwsze i drugie prenatalne płaciłam i na trzecie już nie planowałam iść bo nie było wskazań. Z tego co lekarka mówiła to sprawdzają też wagę malucha. Ale skoro mam w abonamencie to szkoda nie skorzystać żeby sobie malutką pooglądać przed porodem.

wygląda na to, że ja mam same USG prenatalne ;) miałam to ok 13 tygodnia, ok 20 tygodnia i teraz będę miała ok 32 tygodnia, a tyle chyba jest w "planie ciąży". myślałam, że to coś z krwi jak PAPPA ;)

ciarki mi przechodzą na myśl o tych Waszych cukrzycach :no: ja mogę sobie gadać, że to niedługo i dacie radę, ale sama boję się jak cholera samego badania i wyniku :baffled:
 
reklama
Mma wyniki posiewu: gronkowiec:baffled: Wprawdzie wzrost niewielki bo tylko 10^3, ale trochę mnie to zaniepokoiło. Zadzwoniłam do gina, powiedział, że wzrost nie jest duży, więc raczej nie będziemy tego ruszać, aleeee... powiedziałam mu też o tej utrzymującej się podwyższonej temperaturze i to go trochę zaniepokoiło, po Świętach mam zrobić jeszcze analizę moczu, morfologię i CRP i zadzwonić jak będą wyniki..Bo do kolejnej wizyty to za dużo czasu...
 
Do góry